Grzegorz Gołębiewski: Trwa zmowa milczenia Zachodu w sprawie Smoleńska

W sprawie Smoleńska mamy zmowę milczenia, a właściwie dwie zmowy. Tyle tylko, że jedna z nich, polsko (?) - rosyjska właśnie runęła, gdy okazało się, że doszło do zbezczeszczenia ciał ofiar katastrofy, w tym głowy państwa.
 Grzegorz Gołębiewski: Trwa zmowa milczenia Zachodu w sprawie Smoleńska
/ screen YouTube
Te słowa zastępcy Prokuratora Generalnego Marka Pasionka dotyczące odkrycia w trumnie Ś.P. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego szczątek dwóch innych osób, mówią bardzo wiele o tragicznym wymiarze Katastrofy Smoleńskiej dla Polski:  „Jak na aspiracje poważnego kraju natowskiego, to sposób potraktowania śp. prezydenta pozostawię bez komentarza”.


 
Być może jesteśmy już traktowani jako ważny kraj natowski, ale na pewno nie zostaliśmy uznani za integralną część Zachodu. Piszę być może, bo tak jak w przypadku Katynia, tak i w przypadku Smoleńska mamy do czynienia ze zmową milczenia. Zachód przyjął narrację rosyjską w sprawie przyczyn katastrofy bez mrugnięcia okiem, tak jak to uczynił w sprawie zbrodni katyńskiej - choć znał prawdę. Ogrom tragedii jest nieporównywalny, ale obydwie dotyczą śmierci elity polskiego państwa. Nie mamy na razie żadnych dowodów procesowych, które przesądzałyby, że do katastrofy doprowadzili Rosjanie, choć prokuratura postawiła zarzuty rosyjskim kontrolerom lotu. Upadła też "millerowska" wersja o błędach pilotów jako jednej z głównych przyczyn katastrofy. Ale nie ma również dowodów procesowych, że w samolocie doszło do wybuchów. Totalny pat. I cała seria makabrycznych odkryć podczas ekshumacji, które pokazują, że po 10 kwietnia 2010 roku polskie państwo nie istniało. Tak po prostu nie było go. Nie miało odwagi zadbać o dochowanie podstawowych procedur związanych z identyfikacją i sekcjami zwłok ofiar katastrofy, a krótko po tragedii, przekazało informację o winie pilotów i czterech podejściach do lądowania. To było nie tylko zwykłe tchórzostwo, tylko dezercja. Zachód współczuł, ale tak naprawdę milczał i milczy do dzisiaj.  Tak jak kiedyś: „Katyń to nie tylko zbrodnia, to także historia zmowy milczenia”. * - pisał Prezydent Lech Kaczyński.


