[Felieton „TS”] Marek Lewandowski: „Złoty Donek”, zwykły pic! Z zewnątrz złoto, w środku nic!
Ostatnio diwa PO Izabela Leszczyna, ta od ukrywania programu, co by się przeciwnicy polityczni nie połapali, co im ukraść, brutalnie szczera, powiedziała w wywiadzie, że nikt do górników z JSW w 2015 roku nie strzelał. Znaczy strzelał, ale nie do górników, tylko chuliganów, którzy z górnikami się wymieszali i zza ich pleców rzucali w policję. Tak na marginesie, podobnej retoryki używali komuniści, gdy winą za konieczność pacyfikacji manifestacji Solidarności obciążano warchołów, wichrzycieli i elementy antysocjalistyczne. Brzmi znajomo?
Podobnych przykładów można mnożyć. Tylko po co? Platforma Obywatelska to siedlisko kłamców i hipokrytów. W kampanii wyborczej w 2011 roku kłamali, że nie zamierzają podnosić wieku emerytalnego. Gdy zrobiliśmy referendum, Donald Tusk wyrzucił miliony podpisów do kosza, nazywając nas pętakami. A inny prominentny polityk PO i – o zgrozo! – legenda Solidarności, ówczesny marszałek senatu Bogdan Borusewicz nie wpuścił Solidarności na senacką debatę. Tej samej Solidarności, która wywindowała go do politycznych funkcji. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Kolejny raz Donald Tusk oszukał nas podczas posiedzenia Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych, gdzie ważyła się nowelizacja Kodeksu pracy, wprowadzająca m.in. nową definicję doby pracowniczej i wiele elastycznych rozwiązań dotyczących czasu pracy, odbierając praktycznie możliwość pracy w płatnych nadgodzinach. Podczas tego posiedzenia, w którym brałem udział, Tusk zadeklarował, że nie wprowadzi zmian bez konsultacji, a dosłownie na drugi dzień wprowadził. To właśnie wtedy Solidarność ostatecznie zawiesiła swój udział w tej farsie, jaką był dialog trójstronny i dwa miesiące później wspólnie z OPZZ i Forum ZZ Solidarność zorganizowała największą po 1989 roku manifestację. Ponad 200 tys. na ulicach Warszawy w ramach wrześniowego protestu „Dość lekceważenia społeczeństwa”. Symbolem tego wydarzenia był – a jakże – kilkumetrowy pomnik „Złoty Donek”. Z zewnątrz złoty, w środku ze styropianu. Czyż trzeba lepszego symbolu? Z zewnątrz złoto, w środku nic! Donald, Donald – zwykły pic!
Tak, drodzy Państwo, Donald Tusk nie tylko wydłużył wiek emerytalny, nie tylko zdewastował Kodeks pracy, nie tylko zniszczył dialog trójstronny, ale robił to z pełną premedytacją, systematycznie, planowo i z pełną pogardą dla społeczeństwa. Nawet protesty górników z JSW, do których strzelano 8 lat temu, zaczęły się z powodu oszustwa. W styczniu 2015 r. Ewa Kopacz – ta od rzucania kamieniami w dinozaury – która pięć lat wcześniej, mówiąc samą prawdę, własnoręcznie przekopywała miejsce katastrofy smoleńskiej, złamała swoje własne porozumienie, które zawarła z górnikami. To była bezpośrednia przyczyna tak brutalnie spacyfikowanej manifestacji.
Dzisiaj powiedzą nam wszystko, byle tylko wygrać. Wszystko!!!