Oświadczenie HGW. "Hanna Gronkiewicz Waltz zeznaje na Facebooku"

- Tak jak zapowiedziałam nie pojawię się na komisji weryfikacyjnej. Ponieważ większość artykułów tej ustawy jest niezgodna z konstytucją. Co prawda pani mgr Przyłębska uważa inaczej, ale ja dysponuję opiniami profesorów prawa - pisze na Facebooku prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz Waltz - Prezydent Warszawy zeznaje na Facebooku - komentuje prof. Kamil Zaradkiewicz ekspert Komisji Weryfikacyjnej d/s dzikiej reprywatyzacji
 Oświadczenie HGW. "Hanna Gronkiewicz Waltz zeznaje na Facebooku"
/ screen YouTube
Oświadczenie Hanny Gronkiewicz-Waltz publikujemy w całości

Oświadczenie ws. działań #KomisjaWeryfikacyjna
1. Tak jak zapowiedziałam nie pojawię się na komisji weryfikacyjnej. Ponieważ większość artykułów tej ustawy jest niezgodna z konstytucją. Co prawda pani mgr Przyłębska uważa inaczej, ale ja dysponuję opiniami profesorów prawa. Z tych opinii wynika, że akurat art. 12 nie jest sprzeczny z konstytucją, w związku z tym udostępniliśmy komisji wszelkie dokumenty, odpowiadamy na pytania. Wysłaliśmy do komisji informację o sporze kompetencyjnym oraz informację dlaczego nie możemy pojawić się na posiedzeniu komisji jako strona w postępowaniu. Niestety jednak pan przewodniczący Jaki albo sam został wprowadzony w błąd, albo z premedytacją wprowadził w błąd wszystkich zainteresowanych pracami komisji: na pytanie o nasze pisma kierowane do komisji odpowiedział wprost, że taka korespondencja do komisji nie wpłynęła. Nie mogę się zgodzić na tego rodzaju mijanie się z prawdą! Dlatego od dziś w posiedzeniach komisji będą uczestniczyli pełnomocnicy m.st. Warszawy. Zamiast pisemnie - jak do tej pory - będą działać osobiście, podczas posiedzeń komisji weryfikacyjnej. Po to właśnie, żeby tego rodzaju nieprawdy nie pozostawały bez odpowiedzi.

2. Dzisiaj Komisja Weryfikacyjna zajmie się sprawą działki przy ul. Chmielnej 70. Chciałabym przypomnieć w tym miejscu fakty. M.st. Warszawa w momencie powzięcia z prasy (nie z Ministerstwa Finansów!!) informacji, że jeden ze spadkobierców Chmielnej mógł zostać spłacony przez polski rząd podjęło czynności wyjaśniające. Zażądałam od Dyrektora ówczesnego BGN-u wyjaśnień, w wyniku których zostałam wprowadzona w błąd. Poinformowano mnie, że zarówno dyrektor BGN-u, jak i pracownik merytoryczny przygotowujący decyzję nie mają wiedzy o spłacie nieruchomości. Taką też informację na podstawie przygotowanych przez BGN dokumentów przedstawił mój zastępca Radzie Miasta. W aktach sprawy znajdowała się korespondencja m.st. Warszawy prowadzona z Ministerstwem Finansów w 2010 roku (jeszcze przed wydaniem decyzji) w którym MF napisało, że nie dysponuje dokumentacją związaną z wypłatą odszkodowania za nieruchomość położoną w Warszawie przy ul. Chmielnej 70 na mocy układu zawartego pomiędzy Rządem Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej a Królestwem Danii. Na stronie internetowej Ministerstwa Finansów również nie było informacji o wypłacie odszkodowania. Takiej informacji nie było jeszcze w ubiegłym roku, już za czasów „dobrej zmiany”. Nie byłoby zwrotu tej nieruchomości, gdyby ministerstwo finansów wydało wcześniej decyzję indemnizacyjną. A stało się to dopiero pod koniec ub.r. – cztery lata po decyzji zwrotowej, kiedy temat zwrotu Chmielnej był już od pół roku gorącym tematem medialnym.

3. Nie byłoby dziś tematu Chmielnej 70, gdyby Krzysztof Śledziewski pracownik Biura Gospodarki Nieruchomościami, którego zeznania są dziś wykorzystywane jako oręż w walce politycznej ze mną nie zataił przed przełożonymi dokumentów, które dawały nam możliwość innego rozpatrzenia wniosku. Pracownik ten poinformowany o tym , że wiem iż taka informacja była w jego rękach, do ostatniego dnia pracy w m.st. Warszawa nie złożył notatki służbowej w tej sprawie. Został dyscyplinarnie zwolniony z pracy, a dzisiaj zeznaje przez komisją i jest wiarygodnym źródłem dla komisji. Nadspodziewanie ochoczo jego zeznania wykorzystują ci członkowie komisji, którym marzy się walka o prezydenturę Warszawy…

4. A teraz chce Państwu przedstawić jak my zareagowaliśmy na doniesienia o ewentualnych nieprawidłowościach? Przede wszystkim skupiliśmy się na dołożeniu wszelkich starań, aby zabezpieczyć nieruchomość. Podczas gdy wszyscy skupili się na politycznych atakach, my – niekoniecznie w świetle kamer – zadbaliśmy, żeby nieruchomość była bezpieczna. Już 6 maja ub.r. wystąpiliśmy o wpis ostrzeżenia w księgach wieczystych tak, aby działka nie mogła być przedmiotem obrotu. Tydzień później złożyliśmy doniesienie do prokuratury. Dopiero po doniesieniach prasowych z ub.r. Min. Finansów rozpoczęło postępowanie indemnizacyjne. Zdecydowanie za późno. Dało nam to jednak możliwość wznowienia postępowania zwrotowego, a w sierpniu złożyliśmy do sądu wniosek o zabezpieczenie powództwa o uzgodnienie stanu prawnego nieruchomości ujawnionego w KW z rzeczywistym stanem prawnym. Na tej podstawie 7 września 2016 r. Sąd Rejonowy Warszawa Śrd wydał zakaz rozporządzania i obciążania nieruchomości przy ul. Chmielnej 70. Wszystko to na długo wydaniem przez Min. Finansów decyzji „indemnizacyjnej” (28 października 2016 r.) Decyzji, która powinna być wydana dużo wcześniej, a która umożliwiłaby nam odmowę zwrotu. Ilu urzędników Min. Finansów zostało wezwanych do składania wyjaśnień przed komisją weryfikacyjną? Ilu? Nikt!

5. Wszystkie nasze działania miały na celu jedno: jeśli wystąpiły nieprawidłowości, trzeba je szybko wykryć, uciąć i naprawić. A przede wszystkim wyjaśnić! Prezydent m.st. Warszawy nie ma narzędzi do podsłuchiwania, do sprawdzania prywatnych kontaktów itd. To odpowiednie organy: służby, prokuratura zawiodły nie ostrzegając mnie wcześniej, że występują nieprawidłowości. A dziś dodatkowo spowalnia się ich pracę, bo komisja weryfikacyjna chce wykorzystać – i wykorzystuje! – nasz i ich dorobek. Wykorzystać medialnie i politycznie! Ja zrobiłam, co do mnie należało: zwolniłam tych pracowników, którzy zawiedli – zataili kluczowe dokumenty, wprowadzili mnie w błąd, czy nie wykazali się odpowiednim nadzorem nad pracownikami. Zwolniłam ich dyscyplinarnie za konkretne nieprawidłowości, a to ich zeznania są dziś wyznacznikiem prawdy dla części członków komisji! Ostatecznie rozwiązałam Biuro Gospodarki Nieruchomościami, oddałam nadzór nad tymi sprawami dekretowymi innym urzędnikom, do Biura Prawnego. Przeorganizowałam zupełnie nadzór nad gospodarką nieruchomościami: są nowi ludzie i nowe biura.

6. Jako profesor prawa nie mogę pominąć sprawy, o której dowiedzieliśmy się dzisiejszej nocy: zamachu na Sąd Najwyższy. Pod osłoną nocy likwiduje się konstytucyjny trójpodział władzy. Nawet komuniści dbali o pozory normalności dając kompetencje do powoływania sędziów Radzie Państwa. Historia się powtarza – po zamachu majowym mieliśmy już Ministra Sprawiedliwości Cara, który doprowadził do zniszczenia władzy sądowniczej.


- pisze Hanna Gronkiewicz-Waltz

nn

 

POLECANE
Gryzła mnie do krwi. Poważne oskarżenia wobec rzekomej działaczki młodzieżówki Partii Razem tylko u nas
"Gryzła mnie do krwi". Poważne oskarżenia wobec rzekomej działaczki młodzieżówki Partii Razem

Na platformach X oraz Instagram pojawiły się zarzuty wobec domniemanej działaczki młodzieżowej przybudówki partii Razem. Aktywistka ma być osobą „wysoko postawioną” w młodzieżówce, a zarzuty wobec niej wysuwa transseksualista, który miał być wcześniej z nią związany. Wśród zarzutów są oskarżenia o brutalne ataki i gwałt. Zarzuty wywołały spore poruszenie w sieci.

