Szykują się protesty w całym kraju. Resort zdrowia ma czas do końca dnia

Ministerstwo Zdrowia ma czas do końca dnia, by wreszcie zdeklarować się ws. pieniędzy na ustawowe podwyżki wynagrodzeń. Dyrektorzy powiatowych szpitali w piśmie wysłanym do ministerstwa mieli już zapowiadać protesty. 
Szpital (zdj. ilustracyjne)  Szykują się protesty w całym kraju. Resort zdrowia ma czas do końca dnia
Szpital (zdj. ilustracyjne) / Pixabay

 

Co musisz wiedzieć?

  • Dyrektorzy szpitali powiatowych zażądali od resortu zdrowia konkretnej deklaracji ws. finansowania podwyżek.
  • Wyznaczyli przy tym termin na podjęcie decyzji do końca dnia. W przeciwnym razie zagrozili falą protestów.  
  • Na pokrycie ustawowych wzrostów wynagrodzeń w służbie zdrowia brakuje ok. 18 mld zł.
  • Minister zdrowia zaplanowała termin spotkania z dyrektorami szpitali dopiero na 25 czerwca.

 

Bliskie protesty w Warszawie 

O sprawie poinformowało RMF FM. Chodzi o ustawowy wzrost podwyżek w ochronie zdrowia, które według obliczeń szefów szpitali w skali całego kraju sięgają kwoty 18 mld zł. Brak reakcji ma oznaczać protesty, w tym demonstrację w Warszawie. 

Resort zdrowia nie ma jednak zamiaru rozwiązać tego problemu dzisiaj. Mister zdrowia przewiduje wprawdzie spotkanie z przedstawicielami szpitali, ale dopiero 25 czerwca. Dyrektorzy placówek nie kryją, że sytuacja w szpitalach jest zbyt napięta, by czekać na rozmowy ponad tydzień.  

Dla minister zdrowia, Izabeli Leszczyny, problem nie jest nowy. Klub Prawa i Sprawiedliwości złożył wcześniej wniosek o przedstawienie przez rząd informacji w sprawie "dramatycznej i pogarszającej się z miesiąca na miesiąc sytuacji finansowej w polskiej ochronie zdrowia". Jednak w odpowiedzi minister przyznała, że NFZ jest w trudnej sytuacji i potrzebuje kolejnej dotacji z budżetu państwa.   

 

Leszczyna znalazła winnego

Leszczyna za kryzysową sytuację obwiniła jak zwykle były rząd Zjednoczonej Prawicy. Według niej, jak pisze RMF FM, poprzedni rząd jest odpowiedzialny za przygotowanie ustawy, zgodnie z którą podwyżki płac minimalnych wchodzą w życie w połowie roku i nie są uwzględniane w planie finansowym NFZ na kolejny rok. Izabela Leszczyna przyczyny kryzysu widzi w wysokość pensji minimalnej poszczególnych grup zawodowych, które doprowadziły do skłócenia środowiska medycznego. Zaznaczyła jednocześnie, że płace minimalne wzrosną ustawowo od 1 lipca. 

 

Dyrektorzy nie wiedzą, ile dostaną pieniędzy

Z kolei były wiceminister zdrowia, poseł PiS Janusz Cieszyński krytykuje resort, wskazując na informację, jaką dostały placówki ochrony zdrowia w województwie śląskim. Według niej nie ma pieniędzy na wypłatę za świadczenia wykonane w pierwszym kwartale roku, a szefowie placówek nie wiedzą, ile dostaną pieniędzy na wspomniane podwyżki płac minimalnych. 

Wydatki na ochronę zdrowia w 2025 r. miały wynieść 221,7 mld zł, zaś plan finansowy NFZ na 2025 rok zakładał początkowo wydatki na poziomie 195 mld zł. W budżecie państwa planowano 18,3 mld zł dotacji dla NFZ. Zdecydowana większość miała zostać wydana już w pierwszych pięciu miesiącach tego roku. 


 

POLECANE
Berlin w ogniu. Lewicowi ekstremiści przyznali się do podpaleń z ostatniej chwili
Berlin w ogniu. Lewicowi ekstremiści przyznali się do podpaleń

Berlin stał się w ostatnich dniach sceną serii brutalnych ataków wymierzonych w globalne korporacje. Anonimowa grupa lewicowych ekstremistów podpaliła niemal 40 samochodów należących do Amazon i Deutsche Telekom. Sprawcy tłumaczą swoje działania "antymilitarystycznym sprzeciwem" wobec domniemanej współpracy firm z izraelskimi służbami.

