Znany artysta: ,,Jesteśmy ohydnym narodem. Mamy demokrację barbarzyńców i prymitywów. Skansen głupoty"

- Przychodzi otrzeźwienie kiedy widzę, kto mnie reprezentuje na arenie międzynarodowej, że kobieta z charyzmą pieca kaflowego, nie znająca żadnego obcego języka jest moim reprezentantem. Widzę, że moim prezydentem jest jakaś śmieszna, patetyczna karykatura Mussoliniego. Nie wiem, czy on go świadomie naśladuje, mnie przypomina kiepski teatr ze szkoły średniej - mówi znany na arenie międzynarodowej polski artysta Rafał Olbiński. Rozmowę przeprowadziła Magdalena Jethon dla portalu koduj24.pl.
zrzut ekranu Znany artysta: ,,Jesteśmy ohydnym narodem. Mamy demokrację barbarzyńców i prymitywów. Skansen głupoty"
zrzut ekranu / Youtube.com
Olbiński, który wystawia swoje prace na całym świecie, przyznaje, ze przez lata walczył ze stereotypem Polaka, który jest "synonimem głupka, prymitywu, oszusta albo alkoholika". Sam starał się być innym Polakiem niż ten stereotypowy. Chwali sukcesy Polski po wejściu do UE, porównując je z Konstytucją III Maja.

Niestety, te drzwi prawdopodobnie się zamkną w najbliższym czasie, tak jak rozwalono Konstytucję 3 Maja. Ten ówczesny powiew oświecenia europejskiego nie pasował do narodu polskiego, do tej prymitywnej, egoistycznej szlachty. Tak jak dziś liberalizm zachodnioeuropejski, czyli największe osiągnięcie rozwoju społecznego, jakiego jesteśmy świadkiem, też nie pasuje do tego społeczeństwa, które jest postfeudalne



Jego zdaniem ekipa, która w tej chwili zdobyła władzę niszczy wszystko, co było dobre dotychczas.

Przede wszystkim niszczy elity, które są niezwykle ważne w życiu każdego narodu, ponieważ to elity tworzą kulturę, powodują postęp, są przykładem dla innych. W Polsce są dwie klasy elit. Pierwsza, to arystokracja talentu i arystokracja osiągnięć, arystokracja intelektu i moralności. To są obecnie ci, którzy nie podobają się rządzącym. No i ta druga grupa, to elity z nadania, gdzie nie liczy się merytoryka, tylko jakaś ideologia, bardziej lub mniej fanatyczna. Te elity wywodzą się z tak zwanej bezmiernej miernoty i nie tworzą niczego pozytywnego w życiu narodu. One są wyłącznie destruktywne. Są po to, żeby zaistnieć, na dłuższą metę kompromitują, cofają nasz postęp cywilizacyjny.

- mówi artysta.

Wstyd mu za obecne władze. Na arenie międzynarodowej reprezentuje go ,,kobieta z charyzmą pieca kaflowego, nie znająca żadnego obcego języka”, a ,,prezydentem jest jakaś śmieszna, patetyczna karykatura Mussoliniego”. Z kolei minister spraw zagranicznych przypomina mu ,,portiera w hotelu prowincjonalnym trzeciej klasy”.

W Polsce przeszkadzają mu wyznawcy nacjonalizmu.

    Te zaciekłe, napiętnowane nienawiścią do wszystkiego, co obce, gęby co rusz pokazują się na różnych manifestacjach. Do tego niosą krzyże, choć ich postawa jest zaprzeczeniem tego, czym jest chrześcijaństwo. (...) Co miesiąc widzę kobiety, które łażą po Krakowskim Przedmieściu od katedry przed Pałac Prezydencki z różańcami. One mają nienawiść w oczach, one zamordowałyby każdego, kto się nie zgadza z ich fanatycznymi i irracjonalnymi przekonaniami o morderstwie w Smoleńsku. To jest porażające.


Olbiński mówi, że cały czas podpisuje się pod słowami:

Wyszła z nas potworna morda chama, prymitywa, ksenofoba, homofoba, rasisty. Jeżeli ponad 60 proc. Polaków jest przeciwnych przyjmowaniu ludzi uciekających przed wojną, to jest to odrażające. Jesteśmy ohydnym narodem.   Jeżeli jest społeczeństwo barbarzyńców i prymitywów, to taka też jest demokracja. Nadzieją dla Polski są duże miasta.



Krytykuje tez polskich imigrantów:

- Niestety, Polacy są najliczniejszą grupą cudzoziemców, przebywającą w brytyjskich więzieniach […] brytyjskie chamstwo miało dosyć chamstwa polskiego i wyszło z Unii Europejskiej. Te wszystkie prymitywne brytyjskie doły społeczne czuły się zagrożone przez zalew dołów społecznych z Polski. […] Oni mieli po prostu dosyć napływu obcych, prymitywnych ludzi przede wszystkim z Polski, z Rumunii, a nie z Pakistanu czy z innych krajów.

- mówi artysta reprezentujący Polskę na świecie.

A co jego zdaniem czeka nas w przyszłości?

- Będziemy skansenem głupoty, bo nie stawiamy na bystrych i mądrych, cały czas kultywujemy tradycję, w której Polska będzie mięsem armatnim albo bydłem roboczym. Traktujemy dziś obywateli jak przez setki lat szlachta traktowała chłopów
 


- kończy Olbiński.

/ Źródło: koduj.pl

#REKLAMA_POZIOMA#


 

 

POLECANE
Najwyższy przywódca Iranu grozi Izraelowi i USA miażdżącą odpowiedzią za izraelskie ataki z ostatniej chwili
Najwyższy przywódca Iranu grozi Izraelowi i USA "miażdżącą odpowiedzią" za izraelskie ataki

Najwyższy przywódca polityczny i duchowy Iranu Ali Chamenei zagroził Izraelowi i USA "miażdżącą odpowiedzią" za ataki izraelskiej armii i jej sojuszników – podała w sobotę agencja AP. Polityk nie sprecyzował czasu ataku, ani jego zakresu.

Znany muzyk z ukrycia nagrał Jarosława Kaczyńskiego na Powązkach. Pan prezes znów musi... z ostatniej chwili
Znany muzyk z ukrycia nagrał Jarosława Kaczyńskiego na Powązkach. "Pan prezes znów musi..."

Znany i kontrowersyjny wokalista Ralph Kamiński opublikował w mediach społecznościowych nagranie wideo z Jarosławem Kaczyńskim. Prezes PiS w asyście ochroniarzy przybył na Cmentarz Powązkowski w Warszawie.

Całkowicie załamani. Pilne oświadczenie Pałacu Buckingham z ostatniej chwili
"Całkowicie załamani". Pilne oświadczenie Pałacu Buckingham

Na oficjalnych kanałach mediów społecznościowych brytyjskiej rodziny królewskiej opublikowano pilne oświadczenie króla Karola III. 

Szykuje się nowe tąpnięcie w koalicji. Warunki rynkowe się zmieniają z ostatniej chwili
Szykuje się nowe tąpnięcie w koalicji. "Warunki rynkowe się zmieniają"

Wraz z wyłanianiem kandydatów na prezydenta w koalicji rządzącej wraca temat rotacyjności funkcji marszałka Sejmu. Polska 2050 nie wyklucza renegocjacji umowy koalicyjnej; Lewica dopuszcza - ale w kwestiach programowych, nie personalnych.

Der Spiegel: Tusk jest rozczarowany i stracił nadzieję, że Scholz mu pomoże z ostatniej chwili
Der Spiegel: Tusk jest rozczarowany i stracił nadzieję, że Scholz mu pomoże

Publicysta niemieckiego dziennika "Der Spiegel" Konstantin von Hammerstein w najnowszej publikacji stwierdza, że choć w Warszawie zmieniła się władza i obie strony liczyły na poprawę relacji, Polska i Niemcy wciąż oddalają się od siebie. 

Dolnośląskie: Autobus dachował na A4 z ostatniej chwili
Dolnośląskie: Autobus dachował na A4

Jak podaje RMF FM, na autostradzie A4 w kierunku Wrocławia w województwie dolnośląskim doszło do groźnego wypadku. Na wysokości Budziwojowa koło Legnicy pojazd zjechał z trasy i dachował. 

Przemysław Czarnek: Ruszam w Polskę, by mobilizować wyborców prawicy z ostatniej chwili
Przemysław Czarnek: Ruszam w Polskę, by mobilizować wyborców prawicy

Poseł Przemysław Czarnek, wymieniany jako możliwy kandydat PiS na prezydenta, powiedział PAP, że 5 listopada rusza w objazd po kraju, by mobilizować wyborców prawicy do głosowania na kandydata tego ugrupowania - ktokolwiek nim będzie. Jak dodał, z całą pewnością dobrym kandydatem byłby Karol Nawrocki.

Dzień Zaduszny. Bp Turzyński: Wobec śmierci wszyscy jesteśmy równi z ostatniej chwili
Dzień Zaduszny. Bp Turzyński: Wobec śmierci wszyscy jesteśmy równi

Spotkania nad grobami bliskich są okazją do refleksji nad własnym życiem oraz lekcją szacunku wobec zmarłych - powiedział PAP delegat KEP ds. duszpasterstwa emigracji polskiej bp Piotr Turzyński.

Twórca marki Red is Bad w prokuraturze. Nowe informacje z ostatniej chwili
Twórca marki Red is Bad w prokuraturze. Nowe informacje

Paweł S., deportowany w środę do Polski z Dominikany twórca marki Red is Bad, w piątek przez kilka godzin uczestniczył w kolejnych czynnościach w śląskim wydziale Prokuratury Krajowej w Katowicach – wynika z informacji jego obrońców.

Zalałam się łzami. Ewa Chodakowska nie wytrzymała z ostatniej chwili
"Zalałam się łzami". Ewa Chodakowska nie wytrzymała

Ewa Chodakowska, znana polska trenerka fitness, nie boi się dzielić z fanami swoimi przeżyciami i emocjami. W najnowszym wpisie w mediach społecznościowych otworzyła się na temat trudnych chwil w związku z mężem, Grekiem Lefterisem Kawoukisem, z którym jest już ponad dekadę.

REKLAMA

Znany artysta: ,,Jesteśmy ohydnym narodem. Mamy demokrację barbarzyńców i prymitywów. Skansen głupoty"

- Przychodzi otrzeźwienie kiedy widzę, kto mnie reprezentuje na arenie międzynarodowej, że kobieta z charyzmą pieca kaflowego, nie znająca żadnego obcego języka jest moim reprezentantem. Widzę, że moim prezydentem jest jakaś śmieszna, patetyczna karykatura Mussoliniego. Nie wiem, czy on go świadomie naśladuje, mnie przypomina kiepski teatr ze szkoły średniej - mówi znany na arenie międzynarodowej polski artysta Rafał Olbiński. Rozmowę przeprowadziła Magdalena Jethon dla portalu koduj24.pl.
zrzut ekranu Znany artysta: ,,Jesteśmy ohydnym narodem. Mamy demokrację barbarzyńców i prymitywów. Skansen głupoty"
zrzut ekranu / Youtube.com
Olbiński, który wystawia swoje prace na całym świecie, przyznaje, ze przez lata walczył ze stereotypem Polaka, który jest "synonimem głupka, prymitywu, oszusta albo alkoholika". Sam starał się być innym Polakiem niż ten stereotypowy. Chwali sukcesy Polski po wejściu do UE, porównując je z Konstytucją III Maja.

Niestety, te drzwi prawdopodobnie się zamkną w najbliższym czasie, tak jak rozwalono Konstytucję 3 Maja. Ten ówczesny powiew oświecenia europejskiego nie pasował do narodu polskiego, do tej prymitywnej, egoistycznej szlachty. Tak jak dziś liberalizm zachodnioeuropejski, czyli największe osiągnięcie rozwoju społecznego, jakiego jesteśmy świadkiem, też nie pasuje do tego społeczeństwa, które jest postfeudalne



Jego zdaniem ekipa, która w tej chwili zdobyła władzę niszczy wszystko, co było dobre dotychczas.

Przede wszystkim niszczy elity, które są niezwykle ważne w życiu każdego narodu, ponieważ to elity tworzą kulturę, powodują postęp, są przykładem dla innych. W Polsce są dwie klasy elit. Pierwsza, to arystokracja talentu i arystokracja osiągnięć, arystokracja intelektu i moralności. To są obecnie ci, którzy nie podobają się rządzącym. No i ta druga grupa, to elity z nadania, gdzie nie liczy się merytoryka, tylko jakaś ideologia, bardziej lub mniej fanatyczna. Te elity wywodzą się z tak zwanej bezmiernej miernoty i nie tworzą niczego pozytywnego w życiu narodu. One są wyłącznie destruktywne. Są po to, żeby zaistnieć, na dłuższą metę kompromitują, cofają nasz postęp cywilizacyjny.

- mówi artysta.

Wstyd mu za obecne władze. Na arenie międzynarodowej reprezentuje go ,,kobieta z charyzmą pieca kaflowego, nie znająca żadnego obcego języka”, a ,,prezydentem jest jakaś śmieszna, patetyczna karykatura Mussoliniego”. Z kolei minister spraw zagranicznych przypomina mu ,,portiera w hotelu prowincjonalnym trzeciej klasy”.

W Polsce przeszkadzają mu wyznawcy nacjonalizmu.

    Te zaciekłe, napiętnowane nienawiścią do wszystkiego, co obce, gęby co rusz pokazują się na różnych manifestacjach. Do tego niosą krzyże, choć ich postawa jest zaprzeczeniem tego, czym jest chrześcijaństwo. (...) Co miesiąc widzę kobiety, które łażą po Krakowskim Przedmieściu od katedry przed Pałac Prezydencki z różańcami. One mają nienawiść w oczach, one zamordowałyby każdego, kto się nie zgadza z ich fanatycznymi i irracjonalnymi przekonaniami o morderstwie w Smoleńsku. To jest porażające.


Olbiński mówi, że cały czas podpisuje się pod słowami:

Wyszła z nas potworna morda chama, prymitywa, ksenofoba, homofoba, rasisty. Jeżeli ponad 60 proc. Polaków jest przeciwnych przyjmowaniu ludzi uciekających przed wojną, to jest to odrażające. Jesteśmy ohydnym narodem.   Jeżeli jest społeczeństwo barbarzyńców i prymitywów, to taka też jest demokracja. Nadzieją dla Polski są duże miasta.



Krytykuje tez polskich imigrantów:

- Niestety, Polacy są najliczniejszą grupą cudzoziemców, przebywającą w brytyjskich więzieniach […] brytyjskie chamstwo miało dosyć chamstwa polskiego i wyszło z Unii Europejskiej. Te wszystkie prymitywne brytyjskie doły społeczne czuły się zagrożone przez zalew dołów społecznych z Polski. […] Oni mieli po prostu dosyć napływu obcych, prymitywnych ludzi przede wszystkim z Polski, z Rumunii, a nie z Pakistanu czy z innych krajów.

- mówi artysta reprezentujący Polskę na świecie.

A co jego zdaniem czeka nas w przyszłości?

- Będziemy skansenem głupoty, bo nie stawiamy na bystrych i mądrych, cały czas kultywujemy tradycję, w której Polska będzie mięsem armatnim albo bydłem roboczym. Traktujemy dziś obywateli jak przez setki lat szlachta traktowała chłopów
 


- kończy Olbiński.

/ Źródło: koduj.pl

#REKLAMA_POZIOMA#


 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe