Rośnie napięcie na Ukrainie: Atak hakerski na ukraińskie instytucje i ostrzał artyleryjski w Donbasie

Atak hakerski na ukraińskie instytucje
„W ostatnich godzinach trwa zmasowany atak DDoS na Prywatbank” – czytamy w komunikacie. Użytkownicy informują o problemach z płatnościami i działaniem aplikacji.
Bank zapewnia, że nie ma żadnego zagrożenia dla pieniędzy klientów, a atak dotyczy jedynie aplikacji Prywat24. Nie działa też bankowość internetowa Oszczadbanku.
Zaatakowano ponadto strony ministerstwa obrony oraz sił zbrojnych.
„Niewykluczone, że agresor uciekł się do taktyki drobnych paskudztw, bo ogólnie rzecz biorąc, jego agresywne plany nie działają” – napisano.
Ministerstwo obrony napisało na Facebooku, że jego strona internetowa „najpewniej padła ofiarą ataków DDoS, podczas których rejestrowana jest nadmierna liczba zgłoszeń na sekundę”. „Trwają prace nad przywróceniem działania strony” – dodano.
14 stycznia doszło do zmasowanego ataku hakerskiego na ukraińskie strony rządowe.
Prowokacje i ostrzał artyleryjski w Donbasie
Tymczasem portal TVP Info, powołując się na przekaz z rosyjskich mediów, informuje, że we wtorek wieczorem nastąpił ostrzał artyleryjski w wielu miejscach na linii frontu w Donbasie. Atak jest kierowany ze strony separatystów, co potwierdzają bojownicy z Ługańska. Ma być to odwet za rzekome zastrzelenie jednego z bojowników przez siły ukraińskie. Wspierani przez Rosję separatyści twierdzili, że Ministerstwo Obrony Ukrainy mogło zorganizować próbę ataku.