Ekshumacje ofiar Rzezi Wołyńskiej w Ugłach. Dlaczego nie rozpoczęto prac? Wiadomości
Ekshumacje ofiar Rzezi Wołyńskiej w Ugłach. "Dlaczego nie rozpoczęto prac?"

Jak podaje portal Wirtualna Polska, pomimo uzyskania zgody ze strony Ukrainy na ekshumacje ofiar Rzezi Wołyńskiej w Ugłach, prace nie zostały rozpoczęte.

Zbigniew Ziobro: Dziś Karol Nawrocki to dla Niemiec wróg numer jeden Wiadomości
Zbigniew Ziobro: Dziś Karol Nawrocki to dla Niemiec wróg numer jeden

''Dziś Karol Nawrocki to dla Niemiec wróg numer jeden'' – stwierdził poseł Zbigniew Ziobro. Przypomniał też o roli polskiego przywódcy ws. ustanawiania traktatów unijnych.

Wielki dziki kot. Trwają poszukiwania groźnego zwierzęcia [WIDEO] z ostatniej chwili
"Wielki dziki kot". Trwają poszukiwania groźnego zwierzęcia [WIDEO]

Trwają poszukiwania wielkiego dzikiego kota, którego widziano nieopodal Lipska. Prawdopodobnie chodzi o pumę, choć pewności nie ma. Władze apelują, by zachować ostrożność.

Ukraińcy nie chcą zostawać w Polsce. Przeszkadza im brak akceptacji Wiadomości
Ukraińcy nie chcą zostawać w Polsce. Przeszkadza im "brak akceptacji"

Autorzy raportu Gremi Personal przepytali 1560 Ukraińców z największych miast w Polsce (Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Gdańska, Poznania, Łodzi i Szczecina) o ich dalsze plany. Odpowiedzi wskazują, że 13,2 proc. łączy swoją przyszłość z Polską i ma zamiar zostać tutaj na stałe.

Nitras wolałby zapomnieć o wpisie nt. Kubicy. Obajtek mu przypomniał Wiadomości
Nitras wolałby zapomnieć o wpisie nt. Kubicy. Obajtek mu przypomniał

Sławomir Nitras prawdopodobnie żałuje dziś wpisu na platformie X z marca 2021 r. Drwił wówczas z polskiego mistrza Roberta Kubicy. Teraz, po gigantycznym sukcesie kierowcy, europoseł Daniel Obajtek przypomina obecnemu ministrowi sportu tamte słowa z odpowiednim komentarzem. 

KPRM Tuska paraliżuje śledztwo ws. Gonzaleza/Rubcowa Wiadomości
KPRM Tuska paraliżuje śledztwo ws. Gonzaleza/Rubcowa

Według doniesień "Rzeczpospolitej" trwa spór między Kancelarią Premiera, a sądem okręgowym w Warszawie ws. tajnych dokumentów dotyczących Pablo Gonzaleza vel Rubcowa.

Politycy EPL mają naciskać na wymianę Tuska z ostatniej chwili
Politycy EPL mają naciskać na wymianę Tuska

"Plotki sugerują, że wpływowi polscy eurodeputowani z Europejskiej Partii Ludowej (EPL) naciskają na przewodniczącego EPL Manfreda Webera, aby rozważył zastąpienie Tuska, jeśli frakcja ma nadzieję utrzymać swoje wpływy w Polsce" – donosi serwis "The European Conservative". 

Los Angeles płonie... z korzyścią dla prawie wszystkich tylko u nas
Los Angeles płonie... z korzyścią dla prawie wszystkich

Los Angeles znów "płonie" - krzyczą nagłówki na portalach. To drugie co do wielkości miasto USA często płonie. Jeśli nie jest to pożar całych dzielnic (np. przed kilkoma miesiącami) z przyczyn naturalnych, to palą się samochody i sklepy. Tak było w roku 2020, w trakcie zamieszek po śmierci George'a Floyda. I tak jest znów dziś.

Jarosław Kaczyński uderza w Tuska: Nie umie przegrywać z godnością Wiadomości
Jarosław Kaczyński uderza w Tuska: Nie umie przegrywać z godnością

''Donald Tusk nie umie przegrywać z godnością'' – napisał Jarosław Kaczyński, komentując sytuację wokół wyborów prezydenckich.

REKLAMA

Szykują się protesty w całym kraju. Resort zdrowia ma czas do końca dnia

Ministerstwo Zdrowia ma czas do końca dnia, by wreszcie zdeklarować się ws. pieniędzy na ustawowe podwyżki wynagrodzeń. Dyrektorzy powiatowych szpitali w piśmie wysłanym do ministerstwa mieli już zapowiadać protesty. 
Szpital (zdj. ilustracyjne)  Szykują się protesty w całym kraju. Resort zdrowia ma czas do końca dnia
Szpital (zdj. ilustracyjne) / Pixabay

 

Co musisz wiedzieć?

  • Dyrektorzy szpitali powiatowych zażądali od resortu zdrowia konkretnej deklaracji ws. finansowania podwyżek.
  • Wyznaczyli przy tym termin na podjęcie decyzji do końca dnia. W przeciwnym razie zagrozili falą protestów.  
  • Na pokrycie ustawowych wzrostów wynagrodzeń w służbie zdrowia brakuje ok. 18 mld zł.
  • Minister zdrowia zaplanowała termin spotkania z dyrektorami szpitali dopiero na 25 czerwca.

 

Bliskie protesty w Warszawie 

O sprawie poinformowało RMF FM. Chodzi o ustawowy wzrost podwyżek w ochronie zdrowia, które według obliczeń szefów szpitali w skali całego kraju sięgają kwoty 18 mld zł. Brak reakcji ma oznaczać protesty, w tym demonstrację w Warszawie. 

Resort zdrowia nie ma jednak zamiaru rozwiązać tego problemu dzisiaj. Mister zdrowia przewiduje wprawdzie spotkanie z przedstawicielami szpitali, ale dopiero 25 czerwca. Dyrektorzy placówek nie kryją, że sytuacja w szpitalach jest zbyt napięta, by czekać na rozmowy ponad tydzień.  

Dla minister zdrowia, Izabeli Leszczyny, problem nie jest nowy. Klub Prawa i Sprawiedliwości złożył wcześniej wniosek o przedstawienie przez rząd informacji w sprawie "dramatycznej i pogarszającej się z miesiąca na miesiąc sytuacji finansowej w polskiej ochronie zdrowia". Jednak w odpowiedzi minister przyznała, że NFZ jest w trudnej sytuacji i potrzebuje kolejnej dotacji z budżetu państwa.   

 

Leszczyna znalazła winnego

Leszczyna za kryzysową sytuację obwiniła jak zwykle były rząd Zjednoczonej Prawicy. Według niej, jak pisze RMF FM, poprzedni rząd jest odpowiedzialny za przygotowanie ustawy, zgodnie z którą podwyżki płac minimalnych wchodzą w życie w połowie roku i nie są uwzględniane w planie finansowym NFZ na kolejny rok. Izabela Leszczyna przyczyny kryzysu widzi w wysokość pensji minimalnej poszczególnych grup zawodowych, które doprowadziły do skłócenia środowiska medycznego. Zaznaczyła jednocześnie, że płace minimalne wzrosną ustawowo od 1 lipca. 

 

Dyrektorzy nie wiedzą, ile dostaną pieniędzy

Z kolei były wiceminister zdrowia, poseł PiS Janusz Cieszyński krytykuje resort, wskazując na informację, jaką dostały placówki ochrony zdrowia w województwie śląskim. Według niej nie ma pieniędzy na wypłatę za świadczenia wykonane w pierwszym kwartale roku, a szefowie placówek nie wiedzą, ile dostaną pieniędzy na wspomniane podwyżki płac minimalnych. 

Wydatki na ochronę zdrowia w 2025 r. miały wynieść 221,7 mld zł, zaś plan finansowy NFZ na 2025 rok zakładał początkowo wydatki na poziomie 195 mld zł. W budżecie państwa planowano 18,3 mld zł dotacji dla NFZ. Zdecydowana większość miała zostać wydana już w pierwszych pięciu miesiącach tego roku. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe