Zespół prof. Szwagrzyka rozpoczyna prace w posiadłości Berii w Gruzji

W posiadłości Berii odnaleziono doły ze szczątkami ofiar zbrodni komunistycznych. Zostaliśmy poproszeni o pomoc w pracach poszukiwawczych i ekshumacyjnych. Wśród ofiar mogą być także Polacy – powiedział w Radiu Warszawa dr hab. Krzysztof Szwagrzyk, dyrektor Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN.
 Zespół prof. Szwagrzyka rozpoczyna prace w posiadłości Berii w Gruzji
/ screen YouTube / IPNtvPL

Krzysztof Szwagrzyk, który był w piątek gościem programu „Poranek Siódma9” na antenie Radia Warszawa, przedstawił plany prowadzonego przez siebie Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN. Zapowiedział prowadzenie prac w dotychczasowych miejscach poszukiwań. „Mam nadzieję, że w tym roku, pomimo pandemii, będziemy mogli te ambitne plany zrealizować” – powiedział. Wymienił między innymi teren dawnych więzień na Rakowieckiej i „Toledo” na warszawskiej Pradze. „Będziemy kontynuowali te poszukiwania z wielką nadzieją, że będziemy mogli odnaleźć kolejne szczątki ofiar komunizmu” – dodał.

Zapowiedział także prowadzenie dalszych prac w miastach, które były siedzibami Urzędów Bezpieczeństwa. „Jeśli miałbym wymienić najważniejsze, to wspomniałbym o Białymstoku, Lublinie, Krakowie, Katowicach, Wrocławiu i Łodzi” – powiedział.

Przypomniał także o poszukiwaniach ofiar niemieckiej zbrodni na ludności cywilnej na warszawskiej Białołęce. Wiosną 2021 r. na tzw. Górach Skierdowskich w pobliżu ulicy Modlińskiej odnaleziono szczątki 35 osób, w większości kobiet i dzieci. Miejsce wytypowano na podstawie relacji świadka zbrodni niemieckiej z początku II wojny. „W pobliżu dotychczasowego obszaru poszukiwań powinny być inne miejsca zbrodni niemieckich z czasów II wojny światowej” – wyjaśnił Szwagrzyk.

Krzysztof Szwagrzyk zapowiedział podjęcie prac także w innych krajach objętych terrorem komunistycznym, między innymi w Gruzji. Tam głównym miejscem działań IPN ma być obszar dawnej rezydencji szefa NKWD Ławrientija Berii. „W tej posiadłości odnaleziono doły ze szczątkami ofiar zbrodni komunistycznych. Zostaliśmy poproszeni o pomoc w tych pracach. Wśród ofiar mogą być także Polacy. Zostaliśmy poproszeni o pomoc w tych pracach. Wśród ofiar mogą być także Polacy – ofiary represji z lat trzydziestych. Będziemy uczestniczyć w pracach nie tyle poszukiwawczych, co ekshumacyjnych, dzieląc się naszymi doświadczeniami” – powiedział. Prace w Gruzji są jednym z efektów umów, które w latach 2013-2018 r. zawarto między Instytutem Pamięci Narodowej i Archiwum Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Gruzji.

Polscy badacze największe nadzieje na odkrycie losów Polaków wiążą z poszukiwaniami na Ukrainie. Szwagrzyk wyraził przekonanie, że w 2022 r. prawdopodobnie nie uda się podjąć jakichkolwiek istotnych działań. „Nie mam żadnych podstaw do optymizmu. Stanowisko strony ukraińskiej od lat jest powszechnie znane. Brak jest zgody na jakiekolwiek działania poszukiwawcze na teranie Ukrainy” – stwierdził. Przypomniał, że jesienią 2021 r. delegacja Instytutu Pamięci Narodowej pod jego kierownictwem, złożyła wizytę w Odessie i Chersoniu. Przeprowadzono rekonesans na chersońskim cmentarzu komunalnym, gdzie według ustaleń IPN mogą znajdować się groby ofiar Zbrodni Katyńskiej i ofiary z lat 1937-1938. Dr hab. Szwagrzyk dodał, że znacznie lepiej układa się współpraca z władzami Litwy i Łotwy i w tych krajach w roku 2022 będzie możliwe poszukiwanie pogrzebanych tam żołnierzy Armii Krajowej i żołnierzy wojny polsko-bolszewickiej.

IPN od wielu lat prowadzi poszukiwania tajnych miejsc pochówku ofiar reżimów totalitarnych - zarówno w całej Polsce, jak i poza granicami kraju. Poszukiwania te głównie koncentrują się na ofiarach terroru komunistycznego, których w latach 1944-1956 w Polsce - według niektórych szacunków historyków IPN - mogło zostać zamordowanych ponad 50 tysięcy. Do tej pory odnaleziono szczątki około 2 tysięcy ofiar totalitaryzmów. W rozmowie z Radiem Warszawa Szwagrzyk powiedział, że działania Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN mają na celu „nadrobienie straconego czasu”, ponieważ okres po 1989 r. nie został dostatecznie dobrze wykorzystany. „Mam na myśli nie tylko pamięć historyczną, ale również rozliczenie systemu komunistycznego w sensie prawnym” – podkreślił.(PAP)


 

POLECANE
Najprawdopodobniej mamy do czynienia z dronem. Szef MON zabiera głos ws. eksplozji na Lubelszczyźnie z ostatniej chwili
"Najprawdopodobniej mamy do czynienia z dronem". Szef MON zabiera głos ws. eksplozji na Lubelszczyźnie

Obiekt, który spadł w nocy z wtorku na środę w miejscowości Osiny (Lubelskie) to najprawdopodobniej dron, który się rozbił - mówił w środę szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Dodał, że trwa analiza, czy był to dron o charakterze militarnym czy przemytniczym. Nie wykluczył aktu sabotażu.

Wojsko wyjechało na drogi. Pilny komunikat sztabu z ostatniej chwili
Wojsko wyjechało na drogi. Pilny komunikat sztabu

Od połowy sierpnia do końca września na drogach niemal całego kraju będzie wzmożony ruch pojazdów wojskowych, związany z ćwiczeniami "Żelazny Obrońca-25" - poinformował Sztab Generalny Wojska Polskiego. Wojsko apeluje do kierowców o szczególną ostrożność.

Niepokojące informacje z granicy. Pilny komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Pilny komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

Generał Gromadziński: Polska stanie się trzecią armią lądową w Europie z ostatniej chwili
Generał Gromadziński: Polska stanie się trzecią armią lądową w Europie

Były dowódca Eurokorpusu, gen. Jarosław Gromadziński, w rozmowie z Ryszardem Czarneckim opowiedział o kulisach pomocy wojskowej dla Ukrainy, modernizacji polskiej armii i nagłym odwołaniu ze stanowiska. – Wiarygodność to najcenniejsza waluta w dyplomacji. Polska ją straciła – skomentował sposób, w jaki został odwołany.

Magazyn Anity Gargas: Skazał na śmierć polskiego żołnierza i nie poniósł żadnych konsekwencji z ostatniej chwili
Magazyn Anity Gargas: Skazał na śmierć polskiego żołnierza i nie poniósł żadnych konsekwencji

22 dni - tyle zajęło komunistom schwytanie, skazanie na śmierć i wykonanie wyroku na Edwardzie Pytce - pilocie, który próbował wyrwać się ze stalinowskiego terroru. Ponad 1900 dni - tyle zajęła polskim sądom w III RP próba pociągnięcia do odpowiedzialności karnej stalinowskiego sędziego Bogdana Dzięcioła, który skazał Pytkę na śmierć. Z jakim rezultatem? 

Pilny komunikat: Nie klikaj w to. Nowy sposób oszustów gorące
Pilny komunikat: "Nie klikaj w to". Nowy sposób oszustów

Zespół CERT Polska wydał ostrzeżenie przed nową technika oszustów. Na pierwszy rzut oka mechanizm wygląda nie tylko na legalny, ale i znajomy, dlatego łatwo dać się nabrać i w rezultacie stracić swoje pieniądze.

GIS ostrzega: Szkło w butelkach popularnej wody mineralnej z ostatniej chwili
GIS ostrzega: Szkło w butelkach popularnej wody mineralnej

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ważny komunikat dla konsumentów. W naturalnej wodzie mineralnej gazowanej „Krystynka” mogą znajdować się fragmenty szkła. Spożycie wadliwego produktu wiąże się z ryzykiem połknięcia ciała obcego i poważnymi skutkami zdrowotnymi.

Eksplozja na Lubelszczyźnie. Jest nagranie i pierwsze zdjęcie obiektu pilne
Eksplozja na Lubelszczyźnie. Jest nagranie i pierwsze zdjęcie obiektu

W miejscowości Osiny w pow. łukowskim na Lubelszczyźnie doszło do niecodziennej sytuacji. Na pole kukurydzy spadł niezidentyfikowany obiekt, który wybuchł. Wojsko wydało komunikat w tej sprawie. W sieci pojawiło się też nagranie i pierwsze zdjęcia obiektu.

Eksplozja na polu na Lubelszczyźnie. Jest komunikat armii pilne
Eksplozja na polu na Lubelszczyźnie. Jest komunikat armii

W miejscowości Osiny w pow. łukowskim na Lubelszczyźnie doszło do niecodziennej sytuacji. Na pole kukurydzy spadł niezidentyfikowany obiekt, który wybuchł. Wojsko wydało komunikat w tej sprawie.

Żukowska uderzyła w Jana Pawła II. Skandaliczny wpis wywołał burzę gorące
Żukowska uderzyła w Jana Pawła II. Skandaliczny wpis wywołał burzę

Anna Maria Żukowska zamieściła na platformie X wpis, w którym szydzi z papieża Jana Pawła II. "Nie ma granic żenady, której obecna «uśmiechnięta koalicja» nie przekroczy…" – czytamy m.in. w komentarzach oburzonych internautów.

REKLAMA

Zespół prof. Szwagrzyka rozpoczyna prace w posiadłości Berii w Gruzji

W posiadłości Berii odnaleziono doły ze szczątkami ofiar zbrodni komunistycznych. Zostaliśmy poproszeni o pomoc w pracach poszukiwawczych i ekshumacyjnych. Wśród ofiar mogą być także Polacy – powiedział w Radiu Warszawa dr hab. Krzysztof Szwagrzyk, dyrektor Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN.
 Zespół prof. Szwagrzyka rozpoczyna prace w posiadłości Berii w Gruzji
/ screen YouTube / IPNtvPL

Krzysztof Szwagrzyk, który był w piątek gościem programu „Poranek Siódma9” na antenie Radia Warszawa, przedstawił plany prowadzonego przez siebie Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN. Zapowiedział prowadzenie prac w dotychczasowych miejscach poszukiwań. „Mam nadzieję, że w tym roku, pomimo pandemii, będziemy mogli te ambitne plany zrealizować” – powiedział. Wymienił między innymi teren dawnych więzień na Rakowieckiej i „Toledo” na warszawskiej Pradze. „Będziemy kontynuowali te poszukiwania z wielką nadzieją, że będziemy mogli odnaleźć kolejne szczątki ofiar komunizmu” – dodał.

Zapowiedział także prowadzenie dalszych prac w miastach, które były siedzibami Urzędów Bezpieczeństwa. „Jeśli miałbym wymienić najważniejsze, to wspomniałbym o Białymstoku, Lublinie, Krakowie, Katowicach, Wrocławiu i Łodzi” – powiedział.

Przypomniał także o poszukiwaniach ofiar niemieckiej zbrodni na ludności cywilnej na warszawskiej Białołęce. Wiosną 2021 r. na tzw. Górach Skierdowskich w pobliżu ulicy Modlińskiej odnaleziono szczątki 35 osób, w większości kobiet i dzieci. Miejsce wytypowano na podstawie relacji świadka zbrodni niemieckiej z początku II wojny. „W pobliżu dotychczasowego obszaru poszukiwań powinny być inne miejsca zbrodni niemieckich z czasów II wojny światowej” – wyjaśnił Szwagrzyk.

Krzysztof Szwagrzyk zapowiedział podjęcie prac także w innych krajach objętych terrorem komunistycznym, między innymi w Gruzji. Tam głównym miejscem działań IPN ma być obszar dawnej rezydencji szefa NKWD Ławrientija Berii. „W tej posiadłości odnaleziono doły ze szczątkami ofiar zbrodni komunistycznych. Zostaliśmy poproszeni o pomoc w tych pracach. Wśród ofiar mogą być także Polacy. Zostaliśmy poproszeni o pomoc w tych pracach. Wśród ofiar mogą być także Polacy – ofiary represji z lat trzydziestych. Będziemy uczestniczyć w pracach nie tyle poszukiwawczych, co ekshumacyjnych, dzieląc się naszymi doświadczeniami” – powiedział. Prace w Gruzji są jednym z efektów umów, które w latach 2013-2018 r. zawarto między Instytutem Pamięci Narodowej i Archiwum Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Gruzji.

Polscy badacze największe nadzieje na odkrycie losów Polaków wiążą z poszukiwaniami na Ukrainie. Szwagrzyk wyraził przekonanie, że w 2022 r. prawdopodobnie nie uda się podjąć jakichkolwiek istotnych działań. „Nie mam żadnych podstaw do optymizmu. Stanowisko strony ukraińskiej od lat jest powszechnie znane. Brak jest zgody na jakiekolwiek działania poszukiwawcze na teranie Ukrainy” – stwierdził. Przypomniał, że jesienią 2021 r. delegacja Instytutu Pamięci Narodowej pod jego kierownictwem, złożyła wizytę w Odessie i Chersoniu. Przeprowadzono rekonesans na chersońskim cmentarzu komunalnym, gdzie według ustaleń IPN mogą znajdować się groby ofiar Zbrodni Katyńskiej i ofiary z lat 1937-1938. Dr hab. Szwagrzyk dodał, że znacznie lepiej układa się współpraca z władzami Litwy i Łotwy i w tych krajach w roku 2022 będzie możliwe poszukiwanie pogrzebanych tam żołnierzy Armii Krajowej i żołnierzy wojny polsko-bolszewickiej.

IPN od wielu lat prowadzi poszukiwania tajnych miejsc pochówku ofiar reżimów totalitarnych - zarówno w całej Polsce, jak i poza granicami kraju. Poszukiwania te głównie koncentrują się na ofiarach terroru komunistycznego, których w latach 1944-1956 w Polsce - według niektórych szacunków historyków IPN - mogło zostać zamordowanych ponad 50 tysięcy. Do tej pory odnaleziono szczątki około 2 tysięcy ofiar totalitaryzmów. W rozmowie z Radiem Warszawa Szwagrzyk powiedział, że działania Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN mają na celu „nadrobienie straconego czasu”, ponieważ okres po 1989 r. nie został dostatecznie dobrze wykorzystany. „Mam na myśli nie tylko pamięć historyczną, ale również rozliczenie systemu komunistycznego w sensie prawnym” – podkreślił.(PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe