Macron zapowiedział, że Francja nie użyje broni nuklearnej przeciw Rosji, nawet jeśli ta użyje broni jądrowej na Ukrainie

Francja dostarczy Ukrainie w najbliższych tygodniach broń, radary i systemy przeciwlotnicze. Naszą doktryną jest odstraszanie. Taktyczny atak bronią nuklearną na Ukrainę nie powinien jednak prowokować reakcji nuklearnej Francji, mówił prezydent Emmanuel Macron w środę podczas wywiadu dla stacji France 2.
Prezydent Francji Emmanuel Macron Macron zapowiedział, że Francja nie użyje broni nuklearnej przeciw Rosji, nawet jeśli ta użyje broni jądrowej na Ukrainie
Prezydent Francji Emmanuel Macron / PAP/EPA/CHRISTOPHE ARCHAMBAULT / POOL

– Nie chcemy wojny światowej – oświadczył Macron. – Jednak Francja zintensyfikuje dostawy broni do Kijowa. Dostarczyliśmy słynne armatohaubice Caesar. Ukraińcy nam dziękują. Będziemy kontynuować – obiecał prezydent Francji.

„Rosja nie jest państwem terrorystycznym”

Nie możemy dostarczyć tyle, ile proszą Ukraińcy, bo musimy trochę zatrzymać, aby chronić naszą wschodnią flankę. Chronimy nasze terytorium. Od pierwszych dni (wojny – PAP) wysyłaliśmy żołnierzy i sprzęt do Rumunii. Wzmacniamy naszą obecność na wschodniej flance

– podkreślił Macron.

Zapytany, czy Rosja jest państwem terrorystycznym, prezydent nie zgodził się z taką kwalifikacją. Powiedział natomiast, że Rosja 24 lutego dokonała wyboru, by rozpocząć wojnę jednostronnie z sąsiednim krajem i zagroziła całej Europie. Jako taka Rosja „jest państwem, które zdecydowało się iść na wojnę, które zabija (…), które atakuje i które narusza suwerenność Ukrainy”.

Mówię o zbrodniach wojennych, które dziś pozostawiają ślady. Władimir Putin musi zakończyć tę wojnę, uszanować integralność terytorialną Ukrainy i powrócić do stołu negocjacyjnego

– przekonywał Macron.

„W interesie Ukrainy i Rosji będzie powrót do stołu i negocjacje”

– Kiedy próbujemy budować pokój, musimy rozmawiać. W razie potrzeby porozmawiam z Władimirem Putinem. Mam nadzieję, że wszyscy interesariusze dołączą do dyskusji tak szybko, jak to możliwe (…). Nie jesteśmy stroną tej wojny. Pomagamy Ukrainie stawiać opór. Cel Ukraińców jest jasny – odzyskać granice z 1991 roku. Pytanie, czy cele wojenne zostaną osiągnięte tylko militarnie. W interesie Ukrainy i Rosji będzie powrót do stołu i negocjacje – powtórzył swoje wcześniejsze deklaracje prezydent.

To nie Francja decyduje o negocjacjach, ale Ukraińcy. Przygotowujemy się do spędzenia zimy w kontekście wojny. To, co chcemy zrobić, to utrzymać zjednoczoną Europę i stworzyć warunki do negocjacji z Rosją. Negocjacje to niepoddawanie się. Szanujemy integralność terytorialną Ukrainy i jej narodu

– kontynuował prezydent. 

Prezydent bronił w czasie rozmowy unijnej polityki sankcji wobec Rosji, zauważając, że sankcje zaczynają działać. – Podjęliśmy ukierunkowane sankcje nie przeciwko Rosji czy narodowi rosyjskiemu, ale wbrew interesom osób najbliższych reżimowi i systemowi oraz aby utrudniać finansowanie wojny – stwierdził Macron.

„Naszą doktryną nie jest eskalacją konfliktu na Ukrainie” 

– Naszą doktryną nie jest eskalacją konfliktu na Ukrainie – podkreślił Macron, zapytany, czy Francja odpowie atakiem nuklearnym w razie ataku nuklearnego Rosji na Ukrainę. 

