„Putin chce, żebyśmy dyskutowali o jego przygotowaniach do wojny”. Generał Stróżyk ocenia

Jarosław Stróżyk pełnił służbę w Wojskowych Służbach Informacyjnych oraz Służbie Wywiadu Wojskowego. W kwietniu 2010 zasiadł na stanowisku zastępcy dyrektora Zarządu Wywiadu Międzynarodowego Sztabu Wojskowego Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego. Obecnie posiada stopień generała brygady.
Od dwóch miesięcy Federacja Rosyjska gromadzi wojska wokół swojej granicy z ukraińskim sąsiadem. W tej chwili wokół Ukrainy zgromadzonych jest ponad 100 tys. rosyjskich żołnierzy, z czego ok. 30 tys. znajduje się na Białorusi. Stacjonują tam m.in. jednostki specjalne Specnaz, systemy rakietowe krótkiego zasięgu Iskander oraz myśliwce SU-35. Ruchy wojsk Rosja tłumaczy przede wszystkim przygotowaniami do rosyjsko-białoruskich manewrów wojskowych pod nazwą „Związkowa Stanowczość 2022”.
– Jedno jest pewne – Putin jest przygotowany do wojny. (…) Wciąż przygotowuje swoje siły i różne elementy operacyjne, podciąga nowe batalionowe grupy taktyczne. To wszystko jest przygotowane do poważnej wojny, ale to jest jeden z elementów, o którym Putin chce, żebyśmy dyskutowali – ocenił gen. Jarosław Stróżyk
– Czasami dyskutujemy w narracji Putina. Chcemy – powiedziałbym – wyjaśnić sytuację, ale w jakimś stopniu ją komplikujemy. Co drugi dzień możemy mówić, że będzie wojna, a co drugi dzień, że jej nie będzie, ale tak naprawdę nie wiemy tego na tym etapie – tłumaczył generał.
Doniesienia z Ameryki
Amerykańska telewizja CNN przytacza zdjęcia wykonane przez satelitę, które ukazują zbliżenie się rosyjskiego sprzętu do granic państwa ukraińskiego. Ponadto siły bazy wojskowej w Jelni (obwód smoleński) zostały przerzucone. „Duża baza wojskowa Federacji Rosyjskiej w Jelni w pobliżu Smoleńska nagle opustoszała. To właśnie tam w drugiej połowie 2021 roku władze Rosji miały skierować dodatkowych około 700 czołgów, wozów bojowych piechoty oraz wyrzutni rakiet balistycznych” – informuje portal DoRzeczy.pl.
Zdjęcia satelitarne, na które powołuje się CNN, zostały wykonane 6 lutego bieżącego roku. Znaczne zachmurzenie w poprzednich dniach dotychczas uniemożliwiało wykonanie dokładnych zdjęć ukazujących szczegóły ruchu rosyjskich sił.