Sędzia Juszczyszyn pojawił się w olsztyńskim sądzie. Zapowiada skargę

Paweł Juszczyszyn pojawił się w pracy. Sędzia poinformował przy tym, że wraz ze swoim pełnomocnikiem podjął decyzję o tym, że nie będzie składać odwołania do Krajowej Rady Sądownictwa, która dotyczyła jego przeniesienia. Zamiast tego Juszczyszyn zapowiedział, że złoży skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
Sędzia Paweł Juszczyszyn wraca do pracy
– Została podjęta decyzja, że mogę wrócić do sądu. Ale już w chwili jej podejmowania prezes Maciej Nawacki zdecydował, że wysyła mnie przymusowo na urlop i jednocześnie podjął decyzję, że przenosi mnie do wydziału rodzinnego z mojego macierzystego wydziału I cywilnego. Będę kwestionował te decyzje – zapowiedział sędzia.
– Prawo ustroju sądów powszechnych wymaga przy przenoszeniu sędziego do innego wydziału, uwzględnienia w szczególności stażu pracy w danym wydziale – mówił Juszczyszyn.
– Ale przede wszystkim prezes Nawacki, podejmując tę decyzję, uprzednio nie zwrócił się do innych sędziów z mojego wydziału (z pytaniem) o to, czy wyrażają zgodę na przeniesienie, bo tylko wówczas, gdyby żaden z nich nie wyraziłby zgody na dobrowolne przejście do wydziału rodzinnego, mógłby przenieść mnie do tego wydziału bez mojej zgody. To powoduje, że ta decyzja jest co najmniej wadliwa i będę ją kwestionował – mówił prawnik.
Sędzia Paweł Juszczyszyn podkreślił także, że wraz ze swoim pełnomocnikiem postanowił złożyć skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
– Ponadto będę rozważał wstąpienie na drogę sądową, przed wciąż broniącym niezależności sądami, z różnymi roszczeniami, które wynikają z tej sytuacji – dodał.
W sprawie Pawła Juszczyszyna Izba Dyscyplinarna SN postanowiła uchylić postanowienie o zawieszeniu sędziego w jego obowiązkach służbowych.