Krysztopa: Propozycja referendum konstytucyjnego to celny strzał z biodra prezydenta Dudy. 8 powodów
1. Polska od dawna potrzebuje nowej konstytucji. Istniejąca nie została napisana przez ludzi mających ambicję Jej wielkości, tylko przez kunktatorskich cwaniaków, którzy zadbali o to, by państwo było systemowo niesterowne, ale za to żeby żadna z grup interesów nie mogła wyrosnąć ponad inną, a korporacje takie jak prawnicza mogły śnić swój sen o wiecznym przybieraniu na wadze i odpowiedzialności wyłącznie przed historią. Najwyższy czas wprowadzić jakąś formę demokratycznej kontroli korporacji prawniczych.
2. Zapisana w obecnej konstytucji "równowaga" pomiędzy różnymi ośrodkami władzy oraz grupami interesu prowadzi do systemowych konfliktów, takich jak "szorstka przyjaźń" pomiędzy premierami a prezydentami czy ostatnio konflikt pomiędzy MON i prezydentem. Z konstytucji wynika bowiem jednocześnie, że prezydent jest zwierzchnikiem sił zbrojnych i że nie wiadomo co to oznacza w praktyce. Nowa konstytucja powinna zdecydować czy chcemy systemu prezydenckiego czy kanclerskiego
Z punktu widzenia taktyki politycznej prezydenta i jego obozu politycznego
3. Prezydent przejmuje inicjatywę w tematyce będącej dotychczas prawie wyłączną domeną lamentów totalnej opozycji
4. Stawia totalną opozycję przed wyborem: Albo zagracie w moją grę, albo po raz kolejny udowodnicie do jakiego stopnia jesteście nieracjonalnie niekonstruktywni
5. Odwołując się do postulatów partii prawicowych pozostających poza obozem zjednoczonej prawicy, ma szansę poszerzyć swoją bazę wyborczą.
6. Pomysł przydenta zwyczajnie, wbrew kłamstwom "wiodacych mediów", podoba się Polakom
7. Występując z tak mocną inicjatywą prezydent zadaje kłam hejterom zarzucającym mu bezczynność i niesamodzielność
8. Jeśli totalna opozycja przygotowała sobie jakiś program artystyczny na 6 maja, to biorąc pod uwagę narzuconą nową tematykę, może okazać się, że częściowo jest już nieaktualny
Można powiedzieć; "szach", choć na "mat" zapewne przyjdzie jeszcze poczekać.