„To, co robi, robi z pobudek patriotycznych”. Wałęsa chwali Tuska
Wałęsa przyznał, że „był za budową Solidarności i Solidarność zwyciężyła, dlatego że wspólnie wystąpiła jako opozycja”.
Wałęsa w superlatywach o Tusku
– Jestem za tym, co mówi Donald Tusk, i popieram Tuska i jego propozycję – mówił polityk.
– Tusk nie musi, on ma warunki, pracował, dobrze zarobił. To, co robi, robi z pobudek patriotycznych. Za to mu się należy miejsce, w którym może służyć ojczyźnie. Bo jak widać, stara się – stwierdził Lech Wałęsa, odpowiadając na pytanie, czy to właśnie Tusk powinien zostać premierem.
Wałęsa krytykuje byłych prezydentów
Były prezydent skomentował również ostatnie spotkanie zorganizowane przez Aleksandra Kwaśniewskiego i Bronisława Komorowskiego. Nie ukrywał, że ich zachowanie mu się nie podoba, a sam jest zawiedziony.
– Rozmawiać trzeba, natomiast problemem jest, jakie wnioski się z tego wyciąga. Ja też wiele razy byłem zapraszany na tego typu spotkania, odmawiam zawsze, mam swoje powody, o których nie chciałbym mówić. Mój punkt widzenia jest inny niż tych dwóch byłych prezydentów – mówił Wałęsa, nie przebierając w słowach.
Ponadto ocenił, że „Komorowski bojkotował nasze porozumienia, Okrągły Stół, a kiedy Tadeusz Mazowiecki został premierem, szybko dołączył. Kiedy walczyliśmy bardzo w Solidarności, także opowiadał się za inną opcją. O Kwaśniewskim lepiej nie mówić”.
– Kiedy nie ma przymusowej sytuacji, dla Polski koniecznej, to nie będę obok nich siadał, bo nie odpowiadają mi ci ludzie – podsumował Wałęsa.