Energetyczna rewolucja na Księżycu. NASA chce tam postawić reaktor jądrowy Wiadomości
Energetyczna rewolucja na Księżycu. NASA chce tam postawić reaktor jądrowy

Tymczasowy szef NASA i jednocześnie minister transportu Sean Duffy ogłosił plan, który może zmienić układ sił w kosmicznym wyścigu. Podczas konferencji prasowej zapowiedział rozpoczęcie budowy reaktora jądrowego na Księżycu.

Zatrucie w hali produkcyjnej na Śląsku. Pracownicy tracili przytomność z ostatniej chwili
Zatrucie w hali produkcyjnej na Śląsku. Pracownicy tracili przytomność

W hali zakładu w Kornicach doszło do zatrucia, w wyniku którego ucierpiało 17 osób. Początkowo podejrzewano wyciek gazu ziemnego, lecz przyczyna okazała się inna.

PiS na prowadzeniu, koalicja traci większość. Najnowszy sondaż parlamentarny pilne
PiS na prowadzeniu, koalicja traci większość. Najnowszy sondaż parlamentarny

„Uzyskane wyniki nie są korzystne dla koalicji rządzącej – nie miałaby większości. Stworzenie rządu byłoby trudne również dla obecnej opozycji i wymagałoby zawarcia szerokich kompromisów” - komentuje Urszula Krassowska z sondażowni Opinia24.

Pedofil wystąpił w roli eksperta na sejmowym zespole ds. ochrony dzieci pilne
Pedofil wystąpił w roli "eksperta" na sejmowym zespole ds. ochrony dzieci

4 sierpnia, podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Ochrony Dzieci w Procesie Rozstania Rodziców, doszło do sytuacji, która wywołała prawdziwą burzę. Wśród zaproszonych głos zabrał... mężczyzna prawomocnie skazany za seksualne wykorzystanie małoletniego. Widnieje on w publicznym Rejestrze Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym. Przewodniczył obradom poseł KO Marcin Józefaciuk.

Miękka rura tylko u nas
"Miękka rura"

Z góry przepraszam państwa za ten tytuł. Można powiedzieć, że napisał go premier. To jego nomenklatura. „Niektórym się wydaje, że prezydent Duda będzie wielkim problemem dla tych, którzy wygrają i będą chcieli utworzyć rząd. Symboliczny zakład bym zaproponował: zobaczycie, jak panu prezydentowi rura zmięknie” - mówił w sierpniu 2023 r. w Ustroniu Donald Tusk, czym wzbudził salwy śmiechu zebranej publiki.

Maja Ostaszewska została ambasadorką marki odzieżowej oferującej ubrania ze skóry Wiadomości
Maja Ostaszewska została "ambasadorką" marki odzieżowej oferującej ubrania ze skóry

Znana z zaangażowania w obronę karpi i walki o prawa zwierząt aktorka Maja Ostaszewska została ambasadorką luksusowej marki Patrizia Aryton na sezon jesień–zima 2025. W kampanii promuje m.in. klasyczne płaszcze – w tym modele z naturalnych materiałów, takich jak wełna i skóra. Sama mówi o modzie jako formie wyrażania siebie: „To rodzaj języka, dzięki któremu mogę wyrażać siebie i podkreślać swój charakter bez używania jakichkolwiek słów”.

Karol Nawrocki podpisał swoją pierwszą inicjatywę ustawodawczą z ostatniej chwili
Karol Nawrocki podpisał swoją pierwszą inicjatywę ustawodawczą

Prezydent Karol Nawrocki podpisał w czwartek w Kaliszu swoją pierwszą inicjatywę ustawodawczą. Dotyczy ona projektu ustawy o jednej z kluczowych inwestycji mających wzmocnić pozycję Polski w Europie.

Netanjahu z zaskakującą deklaracją: Chcemy przejąć kontrolę nad Gazą i oddać ją siłom arabskim Wiadomości
Netanjahu z zaskakującą deklaracją: Chcemy przejąć kontrolę nad Gazą i oddać ją siłom arabskim

Premier Izraela Benjamin Netanjahu zapowiedział w czwartek przejęcie pełnej kontroli wojskowej nad całym terytorium Strefy Gazy. Jak podkreślił, celem operacji ma być całkowite usunięcie Hamasu i przekazanie władzy w ręce „sił arabskich”, które – jak zaznaczył – „nie będą zagrażać Izraelowi”.

