Marcin Bąk: Kiedyś królowie trzymali na dworach wróżbitów. Teraz rządzący mają analityków

Mijający wkrótce rok trwania pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę to dobra okazja, by zadumać się nad wartością prognoz, analiz i przepowiedni. Czy można w ogóle przewidzieć przyszłość?
Szklana kula. Ilustracja poglądowa Marcin Bąk: Kiedyś królowie trzymali na dworach wróżbitów. Teraz rządzący mają analityków
Szklana kula. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

„Jak na świntego Prota jest pogoda albo słota,

To na świntego Hieronima jest dysc, albo go nima”

Taką to mądrość życiową starzy górale mają na wszelkie sposoby przewidywania przyszłości, tej bliższej i tej dalszej. Kto z nas nie chciałby jednak mieć wglądu w sprawy, które mają się dopiero wydarzyć? Jest to równie ważne dla zwykłych ludzi jak i dla szefów rządu, prezesów banków, czy dyrektorów instytutów badawczych.

 

Prognozy przed inwazją

Niegdyś królowie, by poznać przyszłość w trudnych momentach swego panowania udawali się do wróżki, niczym biblijny król Saul. Nic dobrego z tego, jak pamiętamy, nie wyniknęło. Dzisiaj miejsce wróżbitów zajęli częściowo analitycy z dobrze opłacanych instytucji badawczych. Ludzie ci mają dostęp do ogromnej ilości danych, uzyskiwanych zarówno ze źródeł oficjalnych jak i poufnych, wywiadowczych. Jeszcze jesienią 2021 roku nad granicami Ukrainy zaczęły się zbierać ciemne chmury w postaci wojsk rosyjskich. I już wtedy mogliśmy usłyszeć lub przeczytać wypowiedzi ekspertów, które sprowadzały się do kwestii – wejdą czy nie wejdą? Po ekspertach głos zabierali politycy i publicyści, powtarzając na ogół eksperckie słowa okraszane własnym komentarzem. Ja sam, jeszcze w lutym zeszłego roku, zastanawiałem się nad szansą pełnej inwazji na Ukrainę >>> https://www.tysol.pl/a78889-tylko-u-nas-marcin-bak-wejda-czy-nie-wejda

Trzeba otwarcie powiedzieć, że większość zabierających głos w mediach pomyliła się i to grubo w kwestii prawdziwych zamiarów Rosji. Jeszcze w przeddzień ataku, 23 lutego można było usłyszeć/przeczytać opinie, że Putin w żadnym wypadku nie zaatakuje Ukrainy w formie pełnoskalowej inwazji. Może ewentualnie zintensyfikować działania na Donbasie ale całe to straszenie, całe gromadzenie wojsk, ma służyć wyłącznie wywarciu presji i podwyższeniu własnej pozycji negocjacyjnej z Zachodem. Trzeba przyznać, że wypowiadający te słowa argumentowali dość rozsądnie – siły zgromadzone przez Rosjan są zbyt małe na taką operację, brakuje odpowiedniej logistyki, Rosja ryzykuje zbyt wiele w relacjach międzynarodowych. Te wszystkie argumenty były bardzo racjonalne. Cóż z tego, Rosja zachowuje się często w sposób nieracjonalny, albo jak mawia mój znajomy, kieruje w swoich działaniach zupełnie innymi, niezrozumiałymi dla ludzi Zachodu racjami.

