Kaczyński: Polacy nie zgadzają się na tworzenie państwa europejskiego z Niemcami na czele

Na spotkaniu w Kołobrzegu prezes PiS zaznaczył, że Niemcy pewne prawa mają, np. prawa mniejszości narodowej, a Polacy, których jest przynajmniej milion w Niemczech, takiego prawa nie mają.
"Nawet to co zostało zapisane w porozumieniu polsko-niemieckich na korzyść Polaków mieszkających w Niemczech, też nie jest wykonywane. Dalej nie możemy się na to godzić" – podkreślił. "Przez wiele lat nasze władze miały gdzieś z tyłu głowy, że my jesteśmy ci gorsi, że musimy prosić, że jesteśmy brzydką panną na wydaniu itd. Tak nie można. To jest najgłupsza, najbardziej niemądra polityka, jaką można prowadzić" – dodał.
Podkreślił, że w polityce trzeba być silnym i trzeba dążyć do realizacji swoich interesów z całą determinacją.
"Czasem się uda, czasem się nie uda, ale kto nie walczy o swoją pozycję, to nigdy tej pozycji nie będzie miał. A tym bardziej statusu" – zaznaczył.
Państwo europejskie z Niemcami na czele
"To co się teraz dzieje, to próba tworzenie państwa europejskiego z Niemcami na czele" – powiedział Jarosław Kaczyński i zaznaczył, że podczas rozmowy z szefem CDU powiedział wprost, że Polacy się na to nie zgadzają. "Nie zgadzamy się na niemiecką dominację" – podkreślił.
Ocenił, że Polska może być państwem podmiotowym, bardzo liczącym się w środkowoeuropejskim regionie. "A przez to liczącą się w całej Europie, a poprzez Europę także w jakieś mierze również na świecie" – powiedział. "I do tego dążymy. Dążymy do zdobycia takiego statusu" – dodał.
Zaznaczył, że jest ciężka walka. "Prowadzimy ją na różnych odcinkach. I na gospodarczych, wojskowym – chociaż tutaj decydujące jest zagrożenie ze strony Rosji – i na odcinku ofensywy w polityce historycznej oraz polityki kulturalnej. I będziemy to robić, tylko musimy po drodze uzyskać jedno – zwycięstwo w wyborach w 2023 r." – podkreślił.(PAP)
Autorki: Marta Stańczyk, Elżbieta Bielecka
mas/ emb/ joz/