Zbigniew Kuźmiuk: Czy powstanie oddzielny budżet dla krajów strefy euro?

Wczoraj Komisja Europejska ogłosiła dokument, w którym zachęca do dyskusji o utworzeniu oddzielnego budżetu dla krajów strefy euro i sugeruje, że rozwiązanie to powinno zostać wprowadzone do 2025 roku.
 Zbigniew Kuźmiuk: Czy powstanie oddzielny budżet dla krajów strefy euro?
/ Pixabay.com/CC0

Zdaniem Komisji kryzys, jaki dotknął strefę euro w latach 2010-2012, odczuwa ona do dziś i nie czekając na następny, należy pogłębić i wzmocnić unię gospodarczą i walutową, utworzyć oddzielny budżet dla krajów strefy euro, a w konsekwencji także „ministerstwo finansów” krajów tej strefy.

Głównym celem takiego budżetu miałaby być amortyzacja tzw. asymetrycznych wstrząsów, jakie dotykają niektórych krajów eurolandu (najbardziej jaskrawy przykład to Grecja), a środki z niego kierowane na wspieranie inwestycji i tworzenie miejsc pracy funkcjonowałby na podobnych zasadach jak tzw. planie Junckera, czyli Europejskim Funduszu Inwestycji Strategicznych.

Budżet ten miałby także środki będące „zachętą” do wprowadzania reform rekomendowanych poszczególnym krajom strefy euro przez Komisję i byłaby to specjalna finansowa „pomoc techniczna”.

Komisja dostrzega, bowiem, że w ramach strefy euro narastają różnice gospodarcze pomiędzy krajami Północy i Południa tej strefy, co rodzi napięcia społeczne, a w konsekwencji także polityczne.

2. Propozycje Komisji dotyczące rozpoczęcia dyskusji nad stworzeniem oddzielnego budżetu dla krajów strefy euro, są swoistą próbą ucieczki do przodu w sytuacji, kiedy większość krajów posługujących się wspólna walutą, odnotowuje od kilku lat niski poziom wzrostu gospodarczego.

Tak naprawdę, jeżeli z danych dotyczących gospodarek krajów strefy euro prezentowanych przez Eurostat, „wyjąć|” te dotyczące gospodarki niemieckiej, to wskaźniki dla pozostałej 18-stki, prezentują się bardzo „blado”.

Co więcej w Unii Europejskiej liderami wzrostów PKB w ostatnich kwartałach są kraje posługujące się własnymi walutami takie jak właśnie Polska, Rumunia, Bułgaria czy Węgry, ba lepsze wskaźniki gospodarcze niż wiele tzw. starych krajów członkowskich należących do strefy euro, mają Dania i Szwecja, które także posługują się własnymi walutami.

3. Sytuacja gospodarcza w strefie euro, a także ciągle trwający „dramat grecki”, nie zachęcają, więc do jej rozszerzania, należy, więc zdaniem Komisji stworzyć nowe instrumenty finansowe, które byłyby takim dodatkowym bodźcem.

Komisja nie zaprezentowała żadnych szczegółów związanych z oddzielnym budżetem w tym przede wszystkim jego przewidywanej wysokości i obciążeń finansowych, jakie w związku z tym spadły by na kraje strefy euro, ale można się domyślać, że odbyłoby się to kosztem dotychczasowego budżetu UE.

Dotychczasowy budżet oscyluje w granicach 1% unijnego PKB i np. ten na rok 2018 wyniesie 160 mld euro w zobowiązaniach i 145 mld euro w płatnościach, więc nie ulega wątpliwości, że stworzenie tego oddzielnego tylko dla strefy euro, ten obecny znacząco by pomniejszyło.

4. Ale propozycje Komisji dotyczące oddzielnego budżetu dla krajów strefy euro mają poważną słabość szczególnie z punktu widzenia Niemiec, ponieważ wprawdzie nie, wprost ale jednak sugerują rozwiązania polegające „na uwspólnotowieniu długów”, co oznaczałoby dodatkowe obciążenia finansowe właśnie dla tego kraju.

Nawet, jeżeli to uwspólnotowienie miałoby dotyczyć tylko przyszłych długów, to i tak dla Niemców nie będzie to do przyjęcia, co oznacza, że plany Komisji trafią jednak na opór ze strony tego kraju, ale pewnie dopiero po wyborach parlamentarnych, które odbędą się w tym kraju we wrześniu.

Powinniśmy, więc do tych zamierzeń Komisji podchodzić bez specjalnych emocji, bo na tej drodze do powołania oddzielnego budżetu dla krajów strefy euro, będzie ona miała mocnych przeciwników i to wywodzących się ze strefy euro.

Zbigniew Kuźmiuk

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Kultowy polski serial kryminalny wraca po 16 latach Wiadomości
Kultowy polski serial kryminalny wraca po 16 latach

Po 16 latach od finału kultowego serialu Władysława Pasikowskiego „Glina” na platformie SkyShowtime pojawiła się kontynuacja – „Glina. Nowy rozdział”. Pierwsze dwa odcinki wywołały lawinę komentarzy – od zachwytów po rozczarowanie.

Orange wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
Orange wydał pilny komunikat

Orange Polska ostrzega przed kampanią phishingową, która kusi wizją wygrania najnowszego iPhone’a 17 Pro Max w zamian za wypełnienie krótkiej ankiety. W rzeczywistości celem jest wyłudzenie danych karty płatniczej i zapisanie ofiary do kosztownej subskrypcji.

Napad na Luwr. Słynne muzeum zostało zamknięte z ostatniej chwili
Napad na Luwr. Słynne muzeum zostało zamknięte

W niedzielny poranek doszło do zuchwałego rabunku w Luwrze – jednym z najbardziej rozpoznawalnych muzeów świata.

Izrael przeprowadza naloty na Strefę Gazy  z ostatniej chwili
Izrael przeprowadza naloty na Strefę Gazy 

Izraelskie siły zbrojne przeprowadziły naloty na południową część Strefy Gazy po tym, jak – według doniesień – członkowie Hamasu z Rafah zaatakowali izraelskich żołnierzy. Informacje o działaniach zbrojnych przekazała agencja Reuters, powołując się na izraelski Kanał 12 oraz dziennik The Times of Israel.

PSL dogada się z Lewicą ws. aborcji? Zgorzelski: Jest taka możliwość, są dwa punkty kluczowe Wiadomości
PSL dogada się z Lewicą ws. aborcji? Zgorzelski: "Jest taka możliwość, są dwa punkty kluczowe"

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski w rozmowie z TVP Info podjął temat stanowiska PSL w kwestii aborcji. Jak zaznaczył, ugrupowanie nie wpisywało tej sprawy do swojego programu, a ewentualne porozumienie z Lewicą może jednak dotyczyć ograniczonego zakresu dotyczących jej przepisów.

„The Economist” przewiduje, kiedy w tym tempie walk Rosja zajęłaby Ukrainę. Zaskakujący termin Wiadomości
„The Economist” przewiduje, kiedy w tym tempie walk Rosja zajęłaby Ukrainę. Zaskakujący termin

W tempie obecnych postępów na polu walki zajęcie całej Ukrainy zajęłoby Rosji 103 lata - ocenił brytyjski tygodnik „The Economist”, zauważając, że setki tysięcy rosyjskich żołnierzy oddaje życie, nie zdobywając praktycznie żadnego terenu.

AfD bije rekord w sondażu. Partia Alice Weidel wyprzedza CDU/CSU polityka
AfD bije rekord w sondażu. Partia Alice Weidel wyprzedza CDU/CSU

Alternatywa dla Niemiec notuje historyczny wynik w badaniu opublikowanym przez dziennik „Bild”. Partia Alice Weidel prowadzi w sondażu z 27 proc. poparcia, wyprzedzając chadeków z CDU/CSU i pogrążoną w stagnacji SPD.

Samochód ambasady rosyjskiej dachował na Wisłostradzie Wiadomości
Samochód ambasady rosyjskiej dachował na Wisłostradzie

W sobotni wieczór w Warszawie doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego z udziałem samochodu należącego do ambasady Federacji Rosyjskiej. Jedna osoba została przewieziona do szpitala, a ruch na Wisłostradzie został całkowicie wstrzymany w obu kierunkach.

XV Kongres Polska Wielki Projekt. Dzień 2 [NA ŻYWO] Wiadomości
XV Kongres Polska Wielki Projekt. Dzień 2 [NA ŻYWO]

W warszawskim Centrum Olimpijskim trwa XV Kongres Polska Wielki Projekt. Zapraszamy do śledzenia relacji wideo na żywo.

Kanclerz Niemiec oskarżony o rasizm po wypowiedzi o „krajobrazie miejskim” Wiadomości
Kanclerz Niemiec oskarżony o rasizm po wypowiedzi o „krajobrazie miejskim”

Uwaga kanclerza Niemiec Friedricha Merza o „problemie w krajobrazie miejskim” wywołała burzę polityczną i oskarżenia o rasizm. Choć kanclerz próbował później łagodzić ton, jego słowa zostały uznane przez wielu za wykluczające wobec osób pochodzenia migranckiego.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Czy powstanie oddzielny budżet dla krajów strefy euro?

Wczoraj Komisja Europejska ogłosiła dokument, w którym zachęca do dyskusji o utworzeniu oddzielnego budżetu dla krajów strefy euro i sugeruje, że rozwiązanie to powinno zostać wprowadzone do 2025 roku.
 Zbigniew Kuźmiuk: Czy powstanie oddzielny budżet dla krajów strefy euro?
/ Pixabay.com/CC0

Zdaniem Komisji kryzys, jaki dotknął strefę euro w latach 2010-2012, odczuwa ona do dziś i nie czekając na następny, należy pogłębić i wzmocnić unię gospodarczą i walutową, utworzyć oddzielny budżet dla krajów strefy euro, a w konsekwencji także „ministerstwo finansów” krajów tej strefy.

Głównym celem takiego budżetu miałaby być amortyzacja tzw. asymetrycznych wstrząsów, jakie dotykają niektórych krajów eurolandu (najbardziej jaskrawy przykład to Grecja), a środki z niego kierowane na wspieranie inwestycji i tworzenie miejsc pracy funkcjonowałby na podobnych zasadach jak tzw. planie Junckera, czyli Europejskim Funduszu Inwestycji Strategicznych.

Budżet ten miałby także środki będące „zachętą” do wprowadzania reform rekomendowanych poszczególnym krajom strefy euro przez Komisję i byłaby to specjalna finansowa „pomoc techniczna”.

Komisja dostrzega, bowiem, że w ramach strefy euro narastają różnice gospodarcze pomiędzy krajami Północy i Południa tej strefy, co rodzi napięcia społeczne, a w konsekwencji także polityczne.

2. Propozycje Komisji dotyczące rozpoczęcia dyskusji nad stworzeniem oddzielnego budżetu dla krajów strefy euro, są swoistą próbą ucieczki do przodu w sytuacji, kiedy większość krajów posługujących się wspólna walutą, odnotowuje od kilku lat niski poziom wzrostu gospodarczego.

Tak naprawdę, jeżeli z danych dotyczących gospodarek krajów strefy euro prezentowanych przez Eurostat, „wyjąć|” te dotyczące gospodarki niemieckiej, to wskaźniki dla pozostałej 18-stki, prezentują się bardzo „blado”.

Co więcej w Unii Europejskiej liderami wzrostów PKB w ostatnich kwartałach są kraje posługujące się własnymi walutami takie jak właśnie Polska, Rumunia, Bułgaria czy Węgry, ba lepsze wskaźniki gospodarcze niż wiele tzw. starych krajów członkowskich należących do strefy euro, mają Dania i Szwecja, które także posługują się własnymi walutami.

3. Sytuacja gospodarcza w strefie euro, a także ciągle trwający „dramat grecki”, nie zachęcają, więc do jej rozszerzania, należy, więc zdaniem Komisji stworzyć nowe instrumenty finansowe, które byłyby takim dodatkowym bodźcem.

Komisja nie zaprezentowała żadnych szczegółów związanych z oddzielnym budżetem w tym przede wszystkim jego przewidywanej wysokości i obciążeń finansowych, jakie w związku z tym spadły by na kraje strefy euro, ale można się domyślać, że odbyłoby się to kosztem dotychczasowego budżetu UE.

Dotychczasowy budżet oscyluje w granicach 1% unijnego PKB i np. ten na rok 2018 wyniesie 160 mld euro w zobowiązaniach i 145 mld euro w płatnościach, więc nie ulega wątpliwości, że stworzenie tego oddzielnego tylko dla strefy euro, ten obecny znacząco by pomniejszyło.

4. Ale propozycje Komisji dotyczące oddzielnego budżetu dla krajów strefy euro mają poważną słabość szczególnie z punktu widzenia Niemiec, ponieważ wprawdzie nie, wprost ale jednak sugerują rozwiązania polegające „na uwspólnotowieniu długów”, co oznaczałoby dodatkowe obciążenia finansowe właśnie dla tego kraju.

Nawet, jeżeli to uwspólnotowienie miałoby dotyczyć tylko przyszłych długów, to i tak dla Niemców nie będzie to do przyjęcia, co oznacza, że plany Komisji trafią jednak na opór ze strony tego kraju, ale pewnie dopiero po wyborach parlamentarnych, które odbędą się w tym kraju we wrześniu.

Powinniśmy, więc do tych zamierzeń Komisji podchodzić bez specjalnych emocji, bo na tej drodze do powołania oddzielnego budżetu dla krajów strefy euro, będzie ona miała mocnych przeciwników i to wywodzących się ze strefy euro.

Zbigniew Kuźmiuk

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe