Koszmar w Gdyni: Mężczyzna miał wyprowadzić na spacer psy znajomej. Zwierzę go zagryzło

Jak podaje Radio Gdańsk, we wtorek na gdyńskim Witominie doszło do tragedii. W jednym z mieszkań znaleziono 47-letniego mężczyznę, zagryzionego przez agresywnego pitbulla.
 Koszmar w Gdyni: Mężczyzna miał wyprowadzić na spacer psy znajomej. Zwierzę go zagryzło
/ pixabay.com

"Do tragedii doszło we wtorek wieczorem w jednym z mieszkań na gdyńskim Witominie. 47-latek miał wyprowadzić na spacer dwa pitbulle swojej znajomej. Nagle jeden z nich zaatakował mężczyznę" – relacjonuje przebieg tragedii Radio Gdańsk. Niestety, rany okazały się śmiertelne. Gdy na miejsce przybyła policja i pogotowie, mężczyzna już nie żył.

– Policjanci, którzy przyjechali na miejsce interwencji, do mieszkania weszli przez balkon. Na podłodze zobaczyli leżącego, nieprzytomnego i zakrwawionego mężczyznę, a obok niego psa, który warczał i nagle ruszył w kierunku policjantów. Jeden z nich, w obawie o życie i zdrowie swoje oraz kolegi, był zmuszony do wykorzystania broni aby unieszkodliwić zwierzę – powiedział w rozmowie z rozgłośnią asp. szt. Roman Klunder z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. 

Policjanci wraz ratownikami medycznymi podeszli do leżącego na podłodze 47-latka, który miał liczne rany szarpane. Niestety okazało się, że mężczyzna już nie żył.

Sprawą zajmie się prokuratura. Jak poinformowano, śledztwo prowadzone będzie w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci człowieka i narażenia go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.


 

POLECANE
Reakcja Polaków na zbrodnię migranta w Toruniu jest obserwowana. I ten egzamin oblaliśmy. Pozamiatane gorące
Reakcja Polaków na zbrodnię migranta w Toruniu jest obserwowana. I ten egzamin oblaliśmy. Pozamiatane

Dziś w nocy mija tydzień od okrutnego ataku wenezuelskiego migranta na Polkę w Toruniu. Do tej pory nie zabierałem w tej sprawie głosu. Bo czekałem. Obserwowałem, jaki rezonans wywoła w Polsce ta straszliwa zbrodnia.

Samuel Pereira: Dziś Lech Kaczyński, podobnie jak jego brat Jarosław, obchodziłby 76. urodziny tylko u nas
Samuel Pereira: Dziś Lech Kaczyński, podobnie jak jego brat Jarosław, obchodziłby 76. urodziny

To są ważne rocznice dla państwa, narodu, ale i te osobiste, które dotyczą jednej (w tym wypadku dwóch osób), a jednocześnie nas wszystkich. Dziś jest jeden z takich dni. Śp. prezydent Lech Kaczyński rozumiał i kochał Polskę.

Nadzy Etiopczycy biegali po Lubinie. Ślady skrępowania z ostatniej chwili
Nadzy Etiopczycy biegali po Lubinie. "Ślady skrępowania"

14 czerwca 2025 r. nad ranem na ul. Legnickiej w Lubinie policjanci zatrzymali dwóch nagich Etiopczyków. Mężczyźni mieli ślady na nadgarstkach, które mogą sugerować wcześniejsze skrępowanie.

Szok w Pałacu Buckingham. Księżna Kate zdecydowała z ostatniej chwili
Szok w Pałacu Buckingham. Księżna Kate zdecydowała

Księżna Kate Middleton rezygnuje z Royal Ascot 2025, nadal dochodząc do siebie po leczeniu raka – poinformował Pałac Kensington.

Oświadczenie I prezes SN: Nieodpowiedzialne zachowanie Giertycha nie opóźni rozpoznania protestów wyborczych z ostatniej chwili
Oświadczenie I prezes SN: Nieodpowiedzialne zachowanie Giertycha nie opóźni rozpoznania protestów wyborczych

Sąd Najwyższy stanowczo odpiera zarzuty Romana Giertycha, który 18 czerwca – jak pisze pierwsza prezes SN – próbował wymóc dostęp do akt sprawy, w której nie jest stroną. Małgorzata Manowska wyjaśnia, że interwencja poselska i ustawa o informacji publicznej nie dają takich uprawnień.

