Wywiad ukraińskiego MON: Rosjanie ostrzelali kolumnę kobiet i dzieci, są ofiary śmiertelne; to zbrodnia wojenna

"11 marca podczas próby ewakuacji ze wsi Peremoha (rejon baryszowski, obwód kijowski) do wsi Gostrołuczcza uzgodnionym „zielonym” korytarzem okupanci ostrzelali kolumnę cywilów, składającą się wyłącznie z kobiet i dzieci.
Rezultat tego brutalnego aktu - siedmiu zabitych" - czytamy w komunikacie ukraińskiego wywiadu wojskowego.
Jak podają służby wśród zabitych znajduje się jedno dziecko, a ogólna liczba rannych nie jest jeszcze znana.
"Po strzelaninie okupanci zmusili resztki kolumny do powrotu do wsi Peremoha i nie wypuścili ich ze wsi" - poinformowano. Według wojskowego wywiadu próby, by osobom ostrzelanym udzielić pomocy humanitarnej i medycznej są "niemal niemożliwe".
Służby przypominają, że sprawę "ochrony ludności cywilnej podczas konfliktów zbrojnych reguluje międzynarodowe prawo humanitarne. W szczególności Czwarta Konwencja Genewska dotycząca ochrony osób cywilnych w czasie wojny".
"Zgodnie z tymi przepisami celowe ataki na ludność cywilną, która nie jest bezpośrednio zaangażowana w działania wojenne, są równoznaczne z zbrodnią wojenną" - czytamy.