Jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich celebrytek, Małgorzata Rozenek-Majdan, w rozmowie z portalem "Jastrząb Post" opowiedziała o swoich planach na przyszły rok.

Tak naprawdę to, co jest taką moją nową rzeczą, którą chcę spróbować to - uwaga - łyżwiarstwo figurowe. I jestem już po pierwszych treningach (...) Chodzi mi o to, aby mieć aktywności, które są nie tylko aktywnościami w środku, ale też na zewnątrz. Chcę oddychać świeżym powietrzem

- opowiada celebrytka, która niewątpliwie bardzo sobie ceni aktywność fizyczną. Pytanie, czy nie za bardzo...

Tym wpisem wywołała burzę

Instagram Małgorzaty Rozenek-Majdan pełen jest zdjęć i filmów ukazujących, jak celebrytka wylewa siódme poty na siłowni i przy ćwiczeniach typu fitness, po czym chwali się swoim fanom nienagannie wyrzeźbioną sylwetką. Ostatni jej wpis prezentował intensywny trening, który Rozenek-Majdan opatrzyła opisem "nie samymi świętami człowiek żyje". Poinformowała, że już o godzinie 6-tej rano była na treningu.

Niektórzy internauci z entuzjamem przyjęli wpis, ale w komentarzach zaroiło się też od krytyki.

Autorka jednego z wpisów poskarżyła się, że nie każdy może pozwolić sobie na takie treningi z powodu braku funduszy i zaplecza, jakim dysponuje Rozenek. Inni narzekali, że z powodu opieki nad dziećmi nie mają czasu na aktywności takie jak siłownia. Pojawiło się też sporo wpisów zarzucających celebrytce brak zaangażowania w wychowanie dzieci.

Kiedy te dzieci mame widzą i na jak długo?

- spytała jedna z internautek, zwracając uwagę na intensywny styl życia celebrytki. Na wpis postanowiła odpowiedzieć sama zainteresowana.

Ćwiczę o 6 rano, po to właśnie, żeby dzieci mnie widywały jak wstaną

- odpowiedziała Małgorzata Rozenek-Majdan.

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez Małgorzata Rozenek-Majdan (@m_rozenek)