„Potrzebujemy kilku miesięcy, by w pełni poznać zachodnią broń i przejść do ofensywy w Donbasie”

– Potrzebujemy kilku miesięcy, by w pełni zaznajomić się z zachodnią bronią i przejść do ofensywy w Donbasie – powiedział portalowi Politico Serhij Hajdaj, szef władz obwodu ługańskiego na wschodzie Ukrainy. Według portalu rosyjskie postępy w tym regionie to efekt zmasowania sił i przewagi ogniowej.
 „Potrzebujemy kilku miesięcy, by w pełni poznać zachodnią broń i przejść do ofensywy w Donbasie”
/ PAP/EPA/STR

"Potrzebujemy co najmniej kilku miesięcy, by przygotować nasze wojska, wyszkolić ich, by porządnie obsługiwały zachodnią broń. Wtedy, co do zasady, będziemy mogli przejść do ofensywy, zająć wioskę tu i ówdzie, ustawić batalion" - oznajmił Hajdaj, cytowany w korespondencji portalu z frontu w Donbasie. Podobnie sytuację ocenili ukraińscy wojskowi w rozmowie z Politico.

Według relacji portalu, Rosjanie czynią postępy w Donbasie z uwagi na zdecydowaną przewagę w sile ognia, bo na tym odcinku skoncentrowali swoje siły, głównie artylerię. Jak pisze Politico, bitwa o Donbas jest niemal w całości wymianą ognia między artylerią obu stron. Dlatego też Ukraińcy wiążą duże nadzieje z nowymi dostawami broni z Zachodu, w tym amerykańskiej artylerii rakietowej HIMARS, która pozwoli im na zwiększenie zasięgu ostrzału.

Jednocześnie ukraińscy oficjele i wojskowi chwalą zalety przysłanych przez USA haubic M777, dzięki którym m.in. udało się zniszczyć rosyjskie oddziały starające się przekroczyć rzekę Doniec pod Biłohoriwką w obwodzie ługańskim. Było to miejsce, w którym Rosjanie stracili ponad 70 pojazdów.

"One pięknie pracują. Mają precyzję karabinu snajperskiego strzelając pociskiem 155 mm. Ich zasięg jest znacznie większy, niż naszej broni i możemy uderzać w ich (Rosjan) pozycje, linie zaopatrzenia i składy amunicji z dalszej odległości" - powiedział portalowi Anatolij, dowódca jednego z ukraińskich oddziałów artylerii.

Mimo to, jak odnotowuje Politico, przewaga wojsk rosyjskich w skoncentrowanej sile rażenia, w tym coraz intensywniejszym bombardowaniu z powietrza, sprawia, że napierane z trzech stron ukraińskie wojska rozważają wycofanie się z Siewierodoniecka na nowe pozycje obronne pod Bachmutem, aby wyjść z rosyjskiego kotła. (PAP)


 

POLECANE
TikTok blokuje niebezpieczny trend. Eksperci: To za mało Wiadomości
TikTok blokuje niebezpieczny trend. Eksperci: To za mało

TikTok ponownie znalazł się w ogniu krytyki - tym razem za popularny hashtag #skinnytok, który przez długie miesiące niepokoił psychologów, lekarzy i organizacje zajmujące się zdrowiem psychicznym. Choć na pierwszy rzut oka miał być niewinną inspiracją do zdrowszego stylu życia, szybko przekształcił się w niebezpieczne zjawisko.

USA wydają pilne ostrzeżenie – Charków to dopiero początek. Potężne rosyjskie uderzenie już niebawem pilne
USA wydają pilne ostrzeżenie – Charków to dopiero początek. Potężne rosyjskie uderzenie już niebawem

W ciągu najbliższych dni Rosja planuje potężne, asymetryczne uderzenie na Ukrainę – ostrzegają amerykańscy urzędnicy. To odpowiedź na ukraińską operację “Pajęczyna”, w której zniszczono ok. 20–40 rosyjskich samolotów na czterech lotniskach wojskowych

Państwa graniczne UE boją się, że ETPC zablokuje zaostrzenie polityki migracyjnej tylko u nas
Państwa graniczne UE boją się, że ETPC zablokuje zaostrzenie polityki migracyjnej

Wiele państw Unii Europejskiej, które wcześniej otworzyły szeroko swoje wrota dla migrantów, boi się teraz, że gdy właśnie ograniczają i zaostrzają swoja politykę migracyjna, wyroki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zmuszą je do cofnięcia się z tych planów, co jest bardzo trudne z powodu polityki wewnętrznej, w której obywatele oczekują powrotu do normalności i bezpieczeństwa publicznego.

Nie żyje wybitny dyrygent i pedagog z ostatniej chwili
Nie żyje wybitny dyrygent i pedagog

W wieku 61 lat zmarł prof. Włodzimierz Siedlik – wybitny dyrygent, ceniony pedagog i chórmistrz. Przez wiele lat związany był z Akademią Muzyczną im. Krzysztofa Pendereckiego w Krakowie oraz z instytucjami muzycznymi w Tarnowie.