Anonimowy Sędzia: Karol wygrał. Płacz i zgrzytanie zębów. Adaś spakował szczoteczkę tylko u nas
Anonimowy Sędzia: Karol wygrał. Płacz i zgrzytanie zębów. Adaś spakował szczoteczkę

No i po wyborach. Karol – wygrał. Płacz i zgrzytanie zębów... Tli się nadzieja na powtórkę wysyłają starych profesorów i sędziów z demencją, żeby tłumaczyli w TVN-ie, że wybory sfałszowane i trzeba powtórzyć... Wszystko się nie zgadza... Justycjanie już mieli obiecane stołki jak wyrzucą neonów, a tu co? Neony jak siedziały tak siedzą.

Kulisy RBN: Andrzej Duda się wściekł, takiego Tuska jeszcze nie widziałem z ostatniej chwili
Kulisy RBN: Andrzej Duda się wściekł, takiego Tuska jeszcze nie widziałem

– Prezydent Andrzej Duda był wściekły na słowa premiera Donalda Tuska o ponownym przeliczeniu głosów oddanych w wyborach prezydenckich – powiedział w środę poseł Marek Jakubiak. – Prezydent sprowadził Tuska na ziemię – dodał.

Protesty wyborcze. Bodnar żąda wyłączenia wszystkich sędziów z ostatniej chwili
Protesty wyborcze. Bodnar żąda wyłączenia wszystkich sędziów

Adam Bodnar uderza w Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych – minister sprawiedliwości chce wyłączenia wszystkich jej sędziów z rozpoznawania protestów wyborczych.

Zakaz sprzedaży e-papierosów. Jest decyzja prezydenta z ostatniej chwili
Zakaz sprzedaży e-papierosów. Jest decyzja prezydenta

Prezydent podpisał zakaz sprzedaży wszystkich e-papierosów i woreczków nikotynowych nieletnim. Przepisy wejdą w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

Protesty wyborcze. Sąd Najwyższy podał liczbę z ostatniej chwili
Protesty wyborcze. Sąd Najwyższy podał liczbę

Do Sądu Najwyższego wpłynęło około 30 tys. protestów wyborczych. 9,2 tys. z nich zostało już zarejestrowanych – przekazała w środę po południu Monika Drwal z zespołu prasowego SN.

REKLAMA

Koszmar w Gdyni: Mężczyzna miał wyprowadzić na spacer psy znajomej. Zwierzę go zagryzło

Jak podaje Radio Gdańsk, we wtorek na gdyńskim Witominie doszło do tragedii. W jednym z mieszkań znaleziono 47-letniego mężczyznę, zagryzionego przez agresywnego pitbulla.
 Koszmar w Gdyni: Mężczyzna miał wyprowadzić na spacer psy znajomej. Zwierzę go zagryzło
/ pixabay.com

"Do tragedii doszło we wtorek wieczorem w jednym z mieszkań na gdyńskim Witominie. 47-latek miał wyprowadzić na spacer dwa pitbulle swojej znajomej. Nagle jeden z nich zaatakował mężczyznę" – relacjonuje przebieg tragedii Radio Gdańsk. Niestety, rany okazały się śmiertelne. Gdy na miejsce przybyła policja i pogotowie, mężczyzna już nie żył.

– Policjanci, którzy przyjechali na miejsce interwencji, do mieszkania weszli przez balkon. Na podłodze zobaczyli leżącego, nieprzytomnego i zakrwawionego mężczyznę, a obok niego psa, który warczał i nagle ruszył w kierunku policjantów. Jeden z nich, w obawie o życie i zdrowie swoje oraz kolegi, był zmuszony do wykorzystania broni aby unieszkodliwić zwierzę – powiedział w rozmowie z rozgłośnią asp. szt. Roman Klunder z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. 

Policjanci wraz ratownikami medycznymi podeszli do leżącego na podłodze 47-latka, który miał liczne rany szarpane. Niestety okazało się, że mężczyzna już nie żył.

Sprawą zajmie się prokuratura. Jak poinformowano, śledztwo prowadzone będzie w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci człowieka i narażenia go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe