Prymas Polski: "Tak, chodzi tutaj dosłownie o to, by życie uratować"
Arcybiskup gnieźnieński odprawił 18 stycznia Mszę św. w kaplicy Centrum Edukacyjno-Formacyjnego w Gnieźnie, które tradycyjnie gości uczestników szkolenia. W homilii, omawiając czytaną Ewangelię o uzdrowieniu w szabat człowieka z uschniętą ręką zwrócił uwagę na problem wstydu, osamotnienia i społecznego wykluczenia. Człowiek z Ewangelii nie prosił o uzdrowienie. Wręcz ukrył się w tłumie, bo jego niepełnosprawność kazała mu trzymać się z boku, była powodem bólu i wstydu, rodziła poczucie porzucenia, braku zainteresowania, możliwości i zdolności działania.
Ofiary przestępstw seksualnych
- Niezauważeni, pominięci, wykluczeni, wykorzystani i skrzywdzeni, których ból i cierpienie wciąż z trudem przebija się do świadomości innych - podkreślił Prymas mówiąc o wykluczeniu i osamotnieniu ofiar przestępstw seksualnych.
- Nie chcemy i nie potrafimy ich zobaczyć, bo wciąż swą obecnością nas zawstydzają, wciąż upominają, jak potworny jest grzech i przestępstwo wykorzystania, bo domagają się sprawiedliwości i wsparcia - stwierdził.
Ratunek
Wskazał również, że uzdrawiając uschłą rękę człowieka z Ewangelii Jezus nie tylko leczy go fizycznie, ale przywraca mu pełnię życia. Uwalnia go i ocala, pozwala wyjść z osamotnienia i izolacji.
- Tak, chodzi tutaj dosłownie o to, by życie uratować, by uratować człowieka, by przywrócić to, co zostało w nim podeptane i zniszczone, co padło ofiarą przestępcy - podkreślił abp Polak powtarzając to, co mówił już wielokrotnie, że „każdy skrzywdzony i wykorzystany jest najważniejszy”.
- Tak działa i będzie działał Jezus. Taka jest Jego opcja i o to będzie się zawsze upominał i wskazywał, że trzeba mieć Jego oczy i serce, by wypatrzeć wykorzystanego i skrzywdzonego w anonimowym tłumie, by go odnaleźć w jego skrzywdzeniu i bólu, odszukać i pomóc, by otworzyć się na jego świadectwo i wysłuchać, by z poczuciem wstydu dać mu na powrót odebrane przez przestępcę miejsce - zaznaczył delegat KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży.
Przyznał również, że tylko zrozumienie i przyjęcie tej Jezusowej logiki sprawi, że dokona się „przejście od tego, co wciąż jest w nas jeszcze jakąś reakcją obronną wobec zła i przestępstwa skrzywdzenia i wykorzystania, by - jak uczy Kościół - być gotowymi na spotkanie z ofiarami wykorzystania seksualnego bądź ofiarami innych form przemocy – umieć przyjąć i zrozumieć takie osoby, wysłuchać i adekwatnie ukierunkować ewentualną pomoc”.
- Zmiana wiąże się też z lepszym poznaniem i z wysiłkiem, aby właśnie ci, którzy, jako formatorzy seminaryjni i jako delegaci czy delegatki do spraw ochrony dzieci i młodzieży, posiadając niewątpliwie dobre intencje i prawe sumienie, nabywali również odpowiednie kompetencje i umiejętności społeczne, by realnie i skutecznie odpowiedzieć na pojawiające się wyzwania - stwierdził na koniec abp Polak dziękując uczestnikom szkolenia za obecność i gotowość, by te kompetencje pogłębiać i poszerzać.
Szkolenie
Szkolenia dla wychowawców seminaryjnych organizowane są od 2015 roku. W tegorocznym, po raz pierwszy uczestniczą delegatki zakonne ds. ochrony dzieci i młodzieży powoływane w zgromadzeniach żeńskich.
Tematyka wykładów koncentruje się wokół zagadnień związanych z rozwojem sfery psychoseksualnej człowieka, jego tożsamością płciową, orientacją seksualną, preferencjami seksualnymi, a zwłaszcza jednym z przejawów jej zaburzeń, jakim jest pedofilia. Omawiane są również wskazania formacyjne w kontekście prewencji wykorzystania seksualnego względem kandydatów do kapłaństwa i życia konsekrowanego (kontekst nowego Ratio institutionis sacerdotalis pro Polonia oraz aktualnej praktyki Kościoła).
Inicjatywie patronuje: Komisja Duchowieństwa KEP, Ogólnopolska Konferencja Rektorów WSD, krakowskie Centrum Ochrony Dziecka. Obecną edycję współfinansuje Fundacja Świętego Józefa Konferencji Episkopatu Polski.
Szkolenie rozpoczęło się w poniedziałek 16 stycznia i potrwa do piątku 20 stycznia.
bgk / Gniezno