Beata Szydło podczas pikniku z okazji Dnia Dziecka: Marzyłam, by zostać astronautą
Były takie czasy, kiedy rzeczywiście marzyłam, by zostać astronautą, pamiętam, że to były wczesne lata szkoły podstawowej (...), ale to były bardzo odległe czasy...
Jako mała dziewczynka byłam raczej chłopczycą, większość czasu spędzałam z moimi kolegami (...) uwielbiałam bawić się w Indian, grać w piłkę nożną, wspólnie takie fantastyczne wyprawy organizowaliśmy, to były rzeczywiście bardzo fajne czasy.
Był mecz piłki nożnej, w którym mój mąż, jako już starszy kolega ze starszego roku zaprosił mnie do swojej drużyny, ja byłam na pierwszym roku i wtedy poznaliśmy się, ale zanim zostaliśmy parą jeszcze trochę czasu upłynęło.
U nas zawsze były prezenty, zawsze to było ważne wydarzenie. Ja z moimi synami staraliśmy się wtedy zawsze spędzać ten czas, zresztą nie ukrywam, że do dzisiaj, mimo że już to są dorośli mężczyźni, staram się jakiś prezent, czy jakąś przyjemność na Dzień Dziecka im sprawić.
To jest wielkie święto (...), mogę powiedziać, że to jest najfajniejszy dzień w Kancelarii, tej Kancelarii, która wydaje się sztywna, to jest administracja, urzędnicy, dzieją się poważne rzeczy i nagle jest taki jeden dzień w roku, kiedy to wszystko jest kolorowe, ożywa. I dobrze, że taki dzień jest.
źródło: TVP