WP: Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie Tomasza Lisa

Pod koniec czerwca portal Wirtualna Polska opublikował artykuł, w którym stwierdzono, że podwładni od lat alarmowali o przemocowych zachowaniach Tomasza Lisa.
„Rozmawialiśmy z kilkudziesięcioma osobami, które pracują, pracowały lub miały kontakt z Tomaszem Lisem w ostatnich latach jego kierowania Newsweekiem. Wszystkie co do jednej potwierdzały różnego rodzaju zachowania Tomasza Lisa mogące mieć cechy mobbingu. Dotarliśmy też do maili, wiadomości oraz pism, z których jasno wynika, że podwładni Lisa zgłaszali negatywne zachowania naczelnego, a informacje o tym docierały do właściwych komórek firmy” – czytaliśmy na wp.pl.
Okazało się, że Lis znika także z Radia TOK FM. Rozgłośnia wydała oświadczenie, w którym poinformowano, że Tomasz Lis nie będzie już gościł na antenie.
Sprawą zajęła się prokuratura
Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, sprawą zajęła się prokuratura. Oprócz zarzutów mobbingu badany jest też wątek molestowania seksualnego.
„Postępowanie w tej sprawie toczy się od połowy lipca 2022 r. w związku z zawiadomieniami, jakie wpłynęły do prokuratury, dotyczącymi m.in. molestowania seksualnego oraz złośliwego i uporczywego naruszenia praw pracownika wynikających ze stosunku pracy. W ramach prowadzonych czynności prokuratura zwróciła się m.in. do wydawnictwa o informacje. Trwają przesłuchania świadków” – przekazała w odpowiedzi na pytania WP.pl rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.
Agnieszka Skrzypek-Makowska, zajmująca się komunikacją w RASP, potwierdziła, że wydawnictwo otrzymało zawiadomienie i przekaże „wszelkie niezbędne informacje i dokumenty w sprawie”.
– Nic nie wiem o żadnym postępowaniu prokuratury. Nikt z prokuratury się ze mną nie kontaktował. Gdy ona mnie o tym poinformuje, będę, kontaktując się z nią, reagował. Samym postępowaniem, gdyby rzeczywiście było wszczęte, byłbym zdumiony, choć – w kontekście politycznym – chyba byłbym w stanie to zrozumieć powiedział Wirtualnej Polsce Tomasz Lis.