Zmarła francuska zakonnica, najstarsza osoba na świecie
- Umarła o 2 w nocy we śnie. To wielki smutek, ale ona chciała, to było jej pragnienie, by dołączyć do ukochanego brata. Dla niej to wyzwolenie - wyjaśnił David Tavella, odpowiedzialny za komunikację w domu dla osób starszych Sainte-Catherine-Labouré, gdzie mieszkała.
Powołanie
Siostra André urodziła się 11 lutego 1904 w rodzinie hugenotów jako Lucile Randon, a jej dziadek był pastorem. W wieku 12 lat rozpoczęła pracę jako opiekunka dzieci, później była nauczycielką domową. Wśród jej pracodawców była m.in. znana rodzina producentów samochodów Peugeot.
wikimedia.commons/public domain/LucileRandon
Mając 19 lat przeszła na katolicyzm, a w wieku 40 lat wstąpiła do zgromadzenia sióstr miłosierdzia św. Wincentego a Paulo (szarytek) w Paryżu, przyjmując męskie imię André (Andrzej; forma żeńska brzmiałaby Andrée). Chciała w ten sposób udobruchać swego brata o tym imieniu, któremu nie podobało się jej powołanie zakonne.
wikimedia.commons/public domain/Lucile Randon, lata dwudzieste
Praca
Zakonnica pracowała 28 lat w szpitalu w Vichy, opiekując się osobami starszymi sierotami, po czym sama wycofała się do domu opieki w Les Marches w Sabaudii. Stamtąd w 2009, w wieku 105 lat, przeniosła się do Tulonu na południu Francji, do prowadzonego tam przez jej zgromadzenie domu pw. św. Katarzyny Labouré.
Od 2017 roku była najstarszą Francuzką, a od 2019 roku najstarszą Europejką.
Siostra André była nie tylko najstarszą odnotowaną osobą żyjącą obecnie na świecie, ale także najstarszą w historii osobą konsekrowaną oraz czwartą w kolejności najstarszą odnotowaną osobą w historii. Za niecały miesiąc skończyłaby 119 lat.
Ostatnie lata życia
Od kilku lat nie ukrywała pewnego znużenia: chciała „wycofać się z tej sprawy”. Ale „dobry Bóg mnie nie słyszy”, zwierzyła się AFP, która spotkała się z nią na dłużej w styczniu 2022 roku. Przybita do wózka inwalidzkiego, niewidoma, siostra André żałowała, że straciła część swoich fizycznych możliwości.
- Mówią, że praca zabija, ale to właśnie praca utrzymała mnie przy życiu, pracowałam do 108. roku życia - mówiła w kwietniu 2022 roku.
st (KAI) / Toulon