 
I niewiele się zmieniło. W sprawie Smoleńska mamy zmowę milczenia, a właściwie dwie zmowy. Tyle tylko, że jedna z nich, polsko (?) - rosyjska właśnie runęła, gdy okazało się, że doszło do zbezczeszczenia ciał ofiar katastrofy, w tym głowy państwa. TVN – dzisiaj w „Faktach” - nadal mówi o „pomyłkach”, nie dziwmy się więc, że niemała część społeczeństwa myśli tak samo, karmiona codziennie stekiem kłamstw i manipulacji. Ta druga zmowa jest jeszcze  bardziej porażająca. Między bajki można włożyć teorie, że kraje NATO, w tym USA nie mają pewnej wiedzy co do przyczyn Katastrofy Smoleńskiej, skoro nawet Szwecja czy Łotwa zarejestrowały rozmowy pilotów TU 154 M. We współczesnym świecie, nie ma możliwości ukrycia tak gigantycznej operacji likwidacji elity natowskiego państwa. Ale załóżmy, że to był „wypadek lotniczy”, jak całkiem niedawno mówił Radosław Sikorski. Jeśli tak, to dlaczego Polsce nie przekazano żadnych dowodów na to, że nikt z zewnątrz nie przyczynił się do katastrofy? Zachód milczy także w sprawie makabrycznych ekshumacji i będzie milczał dalej. Czas najwyższy uświadomić sobie, niezależnie od tego, co stało się rankiem 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem, że nie ma woli  pomocy państwa zachodnich w wyjaśnieniu przyczyn katastrofy. Dotyczy to także USA. I nie ma sensu na nikogo się obrażać, utyskiwać, wylewać żale, że Katastrofa Smoleńska dla naszych partnerów z UE nie istnieje, została już dawno zamknięta. Krok po kroku, trzeba zrobić to, co jest obowiązkiem polskiego państwa: zbadać wszystkie hipotezy, przeprowadzić ekshumacje wszystkich ofiar i zakończyć śledztwo konkretnymi aktami oskarżenia, podaniem do wiadomości publicznej przyczyn Katastrofy Smoleńskiej w oparciu o te dowody i ustalenia, które mamy i te, które możemy jeszcze pozyskać. Nie staniemy się z dnia na dzień tak ważni dla Zachodu jak Rosja, więc nie mamy co liczyć na oficjalne wsparcie. To, co byłoby najgorsze, to poddanie się polskiego państwa narracji, że prawdy nigdy nie poznamy, że stało się i musimy pogodzić się ze zmową milczenia.          

*
*
 

 

POLECANE
Afera KPO. Zgorzelski: Pojęcie afera to przekroczenie granicy z ostatniej chwili
Afera KPO. Zgorzelski: "Pojęcie afera to przekroczenie granicy"

Nie milkną echa afery ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. – Używanie pojęcia afera to jest przekroczenie granicy. To nie jest nawet aferka, to jest burza w szklaneczce wody – stwierdził wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski.

Znana aktorka walczy z problemami zdrowotnymi. Przeszła poważną operację Wiadomości
Znana aktorka walczy z problemami zdrowotnymi. Przeszła poważną operację

Amy Schumer, znana amerykańska aktorka, podzieliła się z fanami na Instagramie zdjęciem zrobionym po niedawnej operacji kręgosłupa. Na fotografii widzimy ją stojącą przy balkoniku, który pomaga jej w poruszaniu się. W opisie humorystycznie skomentowała swoją sytuację: "Od czasu mojej kontuzji surfingowej, L4 mnie dobija. Dziś miałam laminektomię. To krótka regeneracja i jak poczuję się lepiej, kupię stanik!"

Pilny komunikat dla mieszkańców Kielc z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Kielc

Miejski Zarząd Dróg w Kielcach informuje, że od niedzieli, 10 sierpnia 2025 r. od godzin wieczornych (22:00), firma STRABAG planuje wprowadzenie tymczasowej organizacji ruchu w związku z remontem ulicy. Organizacja zakłada m.in. wprowadzenie ruchu jednokierunkowego na części ul. Szczecińskiej.

Czerwone flagi nad Bałtykiem. GIS wydał komunikat z ostatniej chwili
Czerwone flagi nad Bałtykiem. GIS wydał komunikat

Woda w kąpieliskach - Mrzeżyno Wschód 1, Międzyzdroje Wschód i w Stepnicy nad Zalewem Szczecińskim oraz nad jeziorami Miedwie, Kosiakowo i Lipowo w woj. zachodniopomorskim jest niezdatna do kąpieli - wynika z danych w Serwisie Kąpieliskowym Głównego Inspektoratu Sanitarnego.

Strzelanina w Elblągu. Nie żyją dwie osoby z ostatniej chwili
Strzelanina w Elblągu. Nie żyją dwie osoby

W Elblągu na jednej z posesji odnaleziono dwa ciała. "57-letni mężczyzna zastrzelił swoją żonę, a następnie odebrał sobie życie" – informuje w niedzielę RMF FM.

Kontrowersje podczas występu Maxa Korża w Warszawie. „Macie siłę krzyczeć, a nie bronić ojczyzny” z ostatniej chwili
Kontrowersje podczas występu Maxa Korża w Warszawie. „Macie siłę krzyczeć, a nie bronić ojczyzny”

W sobotę na Stadionie Narodowym w Warszawie odbył się koncert białoruskiego rapera Maxa Korża, który przyciągnął liczne grono fanów z Polski i sąsiednich krajów. Wydarzenie jednak nie obyło się bez kontrowersji - część publiczności pojawiła się z flagami UPA, co wywołało ostry sprzeciw i interwencję policji.

Wałęsa wzywa na pomoc SB-ków. Różniliśmy się tylko metodami walki z ostatniej chwili
Wałęsa wzywa na pomoc SB-ków. "Różniliśmy się tylko metodami walki"

Lech Wałęsa opublikował w mediach społecznościowych apel skierowany do byłych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Poprosił ich  o publiczne potwierdzenie, że nie współpracował z SB. Jak podkreślił, choć dawniej stali po przeciwnych stronach, to wielu z nich – podobnie jak on – dążyło do wolnej Polski. Jego wpis skomentował szef BBN, prof. Sławomir Cenckiewicz. 

Nie żyje legenda polskiego boksu Wiadomości
Nie żyje legenda polskiego boksu

W wieku 61 lat zmarł Dariusz Czernij - jeden z najbardziej utytułowanych polskich pięściarzy w wadze lekkopółśredniej. Informację o śmierci sportowca przekazał w mediach społecznościowych jego dawny kolega z ringu, Dariusz Wróbel.

To będzie pierwsze weto prezydenta Nawrockiego? Budzi poważne wątpliwości z ostatniej chwili
To będzie pierwsze weto prezydenta Nawrockiego? "Budzi poważne wątpliwości"

– Ustawa wiatrakowa budzi poważne wątpliwości – ocenił w niedzielę w Polsat News szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki.

Lew uciekł z zoo. Policja musiała użyć broni z ostatniej chwili
Lew uciekł z zoo. Policja musiała użyć broni

Czescy policjanci zastrzelili lwa, który uciekł z działającego nielegalnie prywatnego zoo w miejscowości Zvole pod Pragą - podała policja w niedzielę. Zwierzę wykopało przejście pod ogrodzeniem, raniło opiekuna i rzuciło się na wezwanych funkcjonariuszy. Nie była to pierwsza interwencja w tym miejscu.

REKLAMA

Grzegorz Gołębiewski: Trwa zmowa milczenia Zachodu w sprawie Smoleńska

W sprawie Smoleńska mamy zmowę milczenia, a właściwie dwie zmowy. Tyle tylko, że jedna z nich, polsko (?) - rosyjska właśnie runęła, gdy okazało się, że doszło do zbezczeszczenia ciał ofiar katastrofy, w tym głowy państwa.
 Grzegorz Gołębiewski: Trwa zmowa milczenia Zachodu w sprawie Smoleńska
/ screen YouTube
Te słowa zastępcy Prokuratora Generalnego Marka Pasionka dotyczące odkrycia w trumnie Ś.P. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego szczątek dwóch innych osób, mówią bardzo wiele o tragicznym wymiarze Katastrofy Smoleńskiej dla Polski:  „Jak na aspiracje poważnego kraju natowskiego, to sposób potraktowania śp. prezydenta pozostawię bez komentarza”.


 
Być może jesteśmy już traktowani jako ważny kraj natowski, ale na pewno nie zostaliśmy uznani za integralną część Zachodu. Piszę być może, bo tak jak w przypadku Katynia, tak i w przypadku Smoleńska mamy do czynienia ze zmową milczenia. Zachód przyjął narrację rosyjską w sprawie przyczyn katastrofy bez mrugnięcia okiem, tak jak to uczynił w sprawie zbrodni katyńskiej - choć znał prawdę. Ogrom tragedii jest nieporównywalny, ale obydwie dotyczą śmierci elity polskiego państwa. Nie mamy na razie żadnych dowodów procesowych, które przesądzałyby, że do katastrofy doprowadzili Rosjanie, choć prokuratura postawiła zarzuty rosyjskim kontrolerom lotu. Upadła też "millerowska" wersja o błędach pilotów jako jednej z głównych przyczyn katastrofy. Ale nie ma również dowodów procesowych, że w samolocie doszło do wybuchów. Totalny pat. I cała seria makabrycznych odkryć podczas ekshumacji, które pokazują, że po 10 kwietnia 2010 roku polskie państwo nie istniało. Tak po prostu nie było go. Nie miało odwagi zadbać o dochowanie podstawowych procedur związanych z identyfikacją i sekcjami zwłok ofiar katastrofy, a krótko po tragedii, przekazało informację o winie pilotów i czterech podejściach do lądowania. To było nie tylko zwykłe tchórzostwo, tylko dezercja. Zachód współczuł, ale tak naprawdę milczał i milczy do dzisiaj.  Tak jak kiedyś: „Katyń to nie tylko zbrodnia, to także historia zmowy milczenia”. * - pisał Prezydent Lech Kaczyński.


 
I niewiele się zmieniło. W sprawie Smoleńska mamy zmowę milczenia, a właściwie dwie zmowy. Tyle tylko, że jedna z nich, polsko (?) - rosyjska właśnie runęła, gdy okazało się, że doszło do zbezczeszczenia ciał ofiar katastrofy, w tym głowy państwa. TVN – dzisiaj w „Faktach” - nadal mówi o „pomyłkach”, nie dziwmy się więc, że niemała część społeczeństwa myśli tak samo, karmiona codziennie stekiem kłamstw i manipulacji. Ta druga zmowa jest jeszcze  bardziej porażająca. Między bajki można włożyć teorie, że kraje NATO, w tym USA nie mają pewnej wiedzy co do przyczyn Katastrofy Smoleńskiej, skoro nawet Szwecja czy Łotwa zarejestrowały rozmowy pilotów TU 154 M. We współczesnym świecie, nie ma możliwości ukrycia tak gigantycznej operacji likwidacji elity natowskiego państwa. Ale załóżmy, że to był „wypadek lotniczy”, jak całkiem niedawno mówił Radosław Sikorski. Jeśli tak, to dlaczego Polsce nie przekazano żadnych dowodów na to, że nikt z zewnątrz nie przyczynił się do katastrofy? Zachód milczy także w sprawie makabrycznych ekshumacji i będzie milczał dalej. Czas najwyższy uświadomić sobie, niezależnie od tego, co stało się rankiem 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem, że nie ma woli  pomocy państwa zachodnich w wyjaśnieniu przyczyn katastrofy. Dotyczy to także USA. I nie ma sensu na nikogo się obrażać, utyskiwać, wylewać żale, że Katastrofa Smoleńska dla naszych partnerów z UE nie istnieje, została już dawno zamknięta. Krok po kroku, trzeba zrobić to, co jest obowiązkiem polskiego państwa: zbadać wszystkie hipotezy, przeprowadzić ekshumacje wszystkich ofiar i zakończyć śledztwo konkretnymi aktami oskarżenia, podaniem do wiadomości publicznej przyczyn Katastrofy Smoleńskiej w oparciu o te dowody i ustalenia, które mamy i te, które możemy jeszcze pozyskać. Nie staniemy się z dnia na dzień tak ważni dla Zachodu jak Rosja, więc nie mamy co liczyć na oficjalne wsparcie. To, co byłoby najgorsze, to poddanie się polskiego państwa narracji, że prawdy nigdy nie poznamy, że stało się i musimy pogodzić się ze zmową milczenia.          

*
*
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe