[Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Nakręcające się skrajności

Skrajności nie tylko są sobie niekiedy niezwykle blisko, ale też wzajemnie się nakręcają. Tak jest również z politycznymi zwolennikami klerykalizmu i równie politycznego antyklerykalizmu. Jedni bez drugich nie mogliby istnieć.
Stracie [Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Nakręcające się skrajności
Stracie / Pixabay.com

Zacznę od strony, do której jest mi niewątpliwie bliżej. Pomysł Solidarnej Polski, by za pomocą ustawy walczyć z antyklerykalnymi obsesjami pewnej części lewicy, jest nie tylko chybiony, ale i przeciwskuteczny. Dlaczego? Po pierwsze dlatego, że prawo i tak będzie interpretowane przez sądy, a te nie chcą uczestniczyć w bieżącej walce politycznej, niechętnie angażują się w spory polityczne i już istniejące zapisy interpretują na korzyść oskarżanych. Po drugie dlatego, że kwestia emocji i uczuć, a także tego, co kogo razi, a co nie, jest niezmiernie delikatna i nie do ustalenia. Po trzecie wreszcie, bo przepis ten wywoła antyklerykalny hejt (choć Kościół hierarchiczny z powstaniem tego projektu wiele wspólnego nie miał), a nie zostanie ona uchwalona, bo nie chce jej (czemu dał wyraz i słusznie) PiS. Jeśli ktoś na niej skorzysta, to co najwyżej Solidarna Polska, która stworzy wrażenie, że jako jedyna chroni rzekomo (a niekiedy naprawdę) naruszanych praw ludzi wierzących. Pytanie tylko, czy interes kilku posłów jest wart zamieszania, które – jeśli komuś przynosi korzyści – to jedynie antyklerykałom, którzy pomysł SolPola z lubością będą przedstawiać jako dowód na to, że Kościół chce im zamknąć usta.

Ale, żeby być sprawiedliwym trzeba powiedzieć, że i druga strona miewa podobne pomysły. Jest faktem, że tam ich źródłem nie są politycy, a publicyści czy performerzy, ale w debacie publicznej większego znaczenia to nie ma. Tak jest z propozycją (i petycją) Rafała Betlejewskiego, który zaproponował, by zakazać dzieciom spowiedzi. I pomijając już fakt, ze propozycja ta oparta jest na chybionych argumentach, dowodzi nie tylko teologicznej ignorancji, ale i wyraźnej złej woli jej autora, to trzeba powiedzieć, że jej skutek będzie dokładnie taki sam. Dla części katolików będzie ona dowodem, że ktoś chce im odebrać absolutnie fundamentalną wolność religijną. I to w imię własnych obsesji. I fakt, że chce tego performer, bez wpływów politycznych, a sama propozycja nie ma najmniejszych szans na realizację, nie będzie miał większego znaczenia. Istotne będzie to, że ktoś rzeczywiście taką propozycję złożył, i że można to przedstawić jako atak, przed którym oczywiście trzeba się bronić. 

Jaka zaś powinna być odpowiedź na obie te propozycje? Po pierwsze przypomnienie zasady wolności sumienia i wyznania (która zawiera w sobie także prawo do krytyki poglądów innych, ale i do praktyk religijnych). Po drugie istniejące już zapisy prawne, które mogą być i obecnie stosowane. Po trzecie wreszcie uświadomienie obu stronom, że jesteśmy już społeczeństwem pluralistycznym, a skoro tak musimy się nauczyć szanować siebie wzajemnie i zrozumieć, że nasze myślenie jest odmienne, oparte na odmiennych założeniach. I wreszcie kwestia ostania. Warto przypomnieć obu stronom, że ani klerykalne nastawienie państwa nie służy, a szkodzi religii, ani antyklerykalne i antyreligijne jest nastawienie nie służy ateizmowi.


 

POLECANE
Każdemu się zdarza. Burza po słowach senatora Lewicy Wiadomości
"Każdemu się zdarza". Burza po słowach senatora Lewicy

Senator Lewicy Waldemar Witkowski wywołał falę krytyki swoimi wypowiedziami na temat nietrzeźwych kierowców. Na antenie TV Republika polityk, odnosząc się do zdarzenia z udziałem żony Ryszarda Kalisza, bagatelizował problem, stwierdzając, że "każdemu się zdarza".

Kabel na Bałtyku przerwany. Wszczęto dochodzenie z ostatniej chwili
Kabel na Bałtyku przerwany. Wszczęto dochodzenie

Operator przebiegającego na dnie Bałtyku kabla elektroenergetycznego Estlink 2, łączącego Finlandię z Estonią, poinformował o jego przerwaniu. Do awarii połączenia doszło w środę około południa.

Dramat na Pomorzu. Kierowca wjechał w grupę pieszych Wiadomości
Dramat na Pomorzu. Kierowca wjechał w grupę pieszych

77-letni kierowca samochodu osobowego w środę po południu wjechał w grupę pieszych w Myśligoszczy w pow. człuchowskim (Pomorskie). Trzy osoby, w tym dwoje dzieci, zostały poszkodowane. Kierowca był trzeźwy.

„Nie uwierzycie, co mi się wydarzyło”. Dramat znanego aktora Wiadomości
„Nie uwierzycie, co mi się wydarzyło”. Dramat znanego aktora

Piotr Gąsowski, popularny aktor i prezenter, zaskoczył fanów nietypową historią, którą opowiedział w mediach społecznościowych. Przed świętami, podczas zwykłych porządków, znalazł się w potrzasku.

Żałosne standardy. Lewandowski w ogniu krytyki Wiadomości
"Żałosne standardy". Lewandowski w ogniu krytyki

Robert Lewandowski, uznawany za jednego z najlepszych napastników na świecie, znalazł się w centrum ostrej krytyki. Choć jego statystyki bramkowe wciąż robią wrażenie, styl gry Polaka budzi coraz więcej wątpliwości. Głos w sprawie zabrał Graham Hunter, ceniony dziennikarz ESPN, który w swoim artykule nie zostawił na Polaku suchej nitki.

Tragedia w Kutnie. Prokuratura prowadzi dochodzenie Wiadomości
Tragedia w Kutnie. Prokuratura prowadzi dochodzenie

We wtorek w domu w Kutnie odnaleziono zwłoki dwóch chłopców w wieku 9 i 12 lat; ich rodzice w stanie ciężkim oraz kilkutygodniowy brat trafili do szpitali. Według Prokuratury Okręgowej w Łodzi do zatrucia doszło prawdopodobnie w nocy z poniedziałku na wtorek.

Pogoda w Święta. Jest komunikat IMGW Wiadomości
Pogoda w Święta. Jest komunikat IMGW

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed gęstą mgłą i opadami marznącymi, które obowiązują do czwartkowych godzin porannych.

Potężna eksplozja w rosyjskim centrum handlowym Wiadomości
Potężna eksplozja w rosyjskim centrum handlowym

Jak informują rosyjskie media w środę rano, w wyniku wybuchu gazu w centrum handlowym we Władykaukazie zginęła jedna osoba, a dziewięć zostało rannych.

Zamrożone rosyjskie aktywa trafiły na Ukrainę polityka
Zamrożone rosyjskie aktywa trafiły na Ukrainę

Jak poinformował premier Ukrainy Denys Szmyhal, pierwsza transza pożyczki w wysokości 1 mld dol. z zamrożonych przez USA rosyjskich aktywów trafiła do Ukrainy. Pełna wartość zabezpieczonych przez Amerykanów aktywów to 20 mld dol.

W całym kraju stanęły pociągi. Potężna awaria w Norwegii z ostatniej chwili
W całym kraju stanęły pociągi. Potężna awaria w Norwegii

W całej Norwegii od godz. 8.00 rano nie działają systemy komunikacyjne między pociągami a centralami kierowania ruchem. Z powodu bezpośredniego zagrożenia dla podróżnych pociągi zostały zatrzymane na stacjach do odwołania.

REKLAMA

[Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Nakręcające się skrajności

Skrajności nie tylko są sobie niekiedy niezwykle blisko, ale też wzajemnie się nakręcają. Tak jest również z politycznymi zwolennikami klerykalizmu i równie politycznego antyklerykalizmu. Jedni bez drugich nie mogliby istnieć.
Stracie [Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Nakręcające się skrajności
Stracie / Pixabay.com

Zacznę od strony, do której jest mi niewątpliwie bliżej. Pomysł Solidarnej Polski, by za pomocą ustawy walczyć z antyklerykalnymi obsesjami pewnej części lewicy, jest nie tylko chybiony, ale i przeciwskuteczny. Dlaczego? Po pierwsze dlatego, że prawo i tak będzie interpretowane przez sądy, a te nie chcą uczestniczyć w bieżącej walce politycznej, niechętnie angażują się w spory polityczne i już istniejące zapisy interpretują na korzyść oskarżanych. Po drugie dlatego, że kwestia emocji i uczuć, a także tego, co kogo razi, a co nie, jest niezmiernie delikatna i nie do ustalenia. Po trzecie wreszcie, bo przepis ten wywoła antyklerykalny hejt (choć Kościół hierarchiczny z powstaniem tego projektu wiele wspólnego nie miał), a nie zostanie ona uchwalona, bo nie chce jej (czemu dał wyraz i słusznie) PiS. Jeśli ktoś na niej skorzysta, to co najwyżej Solidarna Polska, która stworzy wrażenie, że jako jedyna chroni rzekomo (a niekiedy naprawdę) naruszanych praw ludzi wierzących. Pytanie tylko, czy interes kilku posłów jest wart zamieszania, które – jeśli komuś przynosi korzyści – to jedynie antyklerykałom, którzy pomysł SolPola z lubością będą przedstawiać jako dowód na to, że Kościół chce im zamknąć usta.

Ale, żeby być sprawiedliwym trzeba powiedzieć, że i druga strona miewa podobne pomysły. Jest faktem, że tam ich źródłem nie są politycy, a publicyści czy performerzy, ale w debacie publicznej większego znaczenia to nie ma. Tak jest z propozycją (i petycją) Rafała Betlejewskiego, który zaproponował, by zakazać dzieciom spowiedzi. I pomijając już fakt, ze propozycja ta oparta jest na chybionych argumentach, dowodzi nie tylko teologicznej ignorancji, ale i wyraźnej złej woli jej autora, to trzeba powiedzieć, że jej skutek będzie dokładnie taki sam. Dla części katolików będzie ona dowodem, że ktoś chce im odebrać absolutnie fundamentalną wolność religijną. I to w imię własnych obsesji. I fakt, że chce tego performer, bez wpływów politycznych, a sama propozycja nie ma najmniejszych szans na realizację, nie będzie miał większego znaczenia. Istotne będzie to, że ktoś rzeczywiście taką propozycję złożył, i że można to przedstawić jako atak, przed którym oczywiście trzeba się bronić. 

Jaka zaś powinna być odpowiedź na obie te propozycje? Po pierwsze przypomnienie zasady wolności sumienia i wyznania (która zawiera w sobie także prawo do krytyki poglądów innych, ale i do praktyk religijnych). Po drugie istniejące już zapisy prawne, które mogą być i obecnie stosowane. Po trzecie wreszcie uświadomienie obu stronom, że jesteśmy już społeczeństwem pluralistycznym, a skoro tak musimy się nauczyć szanować siebie wzajemnie i zrozumieć, że nasze myślenie jest odmienne, oparte na odmiennych założeniach. I wreszcie kwestia ostania. Warto przypomnieć obu stronom, że ani klerykalne nastawienie państwa nie służy, a szkodzi religii, ani antyklerykalne i antyreligijne jest nastawienie nie służy ateizmowi.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe