W jaki sposób Kościół pomaga chorym?
„Doświadczenie zagubienia, choroby i słabości stanowi oczywiście część naszej drogi: nie wykluczają nas z Ludu Bożego, przeciwnie, wprowadzają nas w centrum uwagi Pana, który jest Ojcem i nie chce stracić po drodze nawet jednego ze swoich dzieci” – stwierdza Ojciec Święty w orędziu na 31. Światowy Dzień Chorego. Jest on obchodzony 11 lutego, a jego hasłem w tym roku są słowa „Miej o nim staranie. Współczucie jako synodalna realizacja uzdrowienia”.
Światowy Dzień Chorego jest okazją do przypomnienia różnorodnej działalności na rzecz chorych, prowadzonej w ramach Kościoła w Polsce przez różnorodne organizacje i stowarzyszenia, zakony, księży, a także ogromną rzeszę wolontariuszy.
Caritas Polska
Caritas Polska, wraz z 44 Caritas diecezjalnymi, tworzy największą w Polsce organizację działającą na rzecz chorych i potrzebujących. Dzięki około 90 tys. wolontariuszy, Caritas może realizować projekty pomocowe na ogromną skalę. Parafialne Zespoły Caritas istnieją w co trzeciej parafii.
Z myślą o osobach chorych i niepełnosprawnych Caritas diecezjalne prowadzą w całej Polsce ponad 100 stacji opieki Caritas. Zapewniają one szeroki dostęp do świadczeń pielęgniarskich oraz pomocy socjalnej. Pacjenci mają również możliwość wypożyczenia sprzętu medyczno-rehabilitacyjnego w 105 punktach prowadzonych przez Caritas. Dla potrzebujących specjalistycznej pomocy działają ośrodki rehabilitacyjne oferujące dzienną lub całodobową opiekę, 17 zakładów opiekuńczo-leczniczych przyjmujących przewlekle chorych i hospicja, zapewniające opiekę paliatywną. Ponadto Caritas prowadzi 36 hospicjów domowych i 8 hospicjów stacjonarnych.
Caritas prowadzi również projekty zagraniczne. W Jemenie z pomocy medycznej zapewnionej przez Caritas Polska skorzysta nawet 45 tys. osób, jej wartość to ok. 2 200 000 zł. W 2023 r. Caritas Polska obejmie opieką nową placówkę w Jemenie – szpital Al-Kuwait w Adenie. Pomoc świadczona jest niezależnie od wyznania.
Bardzo rozbudowany i liczny jest wolontariat Caritas Polska. Maciej Dubicki z Działu Komunikacji Caritas szacuje, że w jej dzieła angażuje się kilkadziesiąt tysięcy osób zrzeszonych m.in. w Parafialnych Zespołach Caritas i Szkolnych Zespołach Caritas. To dzięki wolontariuszom ta największa instytucja charytatywna w Polsce jest w stanie przeprowadzić tysiące akcji na rzecz potrzebujących oraz udzielać różnorakiej pomocy w kraju i za granicą, także wówczas, gdy trzeba niezwłocznie pomóc ofiarom kataklizmów czy innych wydarzeń. Większość wolontariuszy pracuje niemal codziennie, dyskretnie niosąc pomoc najsłabszym.
Zakony żeńskie i męskie
Zakony prowadzą w Polsce około 10 szpitali, 16 hospicjów, ponad 30 zakładów opiekuńczo-leczniczych dla dorosłych i dzieci, około 130 domów pomocy społecznej. Zakonnice i zakonnicy prowadzą ponad 40 przychodni, gabinetów lekarskich i ośrodków zdrowia, poza tym liczne zakłady rehabilitacyjne, placówki całodziennej opieki nad chorymi niepełnosprawnymi, apteki i ośrodki ziołolecznictwa. Zakony żeńskie stworzyły ok. 120 placówek opiekuńczo-wychowawczych dla dzieci specjalnej troski. Wśród sióstr pracujących w zawodach medycznych przeważają pielęgniarki (ok. 1020), ponad 30 sióstr jest zatrudnionych na stanowisku lekarki.
Jedną z najnowszych placówek medycznych jest Hospicjum Sióstr Felicjanek im. bł. Hanny Chrzanowskiej w Warszawie. Powstało pod koniec 2021 roku; bezpłatną opieką otoczono osoby chore przede wszystkim onkologicznie.
Kamilianie
Zakon Kleryków Regularnych Posługujących Chorym, Kamilianie, powstał pod koniec XVI wieku dla niesienia pomocy duchowej i cielesnej chorym i ubogim. Zakonnicy składają dodatkowy ślub służenia chorym nawet z narażeniem życia. Kamilianie pracują w wielu szpitalach i domach opieki społecznej. Prowadzą m.in. szpital św. Kamila w Tarnowskich Górach, Dom Pomocy Społecznej w Zbrosławicach (dla mężczyzn upośledzonych umysłowo), w Pilchowicach (dla dzieci specjalnej troski), w Zabrzu (dla nieuleczalnie chorych), Zakład Opiekuńczo-Leczniczy w Hutkach koło Olkusza. Można ich poznać po charakterystycznym czerwonym krzyżu na piesi, który stanowi znak oddania i służby.
Pomoc chorym ze strony parafii
Działalność na rzecz chorych prowadzona jest w 95 proc. polskich parafii. Chodzi tu m.in. o organizowanie im czasu wolnego, wypoczynku (w tym pielgrzymki, spotkania, opłatek wigilijny, paczki na święta), rekolekcje, pomoc żywieniowa (przygotowywanie, wydawanie posiłków, paczek z żywnością), leczenie i rehabilitacja, świadczenie usług opiekuńczych i pielęgnacyjnych, pomoc materialna i finansową, wsparcie duchowe, modlitwa (w tym sakramenty, nabożeństwa, odwiedziny). 10 proc. parafii prowadzi działalność opiekuńczą (pielęgnacyjną) nad chorymi. Szacuje się, że pomocą ze strony parafii objętych jest blisko 700 tys. chorych. W posłudze chorym aktywny udział biorą świeccy wolontariusze, według szacunków jest to ok. 33 tys. osób.
Ruchy i stowarzyszenia
Przez wieki działalnością na rzecz chorych i najsłabszych zajmowały się liczne bractwa, z których większość została zlikwidowana w okresie komunizmu. Obecnie pojawiły się nowe ruchy, stowarzyszenia i wspólnoty niosące ulgę w cierpieniu. Poniżej prezentujemy kilka najważniejszych stowarzyszeń i inicjatyw.
Stowarzyszenie Miłosierdzia św. Wincentego à Paulo
Jednym z najstarszych, a odrodzonych obecnie jest Stowarzyszenie Miłosierdzia św. Wincentego à Paulo, które istnieje w Polsce od ponad 360 lat. Zlikwidowane w latach 50. zostało reaktywowane w 1990 r. Celem jest świadczenie miłosierdzia najbardziej potrzebującym w oparciu o naukę, długoletnią praktykę i w duchu św. Wincentego à Paulo. Stowarzyszenie prowadzi m.in. Ośrodek Wsparcia dla Osób z Niepełnosprawnościami przy parafii św. Krzyża w Warszawie.
Wiara i Światło
Z kolei przykładem ruchu apostolskiego, który stara się ludzi chorych i niepełnosprawnych wprowadzać do wspólnoty Kościoła jest Ruch Wiara i Światło. Pierwsze wspólnoty powstały w Polsce w 1978 r. Ruch Wiara i Światło skupia obecnie w Polsce 88 wspólnot. Mają one na celu wprowadzenie osób niepełnosprawnych żyjących w swoich rodzinach w szerszy krąg relacji społecznych. W przeciwieństwie do l’Arche, które zakłada wspólnoty stałego życia, Wiara i Światło tworzy grupy spotykające się regularnie, najczęściej na terenie parafialnym.
Zakon Maltański
Suwerenny Zakon Rycerski Szpitalników św. Jana Jerozolimskiego, zwany Zakonem Maltańskim, prowadzi działalność dobroczynną w 120 krajach. W Polsce zakon obecny jest od XII wieku, a po przerwie spowodowanej komunizmem wznowił działalność w 1992 r. Organizacja świadczy pomoc na rzecz osób chorych i potrzebujących, a Maltańska Służba Medyczna organizuje opiekę medyczną podczas kryzysów humanitarnych, uroczystości religijnych i pielgrzymek, w tym papieskich wizyt w Polsce.
Pierwszą instytucją charytatywną ZPKM była (1993 r.) Specjalistyczna Przychodnia Onkologiczna „Pomoc Maltańska” przy parafii św. Jana Jerozolimskiego za Murami w Poznaniu. Oprócz tego ZPKM prowadzi na rzecz osób chorych: Powiatowy Szpital Pomocy Maltańskiej Błogosławionego Gerarda w Barczewie pod Olsztynem dla chorych pozostających w stanie śpiączki (77 łóżek), Dom Pomocy Społecznej Michała Archanioła dla osób upośledzonych umysłowo i psychicznie chorych z oddziałem dla osób z chorobą Alzheimera w Szyldaku koło Ostródy (100 osób). Od 2000 r. funkcjonuje Dom Pomocy Maltańskiej w Puszczykowie. Dom dysponuje 25 miejscami pobytu dziennego. W zajęciach uczestniczą osoby przewlekle, psychicznie chore i niepełnosprawne intelektualnie.
W 2013 r. w Poznaniu powstało Centrum Pomocy Maltańskiej „Komandoria”, w którym zlokalizowano Maltańskie Gabinety Specjalistyczne i Centrum Geriatryczno-Gerontologiczne.
W ubiegłym roku maltańczycy byli widoczni na granicy z Ukrainą, świadcząc uchodźcom niezbędną pierwszą pomoc – zwłaszcza medyczną i psychologiczną.
Ruchy i wspólnoty dla chorych
Apostolstwo Chorych jest wspólnotą, która pomaga przeżywać cierpienie razem z Chrystusem. Stowarzyszenie w Polsce działa od 1945 roku. Chory, który chce należeć do Apostolstwa, powinien przyjmować cierpienie z poddaniem się woli Bożej, znosić je cierpliwie, w zjednoczeniu z Jezusem, ofiarować swe cierpienia Bogu.
Kapelani w szpitalach
W Polsce działa nieco ponad 400 kapelanów szpitalnych – w tej liczbie mniej więcej tyle samo zakonników co księży diecezjalnych. Ks. Arkadiusz Zawistowski, naczelny duszpasterz służby zdrowia, przedstawia problemy związane z posługą kapelanów w szpitalach. – Trudno określić liczbę kapelanów na ilość łózek szpitalnych, bo w każdej diecezji wygląda to nieco inaczej – zaznacza. Jego zdaniem duże kliniki, szpitale tzw. wojewódzkie czy narodowe instytuty, np. onkologiczne, powinny być lepiej zaopatrzone w posługę duszpasterską. – Rzadko szpitale zatrudniają dwóch kapelanów. Jednak dla jednego księdza posługa w ogromnej palcówce medycznej może być wielkim wyzwaniem, na pewno jest to duże obciążenie, przede wszystkim psychiczne. Szpitale bronią się przed nowymi zadaniami ze względu na koszty, zauważa ks. Zawistowski, jednak dla dobra pacjentów byłoby lepiej, gdyby w takich dużych placówkach zwiększono liczbę kapelanów.
Kolejnym problemem, według krajowego duszpasterza, jest łączenie przez kapelanów wielu funkcji. – Nie ma duszpasterzy, którzy są tylko duszpasterzami szpitali. Większość kapelanów łączy wiele aktywności. Mówiąc o nowych wyzwaniach stojącymi przed kapelanami, zauważa że jest nim posługa wobec pacjentów z Ukrainy. – W posłudze duszpasterskiej wobec uchodźców rozeznania wymaga ich przynależność kościelna, gdyż większość osób to są prawosławni, barierą może być język. Jednak spora część uchodźców jest otwarta na posługę kapelana, nawet jeśli nie przyjmują sakramentów, to proszą o modlitwę.
Kościół jako szpital polowy
Papież Franciszek wielokrotnie odwoływał się do porównania Kościoła do szpitala polowego, który dostrzega ludzi cierpiących, najsłabszych, odrzuconych i stara się jak najszybciej zaradzić ich potrzebom, podejmując ryzyko bycia wierniejszym Ewangelii. W swoi ostatnim orędziu na 31. Światowy Dzień Chorego napomina: „ważne jest, także w odniesieniu do choroby, aby cały Kościół skonfrontował się z ewangelicznym przykładem dobrego Samarytanina, aby stać się wartościowym «szpitalem polowym»: jego misja bowiem, zwłaszcza w okolicznościach historycznych, które przeżywamy, wyraża się w sprawowaniu opieki”.
gie / Warszawa