Unia Europejska jest organizacją nielegalną tylko u nas
Unia Europejska jest organizacją nielegalną

Została ustanowiona w wyniku zamachu stanu przeciwko europejskim narodom i ich konstytucjom.

REKLAMA

Oświadczenie HGW. "Hanna Gronkiewicz Waltz zeznaje na Facebooku"

- Tak jak zapowiedziałam nie pojawię się na komisji weryfikacyjnej. Ponieważ większość artykułów tej ustawy jest niezgodna z konstytucją. Co prawda pani mgr Przyłębska uważa inaczej, ale ja dysponuję opiniami profesorów prawa - pisze na Facebooku prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz Waltz - Prezydent Warszawy zeznaje na Facebooku - komentuje prof. Kamil Zaradkiewicz ekspert Komisji Weryfikacyjnej d/s dzikiej reprywatyzacji
 Oświadczenie HGW. "Hanna Gronkiewicz Waltz zeznaje na Facebooku"
/ screen YouTube
Oświadczenie Hanny Gronkiewicz-Waltz publikujemy w całości

Oświadczenie ws. działań #KomisjaWeryfikacyjna
1. Tak jak zapowiedziałam nie pojawię się na komisji weryfikacyjnej. Ponieważ większość artykułów tej ustawy jest niezgodna z konstytucją. Co prawda pani mgr Przyłębska uważa inaczej, ale ja dysponuję opiniami profesorów prawa. Z tych opinii wynika, że akurat art. 12 nie jest sprzeczny z konstytucją, w związku z tym udostępniliśmy komisji wszelkie dokumenty, odpowiadamy na pytania. Wysłaliśmy do komisji informację o sporze kompetencyjnym oraz informację dlaczego nie możemy pojawić się na posiedzeniu komisji jako strona w postępowaniu. Niestety jednak pan przewodniczący Jaki albo sam został wprowadzony w błąd, albo z premedytacją wprowadził w błąd wszystkich zainteresowanych pracami komisji: na pytanie o nasze pisma kierowane do komisji odpowiedział wprost, że taka korespondencja do komisji nie wpłynęła. Nie mogę się zgodzić na tego rodzaju mijanie się z prawdą! Dlatego od dziś w posiedzeniach komisji będą uczestniczyli pełnomocnicy m.st. Warszawy. Zamiast pisemnie - jak do tej pory - będą działać osobiście, podczas posiedzeń komisji weryfikacyjnej. Po to właśnie, żeby tego rodzaju nieprawdy nie pozostawały bez odpowiedzi.

2. Dzisiaj Komisja Weryfikacyjna zajmie się sprawą działki przy ul. Chmielnej 70. Chciałabym przypomnieć w tym miejscu fakty. M.st. Warszawa w momencie powzięcia z prasy (nie z Ministerstwa Finansów!!) informacji, że jeden ze spadkobierców Chmielnej mógł zostać spłacony przez polski rząd podjęło czynności wyjaśniające. Zażądałam od Dyrektora ówczesnego BGN-u wyjaśnień, w wyniku których zostałam wprowadzona w błąd. Poinformowano mnie, że zarówno dyrektor BGN-u, jak i pracownik merytoryczny przygotowujący decyzję nie mają wiedzy o spłacie nieruchomości. Taką też informację na podstawie przygotowanych przez BGN dokumentów przedstawił mój zastępca Radzie Miasta. W aktach sprawy znajdowała się korespondencja m.st. Warszawy prowadzona z Ministerstwem Finansów w 2010 roku (jeszcze przed wydaniem decyzji) w którym MF napisało, że nie dysponuje dokumentacją związaną z wypłatą odszkodowania za nieruchomość położoną w Warszawie przy ul. Chmielnej 70 na mocy układu zawartego pomiędzy Rządem Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej a Królestwem Danii. Na stronie internetowej Ministerstwa Finansów również nie było informacji o wypłacie odszkodowania. Takiej informacji nie było jeszcze w ubiegłym roku, już za czasów „dobrej zmiany”. Nie byłoby zwrotu tej nieruchomości, gdyby ministerstwo finansów wydało wcześniej decyzję indemnizacyjną. A stało się to dopiero pod koniec ub.r. – cztery lata po decyzji zwrotowej, kiedy temat zwrotu Chmielnej był już od pół roku gorącym tematem medialnym.

3. Nie byłoby dziś tematu Chmielnej 70, gdyby Krzysztof Śledziewski pracownik Biura Gospodarki Nieruchomościami, którego zeznania są dziś wykorzystywane jako oręż w walce politycznej ze mną nie zataił przed przełożonymi dokumentów, które dawały nam możliwość innego rozpatrzenia wniosku. Pracownik ten poinformowany o tym , że wiem iż taka informacja była w jego rękach, do ostatniego dnia pracy w m.st. Warszawa nie złożył notatki służbowej w tej sprawie. Został dyscyplinarnie zwolniony z pracy, a dzisiaj zeznaje przez komisją i jest wiarygodnym źródłem dla komisji. Nadspodziewanie ochoczo jego zeznania wykorzystują ci członkowie komisji, którym marzy się walka o prezydenturę Warszawy…

4. A teraz chce Państwu przedstawić jak my zareagowaliśmy na doniesienia o ewentualnych nieprawidłowościach? Przede wszystkim skupiliśmy się na dołożeniu wszelkich starań, aby zabezpieczyć nieruchomość. Podczas gdy wszyscy skupili się na politycznych atakach, my – niekoniecznie w świetle kamer – zadbaliśmy, żeby nieruchomość była bezpieczna. Już 6 maja ub.r. wystąpiliśmy o wpis ostrzeżenia w księgach wieczystych tak, aby działka nie mogła być przedmiotem obrotu. Tydzień później złożyliśmy doniesienie do prokuratury. Dopiero po doniesieniach prasowych z ub.r. Min. Finansów rozpoczęło postępowanie indemnizacyjne. Zdecydowanie za późno. Dało nam to jednak możliwość wznowienia postępowania zwrotowego, a w sierpniu złożyliśmy do sądu wniosek o zabezpieczenie powództwa o uzgodnienie stanu prawnego nieruchomości ujawnionego w KW z rzeczywistym stanem prawnym. Na tej podstawie 7 września 2016 r. Sąd Rejonowy Warszawa Śrd wydał zakaz rozporządzania i obciążania nieruchomości przy ul. Chmielnej 70. Wszystko to na długo wydaniem przez Min. Finansów decyzji „indemnizacyjnej” (28 października 2016 r.) Decyzji, która powinna być wydana dużo wcześniej, a która umożliwiłaby nam odmowę zwrotu. Ilu urzędników Min. Finansów zostało wezwanych do składania wyjaśnień przed komisją weryfikacyjną? Ilu? Nikt!

5. Wszystkie nasze działania miały na celu jedno: jeśli wystąpiły nieprawidłowości, trzeba je szybko wykryć, uciąć i naprawić. A przede wszystkim wyjaśnić! Prezydent m.st. Warszawy nie ma narzędzi do podsłuchiwania, do sprawdzania prywatnych kontaktów itd. To odpowiednie organy: służby, prokuratura zawiodły nie ostrzegając mnie wcześniej, że występują nieprawidłowości. A dziś dodatkowo spowalnia się ich pracę, bo komisja weryfikacyjna chce wykorzystać – i wykorzystuje! – nasz i ich dorobek. Wykorzystać medialnie i politycznie! Ja zrobiłam, co do mnie należało: zwolniłam tych pracowników, którzy zawiedli – zataili kluczowe dokumenty, wprowadzili mnie w błąd, czy nie wykazali się odpowiednim nadzorem nad pracownikami. Zwolniłam ich dyscyplinarnie za konkretne nieprawidłowości, a to ich zeznania są dziś wyznacznikiem prawdy dla części członków komisji! Ostatecznie rozwiązałam Biuro Gospodarki Nieruchomościami, oddałam nadzór nad tymi sprawami dekretowymi innym urzędnikom, do Biura Prawnego. Przeorganizowałam zupełnie nadzór nad gospodarką nieruchomościami: są nowi ludzie i nowe biura.

6. Jako profesor prawa nie mogę pominąć sprawy, o której dowiedzieliśmy się dzisiejszej nocy: zamachu na Sąd Najwyższy. Pod osłoną nocy likwiduje się konstytucyjny trójpodział władzy. Nawet komuniści dbali o pozory normalności dając kompetencje do powoływania sędziów Radzie Państwa. Historia się powtarza – po zamachu majowym mieliśmy już Ministra Sprawiedliwości Cara, który doprowadził do zniszczenia władzy sądowniczej.


- pisze Hanna Gronkiewicz-Waltz

nn


 

Polecane
Emerytury
Stażowe