Węgry: Koniec z tęczowymi flagami na budynkach państwowych. Bruksela podnosi alarm Wiadomości
Węgry: Koniec z tęczowymi flagami na budynkach państwowych. Bruksela podnosi alarm

Zgodnie z nowym prawem na mocy przepisów rozporządzenia, symbole odnoszące się do różnych "orientacji seksualnych", "tożsamości płciowej", ruchów politycznych je reprezentujących lub mających na celu ich popularyzację, nie mogą być umieszczane na węgierskich budynkach określonej kategorii.

Węgry są sojusznikiem. Pierwszy zagraniczny wywiad prezydenta elekta Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
"Węgry są sojusznikiem". Pierwszy zagraniczny wywiad prezydenta elekta Karola Nawrockiego

Prezydent elekt Karol Nawrocki udzielił węgierskiemu tygodnikowi "Mandiner" pierwszego wywiadu zagranicznego po wygranych wyborach prezydenckich w Polsce. Nawrocki podkreślił konieczność wzmacniania Grupy Wyszehradzkiej (V4) i wschodniej flanki NATO.

Giertych oskarża PiS o fałszerstwo. Czarnek ripostuje: „To ostatnie podrygi martwej ostrygi” pilne
Giertych oskarża PiS o fałszerstwo. Czarnek ripostuje: „To ostatnie podrygi martwej ostrygi”
Plaża za 1500 euro? Tylko dla najbogatszych turystów Wiadomości
Plaża za 1500 euro? Tylko dla najbogatszych turystów

Wakacje to czas, kiedy wielu z nas marzy o odpoczynku na pięknej plaży. Jednak nie wszędzie relaks nad morzem jest tani. W niektórych miejscach ceny potrafią zaskoczyć - i to bardzo.

Wielki powrót czarnej pszczoły. Wymarły gatunek znowu w Polsce Wiadomości
Wielki powrót czarnej pszczoły. Wymarły gatunek znowu w Polsce

Do niedawna entomolodzy uważali czarną pszczołę za wymarły gatunek w Polsce. Obecnie żyje przede wszystkim na południu Europy, np. w Hiszpanii, Portugalii, Francji i we Włoszech.

Tragiczny poranek w Małopolsce. Wypadek busa wiozącego młodzież z ostatniej chwili
Tragiczny poranek w Małopolsce. Wypadek busa wiozącego młodzież

Wczesnym rankiem, w niedzielę 8 czerwca, na drodze wojewódzkiej nr 980 w miejscowości Rzepiennik Suchy (powiat tarnowski, gmina Rzepiennik Strzyżewski) doszło do poważnego zdarzenia drogowego z udziałem busa przewożącego uczestników Ogólnopolskiego Spotkania Młodych Lednica 2000.

REKLAMA

„Potrzebujemy kilku miesięcy, by w pełni poznać zachodnią broń i przejść do ofensywy w Donbasie”

– Potrzebujemy kilku miesięcy, by w pełni zaznajomić się z zachodnią bronią i przejść do ofensywy w Donbasie – powiedział portalowi Politico Serhij Hajdaj, szef władz obwodu ługańskiego na wschodzie Ukrainy. Według portalu rosyjskie postępy w tym regionie to efekt zmasowania sił i przewagi ogniowej.
 „Potrzebujemy kilku miesięcy, by w pełni poznać zachodnią broń i przejść do ofensywy w Donbasie”
/ PAP/EPA/STR

"Potrzebujemy co najmniej kilku miesięcy, by przygotować nasze wojska, wyszkolić ich, by porządnie obsługiwały zachodnią broń. Wtedy, co do zasady, będziemy mogli przejść do ofensywy, zająć wioskę tu i ówdzie, ustawić batalion" - oznajmił Hajdaj, cytowany w korespondencji portalu z frontu w Donbasie. Podobnie sytuację ocenili ukraińscy wojskowi w rozmowie z Politico.

Według relacji portalu, Rosjanie czynią postępy w Donbasie z uwagi na zdecydowaną przewagę w sile ognia, bo na tym odcinku skoncentrowali swoje siły, głównie artylerię. Jak pisze Politico, bitwa o Donbas jest niemal w całości wymianą ognia między artylerią obu stron. Dlatego też Ukraińcy wiążą duże nadzieje z nowymi dostawami broni z Zachodu, w tym amerykańskiej artylerii rakietowej HIMARS, która pozwoli im na zwiększenie zasięgu ostrzału.

Jednocześnie ukraińscy oficjele i wojskowi chwalą zalety przysłanych przez USA haubic M777, dzięki którym m.in. udało się zniszczyć rosyjskie oddziały starające się przekroczyć rzekę Doniec pod Biłohoriwką w obwodzie ługańskim. Było to miejsce, w którym Rosjanie stracili ponad 70 pojazdów.

"One pięknie pracują. Mają precyzję karabinu snajperskiego strzelając pociskiem 155 mm. Ich zasięg jest znacznie większy, niż naszej broni i możemy uderzać w ich (Rosjan) pozycje, linie zaopatrzenia i składy amunicji z dalszej odległości" - powiedział portalowi Anatolij, dowódca jednego z ukraińskich oddziałów artylerii.

Mimo to, jak odnotowuje Politico, przewaga wojsk rosyjskich w skoncentrowanej sile rażenia, w tym coraz intensywniejszym bombardowaniu z powietrza, sprawia, że napierane z trzech stron ukraińskie wojska rozważają wycofanie się z Siewierodoniecka na nowe pozycje obronne pod Bachmutem, aby wyjść z rosyjskiego kotła. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe