Grzegorz Gołębiewski: Kłamstwa i zmowa milczenia wokół Smoleńska

Ewa Kopacz wie znacznie więcej niż mówi, bo to że kłamała to już wiemy. Albo wykonała polecenie Rosjan, by w Polsce nie otwierać trumien, albo wiedziała, że część zwłok zbezczeszczono i dlatego razem z ministrem Arabskim sami podjęli tą skandaliczną decyzję. A jeśli w ogóle nic nie wiedziała i mówiła tak, jak jej kazano, to tym bardziej powinna stanąć przed sądem.
 Grzegorz Gołębiewski: Kłamstwa i zmowa milczenia wokół Smoleńska
/ screen YouTube
Była premier i była Marszałek Sejmu RP, Ewa Kopacz, nadal działa aktywnie w polskiej polityce, nadal jest jedną z twarzy Platformy Obywatelskiej i liderką wpływowego lobby w tej partii, stronników Donalda Tuska. Jest kłamczynią w sprawie tragedii, która pogrążyła w żałobie niemal wszystkich Polaków. Kłamała w Moskwie tuż po katastrofie i kłamała w Sejmie, a poseł Jaccek Sasin z PiS mówi dzisiaj, że powinna przeprosić. Czy Pan Poseł siebie słyszy? Otóż Ewa Kopacz powinna stanąć przed sądem za współudział w bezczeszczeniu zwłok ofiar Katastrofy Smoleńskiej i za decyzję o zakazie otwierania trumien w Polsce. Komu potrzebne są jej przeprosiny? Jeśli nie ona jest autorem tej decyzji, to niech wskaże, kto ją podjął, kto wyraził zgodę na zalutowanie trumien, kto odpowiada za makabryczne odkrycia, o których  dowiadujemy się w ostatnich dniach i miesiącach. Tak jak dziś, kiedy po kolejnej ekshumacji okazało się, że w jednej mogile spoczywały szczątki ośmiu osób. Potęga zła i kłamstwa po Katastrofie Smoleńskiej jest porażająca, nigdy przedtem nie zdarzyło się w Polsce, by w sposób tak bezkarny i brutalny profanowano pamięć o zmarłych, by szydzono z krzyża w tak obsceniczny sposób, by po śmierci Prezydenta RP, serwowano „kaczkę po smoleńsku”, by robili to w końcu Polacy, ale czy oni w ogóle nimi są?

13 kwietnia 2010 roku w Moskwie, w obecności premiera Putina, minister zdrowia Ewa Kopacz mówiła o tym, że udało się w stu procentach zidentyfikować ciała ofiar i że następnego dnia będzie można rozpocząć ich ewakuację do Polski, że polscy i rosyjscy patomorfolodzy pracowali podczas sekcji zwłok ramię w ramię, że byli jak jedna wielka rodzina. Nie mówiła tego w emocjach, pod presją, mówiła spokojnie, z nieskrywanym  podziwem dla pracy medyków. Ewa Kopacz wie znacznie więcej niż mówi, bo to że kłamała to już wiemy. Albo wykonała polecenie Rosjan, by w Polsce nie otwierać trumien, albo wiedziała, że część zwłok zbezczeszczono i dlatego razem z ministrem Arabskim sami podjęli tą skandaliczną decyzję. A jeśli w ogóle nic nie wiedziała i mówiła tak, jak jej kazano, to tym bardziej powinna stanąć przed sądem lub Trybunałem Stanu. Nie tylko za niedopełnienie obowiązków jako wysokiego urzędnika administracji rządowej, ale także za działanie na szkodę państwa polskiego. Bo tym co zrobiła, upokorzyła i pogrążyła w nieustającej traumie wiele rodzin ofiar Katastrofy Smoleńskiej, upokorzyła także Polskę. Całkiem świadomie zrobili to Rosjanie, a mogli tak postąpić dzięki zaniechaniom rządu Donalda Tuska, który w obliczu tej tragedii zachował się tchórzliwie i skandalicznie, oddając praktycznie wszystkie stery śledztwa stronie rosyjskiej. Cóż im przeszkadzało wrzucać pomieszane szczątki ciał do trumien, skoro byli przekonani, że nikt nie będzie ich już w Polsce otwierał. 

Piotr Walentynowicz, wnuk legendarnej Anny, apeluje do władz o odtajnienie akt śledztwa toczonego przeciwko urzędnikom ekipy Tuska, apeluje by światło dzienne ujrzały między innymi zeznania oficerów Biura Ochrony Rządu, którzy zeznawali w sprawie przygotowań lotu do Smoleńska i zabezpieczenia wizyty polskiej delegacji w Rosji. Można jeszcze długo apelować o wszystko, choćby o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej prokuratorów wojskowych, którzy powinni zarządzić w Polsce powtórną sekcję zwłok przed ich pochówkiem. Można jeszcze długo zadawać pytanie, dlaczego samolot spadający z wysokości kilkunastu metrów rozbija się na błotnistym podłożu na kilkadziesiąt tysięcy części? Można pytać, dlaczego szczątki gen. Bronisława Kwiatkowskiego zawinięto w folię budowlaną i związaną sznurkiem? Odpowiedź znamy już dzisiaj. Bo doszło do zmowy milczenia, by ukryć prawdę, o tym co działo się w Smoleńsku i Moskwie po 10 kwietnia 2010 roku. Za tę zmowę i za te wszystkie działania na szkodę Polski odpowiada jednak w pierwszej kolejności nie Ewa Kopacz, tylko Donald Tusk.  


źrodło: TVP INFO, "Fakt"

 

POLECANE
Afera KPO. Zgorzelski: Pojęcie afera to przekroczenie granicy z ostatniej chwili
Afera KPO. Zgorzelski: "Pojęcie afera to przekroczenie granicy"

Nie milkną echa afery ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. – Używanie pojęcia afera to jest przekroczenie granicy. To nie jest nawet aferka, to jest burza w szklaneczce wody – stwierdził wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski.

Znana aktorka walczy z problemami zdrowotnymi. Przeszła poważną operację Wiadomości
Znana aktorka walczy z problemami zdrowotnymi. Przeszła poważną operację

Amy Schumer, znana amerykańska aktorka, podzieliła się z fanami na Instagramie zdjęciem zrobionym po niedawnej operacji kręgosłupa. Na fotografii widzimy ją stojącą przy balkoniku, który pomaga jej w poruszaniu się. W opisie humorystycznie skomentowała swoją sytuację: "Od czasu mojej kontuzji surfingowej, L4 mnie dobija. Dziś miałam laminektomię. To krótka regeneracja i jak poczuję się lepiej, kupię stanik!"

Pilny komunikat dla mieszkańców Kielc z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Kielc

Miejski Zarząd Dróg w Kielcach informuje, że od niedzieli, 10 sierpnia 2025 r. od godzin wieczornych (22:00), firma STRABAG planuje wprowadzenie tymczasowej organizacji ruchu w związku z remontem ulicy. Organizacja zakłada m.in. wprowadzenie ruchu jednokierunkowego na części ul. Szczecińskiej.

Czerwone flagi nad Bałtykiem. GIS wydał komunikat z ostatniej chwili
Czerwone flagi nad Bałtykiem. GIS wydał komunikat

Woda w kąpieliskach - Mrzeżyno Wschód 1, Międzyzdroje Wschód i w Stepnicy nad Zalewem Szczecińskim oraz nad jeziorami Miedwie, Kosiakowo i Lipowo w woj. zachodniopomorskim jest niezdatna do kąpieli - wynika z danych w Serwisie Kąpieliskowym Głównego Inspektoratu Sanitarnego.

Strzelanina w Elblągu. Nie żyją dwie osoby z ostatniej chwili
Strzelanina w Elblągu. Nie żyją dwie osoby

W Elblągu na jednej z posesji odnaleziono dwa ciała. "57-letni mężczyzna zastrzelił swoją żonę, a następnie odebrał sobie życie" – informuje w niedzielę RMF FM.

