Zbigniew Kuźmiuk: Tusk nie miał guzika „niskie ceny”, to nic nie robił. Morawiecki wdraża pakiet za 10 mld zł

Ostatnio każda publiczna wypowiedź przewodniczącego największej partii opozycyjnej Donalda Tuska, niezależnie od tego, co ma być jej głównym przesłaniem, zawiera fragment poświęcony wysokiej inflacji i „drożyźnie”, takimi tekstami posługują się zresztą wszyscy politycy Platformy uczestniczący w programach publicystycznych, są więc to tzw. przekazy dnia.
 Zbigniew Kuźmiuk: Tusk nie miał guzika „niskie ceny”, to nic nie robił. Morawiecki wdraża pakiet za 10 mld zł
/ fot. Flickr / European People's Party/ CC BY 2.0

Jednak niezależnie od politycznego wydźwięku tych wypowiedzi w ostatnich miesiącach mamy rzeczywiście do czynienia z podwyższoną inflacją, w październiku wyniosła ona 6,8 proc., być może do końca roku wzrośnie ona jeszcze o kolejne dziesiąte procenta, mimo to inflacja średnioroczna w 2021 roku wyniesie nie więcej niż 5 proc.

Sumarycznie inflacja w ciągu 6 lat rządów Prawa i Sprawiedliwości, razem z podwyższoną inflacją w 2021 roku, wyniesie około 14 proc., (od 2016 do 2021roku wyniosła ona odpowiednio: -0,6 proc.; 2,0 proc.; 1,6 proc.; 2,3 proc.; 3,4 proc.; ok. 5 proc.), podczas gdy przez 6 lat rządów PO-PSL łączna inflacja wyniosła ponad 19 proc. (od 2008 do 2013 roku wyniosła ona odpowiednio: 4,2 proc.; 3,5 proc.; 2,6 proc.; 4,3 proc.; 3,7 proc.; 0,9 proc.).

Podczas rządów PO-PSL średnioroczna inflacja dwukrotnie przekroczyła 4 proc., w roku 2008 wyniosła 4,2 proc., a w 2011 roku wyniosła 4,3 proc., przy czym jej odczyty w niektórych miesiącach sięgały 5 proc.

Właśnie jesienią 2011 roku, kiedy inflacja sięgnęła 5 proc., ówczesny premier Donald Tusk pytany przez dziennikarzy o reakcję rządu na podwyższoną inflację, odpowiedział tak: „Ci, którzy rozumieją elementarną gospodarkę, rozumieją, że gdyby rząd miał guziki i na jednym byłoby napisane niskie ceny żywności, a na drugim wysokie, to ja bym nic innego nie robił, tylko naciskał guzik niskie ceny. Takich guzików jednak nie ma”.

Wyjaśnienie godne premiera dużego europejskiego kraju, nie ma guzika „niskie ceny”, to nie ma on czego wciskać, więc nie będzie nic w tej sprawie robił, ale w następnym roku zrobił co innego, podwyższył stawki podatku VAT, a także wiek emerytalny o dwa lata dla mężczyzn i siedem lat dla kobiet.

Premier Mateusz Morawiecki też nie ma guzika „niskie ceny”, ale w sytuacji podwyższonej inflacji zdecydował się zaproponować Polakom pakiet antyinflacyjny, składający się zarówno z obniżek podatków na nośniki energii, jak i wsparcia finansowego dla rodzin o niskim poziomie dochodów.

Na konferencji prasowej w poprzednim tygodniu premier Morawiecki i wicepremier Sasin przypomnieli o pozytywnych skutkach, jakie przyniosła tarcza antykryzysowa adresowana do przedsiębiorców (odbudowa PKB do poziomu sprzed kryzysu jako pierwszy kraj w UE i jeden z najniższych poziomów bezrobocia w UE) i jednocześnie poinformowali o wprowadzeniu tarczy antyinflacyjnej zaadresowanej do gospodarstw domowych.

Premier Morawiecki przypomniał, że podwyższona inflacja występuje w większości cywilizowanych krajów świata (w wielu krajach jest ona najwyższa od 20–30 lat) i jest ona spowodowana przede wszystkim czynnikami zewnętrznymi: po pierwsze konsekwencją pandemii COVID-19, po drugie manipulacjami ceną gazu przez Gazprom (w szczycie nawet 10-krotnie wyższa w ujęciu rok do roku) i po trzecie zaostrzoną polityką klimatyczną UE, w wyniku której gwałtownie wzrosły cen pozwoleń na emisję CO2 z ok. 20 euro do obecnie już 70 euro za tonę emisji.

Mimo to na podwyższoną inflację w Polsce zareagowała już Rada Polityki Pieniężnej (RPP), podwyższając już dwukrotnie w październiku i listopadzie stopy procentowe banku centralnego, teraz reaguje także rząd.

Aby obniżyć skutki inflacji rząd zaproponował wprowadzenie okresowych obniżek akcyzy i stawek VAT, a także opłat związanych z paliwami i energią, a także uruchomienie od następnego roku wypłacania dodatków osłonowych dla rodzin – od 400 zł rocznie dla jednoosobowych gospodarstw domowych do 1150 zł dla rodzin wieloosobowych o określonym poziomie dochodów na osobę w rodzinie (od 2,1 tys zł na osobę w gospodarstwie 1-osobowym do 1,5 tys zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym).

Sumarycznie cały ten pakiet działań rządu obniżający podatki i opłaty od paliw i energii, ale także zawierający wypłaty dodatków osłonowych dla gospodarstw domowych, spowoduje pozostawienie w kieszeniach obywateli kwoty około 10 mld zł i na podobną skalę obniżenie dochodów podatkowych i dodatkowe wydatki budżetowe.

A więc nie trzeba mieć guzika „niskie ceny”, żeby w warunkach podwyższonej inflacji wprowadzić rozwiązania, z jednej strony – wpływające na obniżenie inflacji, z drugiej – pomagające polskim rodzinom sfinansowanie przynajmniej części wzrostu kosztów utrzymania.


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

Od wtorku 22 lipca ruch na trasie S86 w Katowicach, gdzie trwa budowa nowych wiaduktów ul. Bohaterów Monte Cassino, zostanie w całości skierowany na jedną jezdnię - wynika z informacji GDDKiA. Ostatnio kierowcy jeździli tamtędy, przy zwężeniach, obiema jezdniami.

Kanclerz Friedrich Merz zdradził dlaczego Tusk jechał do Kijowa w innym wagonie niż on, Macron i Starmer gorące
Kanclerz Friedrich Merz zdradził dlaczego Tusk jechał do Kijowa w innym wagonie niż on, Macron i Starmer

W maju tego roku Donald Tusk wziął udział w spotkaniu przywódców „koalicji chętnych” z Wołodymyrem Zełenskim w Kijowie. Internauci zwrócili uwagę, że Tusk jechał innym pociągiem niż pozostali uczestnicy spotkania, czyli Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Sprawa wywołała w Polsce prawdziwą burzę.

Znany dziennikarz TVN trafił do szpitala Wiadomości
Znany dziennikarz TVN trafił do szpitala

Marcin Wrona, znany korespondent TVN w Stanach Zjednoczonych, opublikował w poniedziałkowe popołudnie niepokojące zdjęcie ze szpitala. Dziennikarz, który od lat relacjonuje najważniejsze wydarzenia zza oceanu, zaskoczył fanów fotografią ze szpitalnego łóżka i skierował do internautów poruszający apel.

Karol Nawrocki ujawnił nazwisko szefa swojej kancelarii Wiadomości
Karol Nawrocki ujawnił nazwisko szefa swojej kancelarii

Prezydent elekt Karol Nawrocki poinformował w poniedziałek, że szefem Kancelarii Prezydenta RP będzie Zbigniew Bogucki, a jego zastępcą zostanie Adam Andruszkiewicz; obaj są posłami PiS i byli zaangażowani w kampanię prezydencką Nawrockiego.

Nie żyje gen. Waldemar Skrzypczak z ostatniej chwili
Nie żyje gen. Waldemar Skrzypczak

W wieku 69 lat zmarł generał Waldemar Skrzypczak. O jego śmierci poinformował w poniedziałek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. ''To ogromna strata dla bliskich i dla naszej rodziny wojskowej'' – podkreślił minister obrony.

Komunikat dla mieszkańców Warszawy Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

Pasażerowie korzystający z Warszawy Gdańskiej będą musieli poczekać na nowe przejście podziemne dłużej, niż planowano. Zamiast końcówki 2025 roku, jak zakładano, przejście zostanie udostępnione w II kwartale 2026 r.

Co z rekonstrukcją rządu Tuska? Padła dokładna data z ostatniej chwili
Co z rekonstrukcją rządu Tuska? Padła dokładna data

Rzecznik rządu Adam Szłapka poinformował, że premier Donald Tusk ogłosi skład nowej Rady Ministrów w środę o godz. 10. O tym, że do rekonstrukcji dojdzie właśnie w środę, wcześniej nieoficjalnie informowały media.

Nie żyje wybitna polska poetka i pisarka Wiadomości
Nie żyje wybitna polska poetka i pisarka

W niedzielę 20 lipca w wieku 94 lat zmarła Urszula Kozioł – wybitna polska poetka, pisarka i Honorowa Obywatelka Wrocławia.

I prezes SN napisała list do Bodnara: Nieprawda i insynuacje z ostatniej chwili
I prezes SN napisała list do Bodnara: "Nieprawda i insynuacje"

Pierwsza prezes Sądu Najwyższego opublikowała list, w którym punkt po punkcie udowadnia nieprawdziwość stwierdzeń prokuratora generalnego dotyczących rzekomych nieprawidłowości i wątpliwości związanych z wyborami prezydenckimi. W zeszłym tygodniu Adam Bodnar wysłał listę swoich zastrzeżeń do marszałka Sejmu Szymona Hołowni.

Noworodek znaleziony w Oknie Życia w Kielcach Wiadomości
Noworodek znaleziony w Oknie Życia w Kielcach

W oknie życia przy placu Najświętszej Maryi Panny w Kielcach pozostawiono noworodka. Dziecko w poniedziałek rano odebrały siostry nazaretanki i wezwały pogotowie. Chłopiec został przewieziony do szpitala w stanie ciężkim, był m.in. wychłodzony.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Tusk nie miał guzika „niskie ceny”, to nic nie robił. Morawiecki wdraża pakiet za 10 mld zł

Ostatnio każda publiczna wypowiedź przewodniczącego największej partii opozycyjnej Donalda Tuska, niezależnie od tego, co ma być jej głównym przesłaniem, zawiera fragment poświęcony wysokiej inflacji i „drożyźnie”, takimi tekstami posługują się zresztą wszyscy politycy Platformy uczestniczący w programach publicystycznych, są więc to tzw. przekazy dnia.
 Zbigniew Kuźmiuk: Tusk nie miał guzika „niskie ceny”, to nic nie robił. Morawiecki wdraża pakiet za 10 mld zł
/ fot. Flickr / European People's Party/ CC BY 2.0

Jednak niezależnie od politycznego wydźwięku tych wypowiedzi w ostatnich miesiącach mamy rzeczywiście do czynienia z podwyższoną inflacją, w październiku wyniosła ona 6,8 proc., być może do końca roku wzrośnie ona jeszcze o kolejne dziesiąte procenta, mimo to inflacja średnioroczna w 2021 roku wyniesie nie więcej niż 5 proc.

Sumarycznie inflacja w ciągu 6 lat rządów Prawa i Sprawiedliwości, razem z podwyższoną inflacją w 2021 roku, wyniesie około 14 proc., (od 2016 do 2021roku wyniosła ona odpowiednio: -0,6 proc.; 2,0 proc.; 1,6 proc.; 2,3 proc.; 3,4 proc.; ok. 5 proc.), podczas gdy przez 6 lat rządów PO-PSL łączna inflacja wyniosła ponad 19 proc. (od 2008 do 2013 roku wyniosła ona odpowiednio: 4,2 proc.; 3,5 proc.; 2,6 proc.; 4,3 proc.; 3,7 proc.; 0,9 proc.).

Podczas rządów PO-PSL średnioroczna inflacja dwukrotnie przekroczyła 4 proc., w roku 2008 wyniosła 4,2 proc., a w 2011 roku wyniosła 4,3 proc., przy czym jej odczyty w niektórych miesiącach sięgały 5 proc.

Właśnie jesienią 2011 roku, kiedy inflacja sięgnęła 5 proc., ówczesny premier Donald Tusk pytany przez dziennikarzy o reakcję rządu na podwyższoną inflację, odpowiedział tak: „Ci, którzy rozumieją elementarną gospodarkę, rozumieją, że gdyby rząd miał guziki i na jednym byłoby napisane niskie ceny żywności, a na drugim wysokie, to ja bym nic innego nie robił, tylko naciskał guzik niskie ceny. Takich guzików jednak nie ma”.

Wyjaśnienie godne premiera dużego europejskiego kraju, nie ma guzika „niskie ceny”, to nie ma on czego wciskać, więc nie będzie nic w tej sprawie robił, ale w następnym roku zrobił co innego, podwyższył stawki podatku VAT, a także wiek emerytalny o dwa lata dla mężczyzn i siedem lat dla kobiet.

Premier Mateusz Morawiecki też nie ma guzika „niskie ceny”, ale w sytuacji podwyższonej inflacji zdecydował się zaproponować Polakom pakiet antyinflacyjny, składający się zarówno z obniżek podatków na nośniki energii, jak i wsparcia finansowego dla rodzin o niskim poziomie dochodów.

Na konferencji prasowej w poprzednim tygodniu premier Morawiecki i wicepremier Sasin przypomnieli o pozytywnych skutkach, jakie przyniosła tarcza antykryzysowa adresowana do przedsiębiorców (odbudowa PKB do poziomu sprzed kryzysu jako pierwszy kraj w UE i jeden z najniższych poziomów bezrobocia w UE) i jednocześnie poinformowali o wprowadzeniu tarczy antyinflacyjnej zaadresowanej do gospodarstw domowych.

Premier Morawiecki przypomniał, że podwyższona inflacja występuje w większości cywilizowanych krajów świata (w wielu krajach jest ona najwyższa od 20–30 lat) i jest ona spowodowana przede wszystkim czynnikami zewnętrznymi: po pierwsze konsekwencją pandemii COVID-19, po drugie manipulacjami ceną gazu przez Gazprom (w szczycie nawet 10-krotnie wyższa w ujęciu rok do roku) i po trzecie zaostrzoną polityką klimatyczną UE, w wyniku której gwałtownie wzrosły cen pozwoleń na emisję CO2 z ok. 20 euro do obecnie już 70 euro za tonę emisji.

Mimo to na podwyższoną inflację w Polsce zareagowała już Rada Polityki Pieniężnej (RPP), podwyższając już dwukrotnie w październiku i listopadzie stopy procentowe banku centralnego, teraz reaguje także rząd.

Aby obniżyć skutki inflacji rząd zaproponował wprowadzenie okresowych obniżek akcyzy i stawek VAT, a także opłat związanych z paliwami i energią, a także uruchomienie od następnego roku wypłacania dodatków osłonowych dla rodzin – od 400 zł rocznie dla jednoosobowych gospodarstw domowych do 1150 zł dla rodzin wieloosobowych o określonym poziomie dochodów na osobę w rodzinie (od 2,1 tys zł na osobę w gospodarstwie 1-osobowym do 1,5 tys zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym).

Sumarycznie cały ten pakiet działań rządu obniżający podatki i opłaty od paliw i energii, ale także zawierający wypłaty dodatków osłonowych dla gospodarstw domowych, spowoduje pozostawienie w kieszeniach obywateli kwoty około 10 mld zł i na podobną skalę obniżenie dochodów podatkowych i dodatkowe wydatki budżetowe.

A więc nie trzeba mieć guzika „niskie ceny”, żeby w warunkach podwyższonej inflacji wprowadzić rozwiązania, z jednej strony – wpływające na obniżenie inflacji, z drugiej – pomagające polskim rodzinom sfinansowanie przynajmniej części wzrostu kosztów utrzymania.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe