Najwidoczniej Władimir Putin nie spodziewał się tak zdecydowanej postawy premiera Armenii Nikola Paszyniana, który odmówił podpisania projektu „Deklaracji Rady Bezpieczeństwa Zbiorowego OUBZ i wspólnych działań na rzecz pomocy Republice Armenii”. Jako przyczynę wskazał fakt, iż podczas wrześniowego ataku Azerbejdżanu na Armenię kraje OUBZ w żaden sposób nie wywiązały się ze swoich zobowiązań sojuszniczych.

Brak jasnej politycznej oceny sytuacji przez OUBZ i brak podjęcia powyższej decyzji może oznaczać nie tylko odmowę przez OUBZ zobowiązań sojuszniczych, ale także zostać zinterpretowany przez Azerbejdżan jako zielone światło od OUBZ dla dalszej agresji przeciwko Armenii. A to jest sprzeczne nie tylko z literą, ale także z duchem i znaczeniem podstawowych dokumentów OUBZ

– powiedział Paszynian, odmawiając podpisania dokumentów. 

Nerwowa reakcja Putina

Do sieci wyciekło nagranie ze spotkania przywódców OUBZ, na którym Paszynian odmówił podpisania dokumentów. Widać na nim reakcję prezydentów Rosji i Białorusi – wyraźnie zirytowany Władimir Putin rzuca długopisem na stół, a zaskoczony Aleksandr Łukaszenka rozkłada ręce w geście bezradności.

Nikol Paszynian odmówił podpisania deklaracji po szczycie Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ). W rzeczywistości oznacza to całkowity rozpad OUBZ. Putin upuścił pióro, Łukaszenka jest w szoku

– skomentował Anton Heraszczenko na Twitterze.

Nikol Pashinyan refused to sign a declaration following the Collective Security Treaty Organization (CSTO) summit.

In fact, it means that the CSTO has collapsed completely.

Putin dropped his pen, Lukashenko is shocked. pic.twitter.com/lqPwusW4Gi

— Anton Gerashchenko (@Gerashchenko_en) November 24, 2022

Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym – czym jest?

OUBZ jest systemem bezpieczeństwa zbiorowego i sojuszem wojskowym, do którego należy kilka krajów zrzeszających Wspólnotę Niepodległych Państw. Wiodącą rolę odgrywa w nim Rosja, a oprócz niej do sojuszu należy Armenia, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan i Tadżykistan. Przez publicystów OUBZ jest zwany „rosyjskim” bądź „putinowskim” NATO.