Kontrowersje podczas występu Maxa Korża w Warszawie. „Macie siłę krzyczeć, a nie bronić ojczyzny” z ostatniej chwili
Kontrowersje podczas występu Maxa Korża w Warszawie. „Macie siłę krzyczeć, a nie bronić ojczyzny”

W sobotę na Stadionie Narodowym w Warszawie odbył się koncert białoruskiego rapera Maxa Korża, który przyciągnął liczne grono fanów z Polski i sąsiednich krajów. Wydarzenie jednak nie obyło się bez kontrowersji - część publiczności pojawiła się z flagami UPA, co wywołało ostry sprzeciw i interwencję policji.

Wałęsa wzywa na pomoc SB-ków. Różniliśmy się tylko metodami walki z ostatniej chwili
Wałęsa wzywa na pomoc SB-ków. "Różniliśmy się tylko metodami walki"

Lech Wałęsa opublikował w mediach społecznościowych apel skierowany do byłych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Poprosił ich  o publiczne potwierdzenie, że nie współpracował z SB. Jak podkreślił, choć dawniej stali po przeciwnych stronach, to wielu z nich – podobnie jak on – dążyło do wolnej Polski. Jego wpis skomentował szef BBN, prof. Sławomir Cenckiewicz. 

Nie żyje legenda polskiego boksu Wiadomości
Nie żyje legenda polskiego boksu

W wieku 61 lat zmarł Dariusz Czernij - jeden z najbardziej utytułowanych polskich pięściarzy w wadze lekkopółśredniej. Informację o śmierci sportowca przekazał w mediach społecznościowych jego dawny kolega z ringu, Dariusz Wróbel.

To będzie pierwsze weto prezydenta Nawrockiego? Budzi poważne wątpliwości z ostatniej chwili
To będzie pierwsze weto prezydenta Nawrockiego? "Budzi poważne wątpliwości"

– Ustawa wiatrakowa budzi poważne wątpliwości – ocenił w niedzielę w Polsat News szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki.

Lew uciekł z zoo. Policja musiała użyć broni z ostatniej chwili
Lew uciekł z zoo. Policja musiała użyć broni

Czescy policjanci zastrzelili lwa, który uciekł z działającego nielegalnie prywatnego zoo w miejscowości Zvole pod Pragą - podała policja w niedzielę. Zwierzę wykopało przejście pod ogrodzeniem, raniło opiekuna i rzuciło się na wezwanych funkcjonariuszy. Nie była to pierwsza interwencja w tym miejscu.

REKLAMA

Grzegorz Gołębiewski: Kłamstwa i zmowa milczenia wokół Smoleńska

Ewa Kopacz wie znacznie więcej niż mówi, bo to że kłamała to już wiemy. Albo wykonała polecenie Rosjan, by w Polsce nie otwierać trumien, albo wiedziała, że część zwłok zbezczeszczono i dlatego razem z ministrem Arabskim sami podjęli tą skandaliczną decyzję. A jeśli w ogóle nic nie wiedziała i mówiła tak, jak jej kazano, to tym bardziej powinna stanąć przed sądem.
 Grzegorz Gołębiewski: Kłamstwa i zmowa milczenia wokół Smoleńska
/ screen YouTube
Była premier i była Marszałek Sejmu RP, Ewa Kopacz, nadal działa aktywnie w polskiej polityce, nadal jest jedną z twarzy Platformy Obywatelskiej i liderką wpływowego lobby w tej partii, stronników Donalda Tuska. Jest kłamczynią w sprawie tragedii, która pogrążyła w żałobie niemal wszystkich Polaków. Kłamała w Moskwie tuż po katastrofie i kłamała w Sejmie, a poseł Jaccek Sasin z PiS mówi dzisiaj, że powinna przeprosić. Czy Pan Poseł siebie słyszy? Otóż Ewa Kopacz powinna stanąć przed sądem za współudział w bezczeszczeniu zwłok ofiar Katastrofy Smoleńskiej i za decyzję o zakazie otwierania trumien w Polsce. Komu potrzebne są jej przeprosiny? Jeśli nie ona jest autorem tej decyzji, to niech wskaże, kto ją podjął, kto wyraził zgodę na zalutowanie trumien, kto odpowiada za makabryczne odkrycia, o których  dowiadujemy się w ostatnich dniach i miesiącach. Tak jak dziś, kiedy po kolejnej ekshumacji okazało się, że w jednej mogile spoczywały szczątki ośmiu osób. Potęga zła i kłamstwa po Katastrofie Smoleńskiej jest porażająca, nigdy przedtem nie zdarzyło się w Polsce, by w sposób tak bezkarny i brutalny profanowano pamięć o zmarłych, by szydzono z krzyża w tak obsceniczny sposób, by po śmierci Prezydenta RP, serwowano „kaczkę po smoleńsku”, by robili to w końcu Polacy, ale czy oni w ogóle nimi są?

13 kwietnia 2010 roku w Moskwie, w obecności premiera Putina, minister zdrowia Ewa Kopacz mówiła o tym, że udało się w stu procentach zidentyfikować ciała ofiar i że następnego dnia będzie można rozpocząć ich ewakuację do Polski, że polscy i rosyjscy patomorfolodzy pracowali podczas sekcji zwłok ramię w ramię, że byli jak jedna wielka rodzina. Nie mówiła tego w emocjach, pod presją, mówiła spokojnie, z nieskrywanym  podziwem dla pracy medyków. Ewa Kopacz wie znacznie więcej niż mówi, bo to że kłamała to już wiemy. Albo wykonała polecenie Rosjan, by w Polsce nie otwierać trumien, albo wiedziała, że część zwłok zbezczeszczono i dlatego razem z ministrem Arabskim sami podjęli tą skandaliczną decyzję. A jeśli w ogóle nic nie wiedziała i mówiła tak, jak jej kazano, to tym bardziej powinna stanąć przed sądem lub Trybunałem Stanu. Nie tylko za niedopełnienie obowiązków jako wysokiego urzędnika administracji rządowej, ale także za działanie na szkodę państwa polskiego. Bo tym co zrobiła, upokorzyła i pogrążyła w nieustającej traumie wiele rodzin ofiar Katastrofy Smoleńskiej, upokorzyła także Polskę. Całkiem świadomie zrobili to Rosjanie, a mogli tak postąpić dzięki zaniechaniom rządu Donalda Tuska, który w obliczu tej tragedii zachował się tchórzliwie i skandalicznie, oddając praktycznie wszystkie stery śledztwa stronie rosyjskiej. Cóż im przeszkadzało wrzucać pomieszane szczątki ciał do trumien, skoro byli przekonani, że nikt nie będzie ich już w Polsce otwierał. 

Piotr Walentynowicz, wnuk legendarnej Anny, apeluje do władz o odtajnienie akt śledztwa toczonego przeciwko urzędnikom ekipy Tuska, apeluje by światło dzienne ujrzały między innymi zeznania oficerów Biura Ochrony Rządu, którzy zeznawali w sprawie przygotowań lotu do Smoleńska i zabezpieczenia wizyty polskiej delegacji w Rosji. Można jeszcze długo apelować o wszystko, choćby o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej prokuratorów wojskowych, którzy powinni zarządzić w Polsce powtórną sekcję zwłok przed ich pochówkiem. Można jeszcze długo zadawać pytanie, dlaczego samolot spadający z wysokości kilkunastu metrów rozbija się na błotnistym podłożu na kilkadziesiąt tysięcy części? Można pytać, dlaczego szczątki gen. Bronisława Kwiatkowskiego zawinięto w folię budowlaną i związaną sznurkiem? Odpowiedź znamy już dzisiaj. Bo doszło do zmowy milczenia, by ukryć prawdę, o tym co działo się w Smoleńsku i Moskwie po 10 kwietnia 2010 roku. Za tę zmowę i za te wszystkie działania na szkodę Polski odpowiada jednak w pierwszej kolejności nie Ewa Kopacz, tylko Donald Tusk.  


źrodło: TVP INFO, "Fakt"


 

Polecane
Emerytury
Stażowe