„To początek końca Putina”. Ekspert nie ma złudzeń

Brak konkretnych reform w kontekście gospodarki, ponura perspektywa po zakończeniu wojny na terytorium Ukrainy, a także sygnalizowanie manii wielkości mają doprowadzić do upadku Putina. Zdaniem Ivera Neumanna, który na co dzień jest dyrektorem norweskiego Instytutu Badawczego Fridtjofa Nansena, koniec władztwa Władimira Putina zbliża się coraz bardziej.
Iver Neumann o końcu Putina
– Od początku panowania Putina, czyli od 22 lat, bardzo niewiele zmian dotyczyło rosyjskiej gospodarki. Uważam to za zdumiewające, że wykształcony marksista, taki jak Putin, po prostu nie rozumie istoty czynników materialnych – powiedział Ivar Neumann w wywiadzie dla Radia Wolna Europa.
To jednak nie koniec. Według Instytutu Finansów Międzynarodowych gospodarka kierowana przez Kreml ma się skurczyć w bieżącym roku o 15 proc. Z kolei w kolejnym roku ma to być 3 proc. Z tego względu aktualny przywódca Rosji może mieć kłopot, aby utrzymać się u władzy.
– Putin uważa, że Zachód będzie miał własną gospodarkę, a Rosja będzie mieć własną, która pozwoli jej przetrwać. To po prostu nie działa w ten sposób. Dlatego uważam, że to początek końca reżimu Putina – mówi Neumann.
Zdaniem eksperta Putinowi marzy się to, aby połączyć kraje, które niegdyś były bardzo mocno związane z Rosją. Przywołał także osobę Aleksieja Nawalnego, który aktualnie przebywa w więzieniu i uchodzi za lidera tamtejszej opozycji. Jego zdaniem Nawalny ma małe możliwości do przyjęcia władzy po Putinie.
– Nawalny konsekwentnie mówił o korupcji jako problemie Rosji, a o obecnej administracji jako o rządzie złodziei. W skorumpowanym systemie każdy nowy władca musi umocnić swoją pozycję, sam się korumpując. Jak wydostać się z takiego błędnego koła? – mówi dyrektor norweskiego Instytutu Badawczego.