Piotr Duda o energetyce: Projekty przygotowywane w MAP muszą być jak najszybciej procedowane w parlamencie
Większość spraw, które przekazałem członkom Zarządu Regionu jest przekazywana na bieżąco przez przewodniczącego regionu, bo rozmawiamy o nich na posiedzeniach Komisji Krajowej. Na pewno ważną informacją jest rozwiązanie problemów, które są tutaj w Koninie od wielu lat, czyli pomocy pracowniczej dla pracowników, którzy będą zwalniani z kopalni węgla brunatnego w Koninie, a także zespołu elektrowni Pątnów i Adamów. Po raz pierwszy udało nam się pod koniec ubiegłego roku podpisać wspólne porozumienie, umowę społeczną, w obecności pana wicepremiera Sasina, dotyczy to nie tylko urlopów górniczych, ale także urlopów energetycznych. To ważne dla pracowników elektrowni. Dlatego te projekty, które są przygotowywane dzisiaj w Ministerstwie Aktywów Państwowych, muszą być jak najszybciej procedowane w parlamencie i jak najszybciej trafić na biurko Pana Prezydenta, bo wtedy pracownicy kopalni i elektrowni będą mogli przechodzić na tzw. urlopy górniczo-energetyczne. W ten sposób państwo polskie nie zostawia pracowników, którzy tracą miejsca pracy nie ze swojej winy, tylko tracą, bo taka jest polityka Komisji Europejskiej. Mówię o całym pakiecie klimatycznym, o „Fit for 55”. To ważne, że to się nam udało, jeśli pamiętają państwo nasz protest w Warszawie przed dwoma laty, dotyczący m.in. osłon dla likwidowanych miejsc pracy w blokach energetycznych, to dla mnie najważniejsza informacja
– zaznaczył Piotr Duda.
W rozmowie z mediami przewodniczący „Solidarności” komentował również powracający m.in. dzięki licznym wypowiedziom polityków PO, temat wieku emerytalnego.
W polityce są granice bezczelności. Widocznie ani pan Schetyna, ani inni politycy PO nie znają tych granic. Ida po bandzie, to amnezja totalna. Przecież pamiętamy, jak to wyglądało. Sam jestem świadkiem naocznym tego, co działo się za rządów PO-PSL, bo to ja sprawozdawałem w Sejmie projekt referendalny przygotowany przez „Solidarność”, tak żeby to społeczeństwo mogło wypowiedzieć się na temat wieku emerytalnego. Wtedy też cytowałem panów Sikorskiego, Komorowskiego, Rostowskiego, którzy mówili, że nie ma potrzeby podnoszenia wieku emerytalnego, że każdy powinien mieć wybór, a robili coś innego. Dzisiaj się nawet z tym nie kryją, a robią to oficjalnie. A mówienie przez Pana Schetynę, nawet bez mrugnięcia okiem, że nie podwyższali wieku emerytalnego, to jest to wyższa szkoła jazdy, ale niestety negatywna. Przypomina to słowa socjalistycznego premiera Węgier, którego nagrano, jak przyznaje, że kłamali rano, w dzień i w nocy. Ta sama sytuacja dotyczy Platformy Obywatelskiej. Gdyby mieli, jak to mówimy słowami związkowymi „to coś”, to by przyznali – tak podniesiemy wiek emerytalny, bo taka jest nasza polityka, tego wg nas wymaga budżet ZUS-u. Miejcie „to coś” i to przyznajcie i jeśli większość społeczeństwa się z wami zgadza, to nas was zagłosuje. Takie kręcenie jest najgorsze co może być
– zakończył Piotr Duda.
Jutro na łamach Tysol.pl rozmowa z Arturem Skiereszem, przewodniczącym konińskiej "Solidarności".