Niektórzy z ludzi wypowiadających się publicznie o tym, że „Putin tylko blefuje”, potrafili przyznać się po 24 lutego do błędu i powiedzieć otwarcie – „Pomyliłem się”.  Inni wyparli całkowicie ze świadomości własne słowa i traktują je tak, jakby wypowiedział je kto inny. Jednak internet nie zapomina i nigdy w nim nic nie ginie. Była też część komentatorów i specjalistów, część zdecydowanie mniejsza, która pod koniec 2021 roku zaczęła sygnalizować z coraz większym niepokojem, że tym razem Rosja nie blefuje tylko naprawdę uderzy, z czołgami, nalotami lotniczymi, ostrzałem rakietowym. Dla niektórych takim przekroczeniem Rubikonu w rosyjskich przygotowaniach był sygnał o gromadzeniu krwi w szpitalach polowych na terenie Białorusi i okręgu kurskiego. Można się dzisiaj zastanawiać, czy trafność ich prognoz wynikała faktycznie z dużej zdolności prawidłowego analizowania dostępnych danych, czy też była po prostu dziełem przypadku? W końcu jeśli wielu ludzi wypowiada się w różny sposób na temat przyszłości, to istnieje spora szansa, że któryś z nich zwyczajnie trafi, jak los na loterii. Czy takie trafienie powtórzy się przy kolejnych próbach przewidzenia zdarzeń w przyszłości – kto to może wiedzieć...

 

Wróżowie, jasnowidze, magicy...

Oprócz ludzi próbujących poznać przyszłość za pomocą racjonalnych środków, analizujących dużą ilość danych i dokonujących syntezy, wciąż cieszą się niesłabnącą popularnością osoby, które twierdzą że uzyskały wgląd w sprawy zakryte dzięki wiedzy ezoterycznej. Istnieją nawet badania, które wykazują wzrost zainteresowania usługami wróżek w krajach zachodniej cywilizacja. Tam, gdzie upada wiara w Boga, jako jej namiastka rozwija się zabobon.

Jaka jest skuteczność przepowiedni w wydaniu zawodowych wróżbitów? Niewielka, trzeba to przyznać uczciwie. W naszym kraju od wielu lat działa aktywnie człowiek, reklamowany jako „najsłynniejszy jasnowidz w Polsce”. Co roku a czasem kilka razy w roku publikuje swoje przewidywania na temat nadchodzących wydarzeń politycznych. Można prześledzić te opowieści na przestrzeni kilkunastu lat wstecz, bo internet nie zapomina. Niczego nie udało mu się przewidzieć, część jego głośnych przepowiedni okazało się  spektakularną pomyłką, co nie przeszkadza mu nadal uchodzić za „najsłynniejszego polskiego jasnowidza”.  

Kilka dni temu umarł największy znawca i praktyk tarota w naszym kraju. Od wielu lat nie tylko sam zajmował się wróżeniem za pomocą kart tarota ale prowadził naukę tej techniki dywinacyjnej. Jeszcze w grudniu organizował nabór do swojej szkoły wróżbiarstwa, zajęcia w której miały ruszyć w styczniu. Wszystkie plany pokrzyżowała śmierć wróżbity. Nie dziwią więc pytania, stawiane przy tej okazji, o skuteczność jego metody zaglądania w przyszłość i wiarygodność samego wróżbity. Skoro nie potrafił zinterpretować zbliżających się niepomyślnych zdarzeń dotyczących prowadzonego biznesu oraz własnej osoby...

Mieszkańcy Podhala mają, o ile mi wiadomo, prostą odpowiedź na pytanie o to, które proroctwa pochodzą od Boga – „te, które się sprawdzają”.


 

POLECANE
Kanadyjski Sąd Najwyższy uznał minimalne kary za pornografię dziecięcą za niezgodne z konstytucją tylko u nas
Kanadyjski Sąd Najwyższy uznał minimalne kary za pornografię dziecięcą za "niezgodne z konstytucją"

Kanadyjski Sąd Najwyższy zdecydował, że minimalne kary za pornografię dziecięcą są niezgodne z konstytucją. Według niego, trzeba w niektórych przypadkach wydawać wyroki lżejsze, które „sprawiedliwiej” traktują pedofila.

Dzieci na rowerach i hulajnogach obowiązkowo w kaskach. Senat przyjął nowe przepisy pilne
Dzieci na rowerach i hulajnogach obowiązkowo w kaskach. Senat przyjął nowe przepisy

Senat przyjął zmiany w Prawie o ruchu drogowym. Nowe przepisy wprowadzają obowiązek jazdy w kasku dla osób do 16. roku życia korzystających z rowerów i elektrycznych hulajnóg. Przywracają też możliwość uzyskania prawa jazdy w wieku 17 lat.

Karol Nawrocki podpisał dwie ustawy, ale trzecią zawetował. „Chronię obywateli” z ostatniej chwili
Karol Nawrocki podpisał dwie ustawy, ale trzecią zawetował. „Chronię obywateli”

Prezydent Karol Nawrocki sprzeciwił się zmianom w prawie, które – jak ocenił – mogłyby osłabić ochronę Polaków przed nieuczciwymi działaniami ubezpieczycieli. Jednocześnie podpisał dwie inne ustawy: zdrowotną i wspierającą polskich rybaków.

Kongres USA wezwał byłego księcia Andrzeja na przesłuchanie w sprawie Epsteina z ostatniej chwili
Kongres USA wezwał byłego księcia Andrzeja na przesłuchanie w sprawie Epsteina

Komisja działająca w amerykańskim Kongresie, badająca sprawę przestępcy seksualnego Jeffreya Epsteina, zwróciła się w czwartek do Andrzeja Mountbattena Windsora, byłego brytyjskiego księcia Yorku, z prośbą o poddanie się przesłuchaniu w sprawie prowadzonego śledztwa.

Polska powinna posiadać broń jądrową tylko u nas
Polska powinna posiadać broń jądrową

Polska jest nadal postrzegana przez władze na Kremlu jako „bliska zagranica” i obszar ekspansji. Rozmieszczenie głowic nuklearnych na naszym terytorium postawiłoby granicę imperialnym zakusom Putina i całej kliki kagiebistów, którzy rządzą państwem rosyjskim.

Ziobro zostaje w Budapeszcie. Po decyzji komisji jest komentarz polityka z ostatniej chwili
Ziobro zostaje w Budapeszcie. Po decyzji komisji jest komentarz polityka

– Szykuję się na ciężką bitwę. Zdecydowałem się przynajmniej na ten moment zostać w Budapeszcie, korzystając z pomocy i przyjaźni naszych bratanków Węgrów – mówił Zbigniew Ziobro podczas rozmowy z telewizją wPolsce24. Były minister sprawiedliwości tłumaczył, że wyjazd miał związek z obawą przed prowokacją, która mogłaby uniemożliwić mu publiczną reakcję na decyzję komisji sejmowej.

Sydney Sweeney odmówiła przeprosin za rzekomo rasistowską reklamę dżinsów American Eagle gorące
Sydney Sweeney odmówiła przeprosin za rzekomo "rasistowską" reklamę dżinsów American Eagle

W lipcu tego roku amerykańska gwiazda Sydney Sweeney wystąpiła w reklamie dżinsów American Eagle. Reklama wywołała potężną awanturę, ponieważ niektórzy odczytali ją jako "rasistowską". Dzisiaj w programie magazynu mody męskiej GQ Sweeney odmówiła przeprosin.

Jest decyzja komisji sejmowej ws. immunitetu Ziobry z ostatniej chwili
Jest decyzja komisji sejmowej ws. immunitetu Ziobry

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ma usłyszeć 26 zarzutów dotyczących – według śledczych – "sprzeniewierzenia publicznych środków". Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych poparła wniosek prokuratury o uchylenie jego immunitetu. Ostateczna decyzja należy teraz do Sejmu.

Putin odsuwa Ławrowa. To koniec politycznej kariery dyplomaty? z ostatniej chwili
Putin odsuwa Ławrowa. To koniec politycznej kariery dyplomaty?

Nieudane negocjacje z amerykańskim sekretarzem stanu Marco Rubio, a co za tym idzie odwołanie szczytu Trump-Putin, miały przesądzić o losie Siergieja Ławrowa. Po ponad dwóch dekadach na czele rosyjskiego MSZ, 76-letni dyplomata został odsunięty od kluczowych zadań, a jego miejsce w strukturach władzy zaczyna zajmować nowy człowiek Kremla.

Niemiecki przemysł stalowy mocno podupada. Merz: Jest w kryzysie zagrażającym jego istnieniu z ostatniej chwili
Niemiecki przemysł stalowy mocno podupada. Merz: Jest w kryzysie zagrażającym jego istnieniu

Niemiecki przemysł stalowy znajduje się w kryzysie zagrażającym jego istnieniu - ocenił w czwartek kanclerz Niemiec Friedrich Merz. Opowiadając się za protekcjonistycznymi rozwiązaniami, stwierdził że czasy wolnego rynku „niestety minęły”.

REKLAMA

Marcin Bąk: Kiedyś królowie trzymali na dworach wróżbitów. Teraz rządzący mają analityków

Mijający wkrótce rok trwania pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę to dobra okazja, by zadumać się nad wartością prognoz, analiz i przepowiedni. Czy można w ogóle przewidzieć przyszłość?
Szklana kula. Ilustracja poglądowa Marcin Bąk: Kiedyś królowie trzymali na dworach wróżbitów. Teraz rządzący mają analityków
Szklana kula. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

„Jak na świntego Prota jest pogoda albo słota,

To na świntego Hieronima jest dysc, albo go nima”

Taką to mądrość życiową starzy górale mają na wszelkie sposoby przewidywania przyszłości, tej bliższej i tej dalszej. Kto z nas nie chciałby jednak mieć wglądu w sprawy, które mają się dopiero wydarzyć? Jest to równie ważne dla zwykłych ludzi jak i dla szefów rządu, prezesów banków, czy dyrektorów instytutów badawczych.

 

Prognozy przed inwazją

Niegdyś królowie, by poznać przyszłość w trudnych momentach swego panowania udawali się do wróżki, niczym biblijny król Saul. Nic dobrego z tego, jak pamiętamy, nie wyniknęło. Dzisiaj miejsce wróżbitów zajęli częściowo analitycy z dobrze opłacanych instytucji badawczych. Ludzie ci mają dostęp do ogromnej ilości danych, uzyskiwanych zarówno ze źródeł oficjalnych jak i poufnych, wywiadowczych. Jeszcze jesienią 2021 roku nad granicami Ukrainy zaczęły się zbierać ciemne chmury w postaci wojsk rosyjskich. I już wtedy mogliśmy usłyszeć lub przeczytać wypowiedzi ekspertów, które sprowadzały się do kwestii – wejdą czy nie wejdą? Po ekspertach głos zabierali politycy i publicyści, powtarzając na ogół eksperckie słowa okraszane własnym komentarzem. Ja sam, jeszcze w lutym zeszłego roku, zastanawiałem się nad szansą pełnej inwazji na Ukrainę >>> https://www.tysol.pl/a78889-tylko-u-nas-marcin-bak-wejda-czy-nie-wejda

Trzeba otwarcie powiedzieć, że większość zabierających głos w mediach pomyliła się i to grubo w kwestii prawdziwych zamiarów Rosji. Jeszcze w przeddzień ataku, 23 lutego można było usłyszeć/przeczytać opinie, że Putin w żadnym wypadku nie zaatakuje Ukrainy w formie pełnoskalowej inwazji. Może ewentualnie zintensyfikować działania na Donbasie ale całe to straszenie, całe gromadzenie wojsk, ma służyć wyłącznie wywarciu presji i podwyższeniu własnej pozycji negocjacyjnej z Zachodem. Trzeba przyznać, że wypowiadający te słowa argumentowali dość rozsądnie – siły zgromadzone przez Rosjan są zbyt małe na taką operację, brakuje odpowiedniej logistyki, Rosja ryzykuje zbyt wiele w relacjach międzynarodowych. Te wszystkie argumenty były bardzo racjonalne. Cóż z tego, Rosja zachowuje się często w sposób nieracjonalny, albo jak mawia mój znajomy, kieruje w swoich działaniach zupełnie innymi, niezrozumiałymi dla ludzi Zachodu racjami.

Niektórzy z ludzi wypowiadających się publicznie o tym, że „Putin tylko blefuje”, potrafili przyznać się po 24 lutego do błędu i powiedzieć otwarcie – „Pomyliłem się”.  Inni wyparli całkowicie ze świadomości własne słowa i traktują je tak, jakby wypowiedział je kto inny. Jednak internet nie zapomina i nigdy w nim nic nie ginie. Była też część komentatorów i specjalistów, część zdecydowanie mniejsza, która pod koniec 2021 roku zaczęła sygnalizować z coraz większym niepokojem, że tym razem Rosja nie blefuje tylko naprawdę uderzy, z czołgami, nalotami lotniczymi, ostrzałem rakietowym. Dla niektórych takim przekroczeniem Rubikonu w rosyjskich przygotowaniach był sygnał o gromadzeniu krwi w szpitalach polowych na terenie Białorusi i okręgu kurskiego. Można się dzisiaj zastanawiać, czy trafność ich prognoz wynikała faktycznie z dużej zdolności prawidłowego analizowania dostępnych danych, czy też była po prostu dziełem przypadku? W końcu jeśli wielu ludzi wypowiada się w różny sposób na temat przyszłości, to istnieje spora szansa, że któryś z nich zwyczajnie trafi, jak los na loterii. Czy takie trafienie powtórzy się przy kolejnych próbach przewidzenia zdarzeń w przyszłości – kto to może wiedzieć...

 

Wróżowie, jasnowidze, magicy...

Oprócz ludzi próbujących poznać przyszłość za pomocą racjonalnych środków, analizujących dużą ilość danych i dokonujących syntezy, wciąż cieszą się niesłabnącą popularnością osoby, które twierdzą że uzyskały wgląd w sprawy zakryte dzięki wiedzy ezoterycznej. Istnieją nawet badania, które wykazują wzrost zainteresowania usługami wróżek w krajach zachodniej cywilizacja. Tam, gdzie upada wiara w Boga, jako jej namiastka rozwija się zabobon.

Jaka jest skuteczność przepowiedni w wydaniu zawodowych wróżbitów? Niewielka, trzeba to przyznać uczciwie. W naszym kraju od wielu lat działa aktywnie człowiek, reklamowany jako „najsłynniejszy jasnowidz w Polsce”. Co roku a czasem kilka razy w roku publikuje swoje przewidywania na temat nadchodzących wydarzeń politycznych. Można prześledzić te opowieści na przestrzeni kilkunastu lat wstecz, bo internet nie zapomina. Niczego nie udało mu się przewidzieć, część jego głośnych przepowiedni okazało się  spektakularną pomyłką, co nie przeszkadza mu nadal uchodzić za „najsłynniejszego polskiego jasnowidza”.  

Kilka dni temu umarł największy znawca i praktyk tarota w naszym kraju. Od wielu lat nie tylko sam zajmował się wróżeniem za pomocą kart tarota ale prowadził naukę tej techniki dywinacyjnej. Jeszcze w grudniu organizował nabór do swojej szkoły wróżbiarstwa, zajęcia w której miały ruszyć w styczniu. Wszystkie plany pokrzyżowała śmierć wróżbity. Nie dziwią więc pytania, stawiane przy tej okazji, o skuteczność jego metody zaglądania w przyszłość i wiarygodność samego wróżbity. Skoro nie potrafił zinterpretować zbliżających się niepomyślnych zdarzeń dotyczących prowadzonego biznesu oraz własnej osoby...

Mieszkańcy Podhala mają, o ile mi wiadomo, prostą odpowiedź na pytanie o to, które proroctwa pochodzą od Boga – „te, które się sprawdzają”.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe