Publicystki w TokFM: "PiS straszy uchodźcami, a biją i gwałcą biali mężczyźni i katolicy". Czego się bać?
To było haniebne wystąpienie, miało na celu jeszcze większe przestraszenie Polaków, miało w ohydny sposób połączyć zamach w Manchesterze z kwestią uchodźców
- mówiła Renata Kim.
Wtórowała jej Diduszko Zyglewska, która przekonywała, że to nie uchodźcy są odpowiedzialni za ostatnie zamachy.
- Byli to ludzie urodzeni w Europie, zradykalizowani w Europie i nie mają nic wspólnego z uchodźcami. Rząd chce nas właściwie wyprowadzić z Unii Europejskiej, bo to, co jest wartościami, nazywają szaleństwem elit, co jest dla nas złą wiadomością, to wszystko służy temu, aby nie przyjąć 7 tys. osób, a wiemy doskonale, że ośrodki, które zajmują się opieką nad uchodźcami mogą przyjąć dzisiaj 35 tys. To nie jest problem, nie ma tutaj kwestii bezpieczeństwa, ludzie, którzy stają się terrorystami żyją w Europie, radykalizują się w Europie i mogą przyjechać do Polski z Europy, bo mamy strefę Schengen. Mechanizm relokacji to mechanizm najbezpieczniejszy przyjmowania ludzi, bo w tym mechanizmie zawarte jest sprawdzanie tych osób przez służby
Ewa Siedlecka natomiast zaatakowała rząd za to, że doprowadził do marginalizacji Polski na arenie międzynarodowej poprzez nieprzyjęcie uchodźców.
- Kraj się zmarginalizował, przestał się liczyć, tak to jest, kiedy, człowiek nie ma argumentów, wtedy krzyczy. (…) Przedstawiono nam islam jako religię, którą zredukowano do terrorystów. (...) Nawet dzieci w przedszkolu boją się imigrantów, którzy mają zabierać dzieci do bicia i gwałcenia.
- mówiła oburzona.
Po czym wszystkie publicystki zgodnie stwierdziły, że przecież biją i gwałcą polscy, biali mężczyźni, którzy są katolikami.
Czego tu się zatem bać?
nW końcu wiemy co PBS naprawdę myśli. Skandaliczne przemówienie. Polska Marine Le Pen. pic.twitter.com/BXHmoUrSDu
— J. Scheuring-Wielgus (@JoankaSW) 24 maja 2017
/ Źródło: TOK FM
#REKLAMA_POZIOMA#