Zawsze mówiłem prawdę francuskim kobietom i mężczyznom. Rosja ma broń nuklearną. Francja też. W tej sprawie nasza doktryna jest jasna. Odstraszanie działa, ale im mniej o tym rozmawiamy, tym bardziej jesteśmy wiarygodni

– stwierdził Macron. Dodał, że taktyczny atak bronią nuklearną na Ukrainę nie powinien prowokować reakcji nuklearnej Francji. 

Naszą doktryną jest unikanie eskalacji konfliktu. Nie może rozszerzać go ani geograficznie, ani na przykład poprzez użycie broni chemicznej

– wskazał.

Zapytany o zaangażowanie Białorusi w wojnę na Ukrainie, Macron stwierdził, że Łukaszenka „zaangażuje się w wojnę wbrew radom sporej części swojego narodu”. – Łukaszenka całkowicie zlekceważył wyniki sondaży zeszłej jesieni, a jego kraj nadal jest objęty sankcjami, ponieważ Białoruś grozi włączeniem swojej armii do ofensywy na Ukrainie – dodał prezydent Francji.

Zapytany o kryzys energetyczny i zmniejszenie dostaw rosyjskiego gazu do Europy, prezydent podkreślił, że: „Europa potrzebuje wybuchu niezależności”. – Wszystkie kraje UE są w takiej samej sytuacji (…). My importujemy energię elektryczną z Niemiec. Gdyby Europa nie była zjednoczonym rynkiem, sytuacja byłaby znacznie gorsza – zapewnił Macron. – Od początku przyszłego roku musimy rozwijać europejski rynek energii elektrycznej, który nie będzie już zależny od gazu – podkreślił prezydent.

 

 


 

POLECANE
Ziobro wciąż walczy z nowotworem: Miałem 10 proc. szans na przeżycie Wiadomości
Ziobro wciąż walczy z nowotworem: "Miałem 10 proc. szans na przeżycie"

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro opowiedział w rozmowie z "SE" o walce z rakiem przełyku. Guz miał aż sześć centymetrów i dawał mniej niż 10 procent szans na przeżycie. Polityk przeszedł wyczerpujące leczenie i dziś zmaga się z powikłaniami po operacji.

Nie będzie Bundeswehry na Ukrainie. Merz puszcza innych przodem polityka
Nie będzie Bundeswehry na Ukrainie. Merz puszcza innych przodem

Kanclerz Friedrich Merz jeszcze niedawno mówił o konieczności wysłania Bundeswehry do wsparcia Ukrainy, dziś wycofuje się ze swoich deklaracji - donosi „Sueddeutsche Zeitung”.

Wiatraki ponad wszystko. Hennig-Kloska chce obejść prezydenckie weto pilne
Wiatraki ponad wszystko. Hennig-Kloska chce obejść prezydenckie weto

Minister klimatu Paulina Hennig-Kloska nie rezygnuje z liberalizacji zasad budowy wiatraków. Zapowiada rozporządzenia i ustawy, które mają umożliwić rozwój energetyki wiatrowej mimo sprzeciwu prezydenta. Rząd stawia na turbiny, a nie na energetykę opartą na węglu.

Fitch: perspektywa ekonomiczna dla Polski negatywna. Resort finansów wskazuje winnego z ostatniej chwili
Fitch: perspektywa ekonomiczna dla Polski negatywna. Resort finansów wskazuje winnego

Polska znalazła się pod lupą agencji ratingowej. Fitch ocenił perspektywę dla Polski jako negatywną. Ministerstwo Finansów bije na alarm, że to prezydenckie weto staje się jednym z powodów pogorszenia prognozy.

Oddaj medal Jolanto Gontarczyk/ Lange tylko u nas
Oddaj medal Jolanto Gontarczyk/ Lange

Jolanta Gontarczyk (obecnie Lange), tajny współpracownik komunistycznej bezpieki o pseudonimie "Panna", która razem z ówczesnym mężem Andrzejem Gontarczykiem, TW "Yon" rozpracowywała środowiska solidarnościowe w RFN, w tym Ruch Światło-Życie księdza Franciszka Blachnickiego, ma tydzień na oddanie Srebrnego Krzyża Zasługi.

NFZ wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
NFZ wydał pilny komunikat

Fałszywe SMS-y i e-maile o zwrocie składek wyłudzają dane – ostrzega NFZ. Sprawdź, jak nie dać się oszukać.

Gala MMA w Białym Domu. Amerykańskie media podają szczegóły z ostatniej chwili
Gala MMA w Białym Domu. Amerykańskie media podają szczegóły

W czerwcu 2026 roku na południowym trawniku Białego Domu ma odbyć się gala mieszanych sztuk walki federacji UFC – informują amerykańskie media. Ważenie zawodników, dzień przed galą, planowane jest na schodach Mauzoleum Lincolna.

Tȟašúŋke Witkó: potrzebny militarny system immunologiczny państwa i Korpus Obrony Pogranicza tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: potrzebny militarny system immunologiczny państwa i Korpus Obrony Pogranicza

„Trzy rzeczy trzeba przygotować, Panie, do prowadzenia wojny – pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze” – te słowa wyrzekł Gian Giacomo Trivulzio, żyjący na przełomie XV i XVI wieku włoski arystokrata, najemnik i marszałek Francji do króla Ludwika XII, kiedy monarcha ów planował kampanię przeciwko księstwu Mediolanu.

Rafał Ziemkiewicz dla Tysol.pl: Sierpień był największym polskim zwycięstwem XX wieku obok Bitwy Warszawskiej Wiadomości
Rafał Ziemkiewicz dla Tysol.pl: Sierpień był największym polskim zwycięstwem XX wieku obok Bitwy Warszawskiej

Podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu gościem studia „Tygodnika Solidarność” był redaktor, pisarz i publicysta Rafał Ziemkiewicz.

Administracja Donalda Trumpa rozważa nałożenie sankcji na urzędników UE tylko u nas
Administracja Donalda Trumpa rozważa nałożenie sankcji na urzędników UE

Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa rozważa nałożenie sankcji na urzędników Unii Europejskiej lub państw członkowskich odpowiedzialnych za wdrożenie Aktu o Usługach Cyfrowych (Digital Services Act, DSA).

REKLAMA

Macron zapowiedział, że Francja nie użyje broni nuklearnej przeciw Rosji, nawet jeśli ta użyje broni jądrowej na Ukrainie

Francja dostarczy Ukrainie w najbliższych tygodniach broń, radary i systemy przeciwlotnicze. Naszą doktryną jest odstraszanie. Taktyczny atak bronią nuklearną na Ukrainę nie powinien jednak prowokować reakcji nuklearnej Francji, mówił prezydent Emmanuel Macron w środę podczas wywiadu dla stacji France 2.
Prezydent Francji Emmanuel Macron Macron zapowiedział, że Francja nie użyje broni nuklearnej przeciw Rosji, nawet jeśli ta użyje broni jądrowej na Ukrainie
Prezydent Francji Emmanuel Macron / PAP/EPA/CHRISTOPHE ARCHAMBAULT / POOL

– Nie chcemy wojny światowej – oświadczył Macron. – Jednak Francja zintensyfikuje dostawy broni do Kijowa. Dostarczyliśmy słynne armatohaubice Caesar. Ukraińcy nam dziękują. Będziemy kontynuować – obiecał prezydent Francji.

„Rosja nie jest państwem terrorystycznym”

Nie możemy dostarczyć tyle, ile proszą Ukraińcy, bo musimy trochę zatrzymać, aby chronić naszą wschodnią flankę. Chronimy nasze terytorium. Od pierwszych dni (wojny – PAP) wysyłaliśmy żołnierzy i sprzęt do Rumunii. Wzmacniamy naszą obecność na wschodniej flance

– podkreślił Macron.

Zapytany, czy Rosja jest państwem terrorystycznym, prezydent nie zgodził się z taką kwalifikacją. Powiedział natomiast, że Rosja 24 lutego dokonała wyboru, by rozpocząć wojnę jednostronnie z sąsiednim krajem i zagroziła całej Europie. Jako taka Rosja „jest państwem, które zdecydowało się iść na wojnę, które zabija (…), które atakuje i które narusza suwerenność Ukrainy”.

Mówię o zbrodniach wojennych, które dziś pozostawiają ślady. Władimir Putin musi zakończyć tę wojnę, uszanować integralność terytorialną Ukrainy i powrócić do stołu negocjacyjnego

– przekonywał Macron.

„W interesie Ukrainy i Rosji będzie powrót do stołu i negocjacje”

– Kiedy próbujemy budować pokój, musimy rozmawiać. W razie potrzeby porozmawiam z Władimirem Putinem. Mam nadzieję, że wszyscy interesariusze dołączą do dyskusji tak szybko, jak to możliwe (…). Nie jesteśmy stroną tej wojny. Pomagamy Ukrainie stawiać opór. Cel Ukraińców jest jasny – odzyskać granice z 1991 roku. Pytanie, czy cele wojenne zostaną osiągnięte tylko militarnie. W interesie Ukrainy i Rosji będzie powrót do stołu i negocjacje – powtórzył swoje wcześniejsze deklaracje prezydent.

To nie Francja decyduje o negocjacjach, ale Ukraińcy. Przygotowujemy się do spędzenia zimy w kontekście wojny. To, co chcemy zrobić, to utrzymać zjednoczoną Europę i stworzyć warunki do negocjacji z Rosją. Negocjacje to niepoddawanie się. Szanujemy integralność terytorialną Ukrainy i jej narodu

– kontynuował prezydent. 

Prezydent bronił w czasie rozmowy unijnej polityki sankcji wobec Rosji, zauważając, że sankcje zaczynają działać. – Podjęliśmy ukierunkowane sankcje nie przeciwko Rosji czy narodowi rosyjskiemu, ale wbrew interesom osób najbliższych reżimowi i systemowi oraz aby utrudniać finansowanie wojny – stwierdził Macron.

„Naszą doktryną nie jest eskalacją konfliktu na Ukrainie” 

– Naszą doktryną nie jest eskalacją konfliktu na Ukrainie – podkreślił Macron, zapytany, czy Francja odpowie atakiem nuklearnym w razie ataku nuklearnego Rosji na Ukrainę. 

Zawsze mówiłem prawdę francuskim kobietom i mężczyznom. Rosja ma broń nuklearną. Francja też. W tej sprawie nasza doktryna jest jasna. Odstraszanie działa, ale im mniej o tym rozmawiamy, tym bardziej jesteśmy wiarygodni

– stwierdził Macron. Dodał, że taktyczny atak bronią nuklearną na Ukrainę nie powinien prowokować reakcji nuklearnej Francji. 

Naszą doktryną jest unikanie eskalacji konfliktu. Nie może rozszerzać go ani geograficznie, ani na przykład poprzez użycie broni chemicznej

– wskazał.

Zapytany o zaangażowanie Białorusi w wojnę na Ukrainie, Macron stwierdził, że Łukaszenka „zaangażuje się w wojnę wbrew radom sporej części swojego narodu”. – Łukaszenka całkowicie zlekceważył wyniki sondaży zeszłej jesieni, a jego kraj nadal jest objęty sankcjami, ponieważ Białoruś grozi włączeniem swojej armii do ofensywy na Ukrainie – dodał prezydent Francji.

Zapytany o kryzys energetyczny i zmniejszenie dostaw rosyjskiego gazu do Europy, prezydent podkreślił, że: „Europa potrzebuje wybuchu niezależności”. – Wszystkie kraje UE są w takiej samej sytuacji (…). My importujemy energię elektryczną z Niemiec. Gdyby Europa nie była zjednoczonym rynkiem, sytuacja byłaby znacznie gorsza – zapewnił Macron. – Od początku przyszłego roku musimy rozwijać europejski rynek energii elektrycznej, który nie będzie już zależny od gazu – podkreślił prezydent.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe