„Polakom z Białorusi i Białorusinom uciekającym przed reżimem”. Nowa inicjatywa w polityce wschodniej

Centrum Pomocy Polakom z Białorusi i Białorusinom uciekającym przed reżimem w swoim kraju otwarto w poniedziałek oficjalnie w Białymstoku. Jest dofinansowane przez polski rząd. Centrum mieści się w podlaskim oddziale stowarzyszenia Wspólnota Polska przy ul. Kilińskiego 13.
 „Polakom z Białorusi i Białorusinom uciekającym przed reżimem”. Nowa inicjatywa w polityce wschodniej
/ Youtube.com/Telewizja Republika

Prezes podlaskiej Wspólnoty Polskiej Anna Kietlińska i pełnomocnik polskiego rządu ds. Polonii i Polaków za Granicą Jan Dziedziczak podkreślili, że jest to adres od wielu lat znany Polakom z Białorusi, miejsce przez nich często odwiedzane, rozpoznawalne, miejsce współpracy i pomocy, kontaktu, teraz będzie jeszcze pełnić dodatkowe funkcje wobec tych, którzy z Białorusi uciekają do Polski przed reżimem białoruskich władz.

Centrum prowadzi Wspólnota Polska we współpracy z Fundacją Pomoc Polakom na Wschodzie i Fundacją Wolność i Demokracja. Białystok to pierwsze duże miasto w Polsce, gdzie zatrzymują się Polacy z Białorusi. Podczas otwarcia centrum podkreślano, że w związku z wydarzeniami na Białorusi jest "moment sprawdzianu ludzkiego i obywatelskiego".

"Jesteśmy w momencie próby, w momencie próby dla naszych rodaków na Białorusi, w momencie próby - również to dodam - dla całego narodu białoruskiego, dla społeczności demokratycznej w Europie i na świecie. Dla nas Polaków to jest ważny moment dlatego, że krzywdzeni są nasi rodacy. Krzywdzeni są za to, że są Polakami. I my nie jesteśmy bierni w tej sytuacji, chcemy pomóc naszym rodakom" - mówił Dziedziczak.

Zapewniał, że pomoc dostanie każdy Polak, który przybędzie z Białorusi. "I stąd ten punkt, stąd to miejsce, gdzie Polak z Białorusi może dowiedzieć się w jaki sposób pomoc może mu być udzielona, jakie są propozycje państwa polskiego, jakie są propozycje polskiego samorządu" - powiedział Dziedziczak.

Podkreślano, że centrum powstało ponad podziałami politycznymi. "Rywalizujemy na co dzień, natomiast chcemy pokazać i naszym rodakom na Białorusi i reżimowi na Białorusi, że w sprawach decydujących jesteśmy razem i się nie damy podzielić reżimowi żadnemu" - powiedział Dziedziczak. Wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski powiedział, że "na szczęście sprawa Białorusi, sprawa Polaków na Białorusi, jest tym elementem, który nas łączy" i udało się podjąć działanie ponad podziałami.

Poseł KO Robert Tyszkiewicz, przewodniczący sejmowej Komisji Łączności z Polakami za Granicą, szef zespołu parlamentarnego ds. Białorusi podkreślił, że centrum to konkret, a Polacy z Białorusi potrzebują właśnie konkretnej pomocy i niestety należy się spodziewać tego, że uchodźców z Białorusi będzie więcej: Polaków i Białorusinów. Dodał, że dobrze, że pomoc w centrum będą dostawać wszyscy, bo reżimowi zależy na skłóceniu jednych i drugich. "Wszyscy łączymy się w trosce o los naszych rodaków w republice Białoruś" - powiedział wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski. Deklarował pomoc w kwestiach administracyjnych.
Centrum S.O.S. Białorusi Centrum Pomocy Humanitarnej jest kwotą prawie 1 mln zł dofinansowane przez polski rząd (kancelarię premiera) w ramach projektu Centrum Pomocy Polakom z Białorusi. Ma nieść Polakom z Białorusi, ale też Białorusinom wszelką praktyczną pomoc w załatwianiu formalnych spraw związanych z pobytem w Polsce, wypełnianiem dokumentów, znalezieniem pracy, mieszkania, miejsc dla dzieci w placówkach edukacyjnych, dawać zapomogi finansowe (doraźna pomoc), uczyć języka polskiego. Powstanie też strona internetowa dedykowana tej pomocy, informacjom o niej. W centrum znajdą się tzw. asystenci emigranta pomagający we wszystkich tych sprawach, chodząc po urzędach, szkołach, instytucjach. Centrum mieści się w budynku należącym do miasta Białystok. Wiceprezydent Rafał Rudnicki powiedział, że wkrótce będą zaprezentowane informacje o pomocy miasta dla uciekających z Białorusi.

Projekt formalnie rozpoczął się 1 czerwca, już obsłużono ok. 30 osób. Anna Kietlińska poinformowała, że centrum będzie zbierać wszelkie potrzebne informacje od zgłaszających się po pomoc, tworzyć bazę danych, zbierać informacje o represjach. Centrum będzie też prowadzić pomoc dla aresztowanych liderów Związku Polaków na Białorusi. Przypomniano, że w więzieniu na Białorusi przetrzymywani są prezes związku Andżelika Borys i Andrzej Poczobut.


 

POLECANE
Berlin: Kierowca wjechał w tłum. Wśród rannych dzieci  z ostatniej chwili
Berlin: Kierowca wjechał w tłum. Wśród rannych dzieci 

W czwartek 4 września w Berlinie doszło do dramatycznych zdarzeń. kierowca wjechał autem w tłum ludzi. Jak poinformował niemiecki dziennik ''Bild'', kilka osób zostało rannych, w tym dzieci.

Prezydent Karol Nawrocki odwiedzi Niemcy. Padła data z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki odwiedzi Niemcy. Padła data

Prezydent Karol Nawrocki odwiedzi 16 września 2025 r. stolicę Niemiec - Berlin, gdzie spotka się z prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem – informuje w czwartek niemiecka agencja dpa.

Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat

Mieszkańcy Warszawy muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawie prądu. Sprawdź, gdzie 4 i 5 września 2025 r. nastąpią wyłączenia.

Trzęsienie ziemi w Afganistanie. Ogromna liczba ofiar z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w Afganistanie. Ogromna liczba ofiar

Co najmniej 2,2 tys. osób zginęło i ok. 3,6 tys. odniosło obrażenia wskutek trzęsienia ziemi, do którego doszło w niedzielę we wschodnim Afganistanie – przekazał w czwartek zastępca rzecznika rządu w Kabulu Hamdullah Fitrat. Nadal trwają działania poszukiwawczo-ratunkowe.

TSUE nałożył karę na Polskę. Arbitralność TSUE była jedną z przyczyn brexitu z ostatniej chwili
TSUE nałożył karę na Polskę. "Arbitralność TSUE była jedną z przyczyn brexitu"

W czwartek TSUE nałożył na Polskę karę 8,3 mln euro za spóźnione wdrożenie dyrektywy o prawach autorskich na jednolitym rynku cyfrowym. – Mamy serię orzeczeń TSUE, które zachwieją Polską – twierdzi były wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Gryglas.

Ekspert o wyroku TSUE: To nie jest kolejny wyrok TSUE, to jest przekroczenie Rubikonu tylko u nas
Ekspert o wyroku TSUE: To nie jest "kolejny wyrok TSUE", to jest przekroczenie Rubikonu

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał orzeczenie ws. Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. TSUE stwierdził w czwartek, że "sąd krajowy jest zobowiązany uznać za niebyły wyrok wydany przez sąd wyższej instancji, który nie jest niezawisłym i bezstronnym sądem". Sprawę komentuje sędzia Kamila Borszowska-Moszowska.

Biedroń przeprasza za skandaliczny wpis i wskazuje winnego z ostatniej chwili
Biedroń przeprasza za skandaliczny wpis i wskazuje winnego

Robert Biedroń po fali krytyki zdecydował się opublikować przeprosiny za wpis na koncie X. Skandaliczny komentarz dotyczył uczczenia pamięci tragicznie zmarłego polskiego pilota F-16, majora Macieja Krakowiana. Europoseł winą obarczył jednego ze swoich asystentów. 

Ekspert o wyroku TSUE ws. Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN: To zamach na polską suwerenność gorące
Ekspert o wyroku TSUE ws. Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN: To zamach na polską suwerenność

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał orzeczenie ws. Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. TSUE stwierdził w czwartek, że "sąd krajowy jest zobowiązany uznać za niebyły wyrok wydany przez sąd wyższej instancji, który nie jest niezawisłym i bezstronnym sądem". Sprawę komentuje sędzia Kamila Borszowska-Moszowska.

Wpadka Arłukowicza w programie na żywo. Padło proste pytanie z ostatniej chwili
Wpadka Arłukowicza w programie na żywo. Padło proste pytanie

Dziennikarz Radia Plus postanowił zapytać prominentnego polityka PO o to, kto jest ministrem zdrowia w nowym rządzie Donalda Tuska. Odpowiedź była zaskakująca.

Szef Sztabu Generalnego: Naruszono polską przestrzeń powietrzną z ostatniej chwili
Szef Sztabu Generalnego: Naruszono polską przestrzeń powietrzną

Szef Sztabu Generalnego gen. Wiesław Kukuła poinformował, że w nocy z wtorku na środę dwukrotnie naruszono polską przestrzeń powietrzną. Dodał, że sytuacja była pod pełną kontrolą służb.

REKLAMA

„Polakom z Białorusi i Białorusinom uciekającym przed reżimem”. Nowa inicjatywa w polityce wschodniej

Centrum Pomocy Polakom z Białorusi i Białorusinom uciekającym przed reżimem w swoim kraju otwarto w poniedziałek oficjalnie w Białymstoku. Jest dofinansowane przez polski rząd. Centrum mieści się w podlaskim oddziale stowarzyszenia Wspólnota Polska przy ul. Kilińskiego 13.
 „Polakom z Białorusi i Białorusinom uciekającym przed reżimem”. Nowa inicjatywa w polityce wschodniej
/ Youtube.com/Telewizja Republika

Prezes podlaskiej Wspólnoty Polskiej Anna Kietlińska i pełnomocnik polskiego rządu ds. Polonii i Polaków za Granicą Jan Dziedziczak podkreślili, że jest to adres od wielu lat znany Polakom z Białorusi, miejsce przez nich często odwiedzane, rozpoznawalne, miejsce współpracy i pomocy, kontaktu, teraz będzie jeszcze pełnić dodatkowe funkcje wobec tych, którzy z Białorusi uciekają do Polski przed reżimem białoruskich władz.

Centrum prowadzi Wspólnota Polska we współpracy z Fundacją Pomoc Polakom na Wschodzie i Fundacją Wolność i Demokracja. Białystok to pierwsze duże miasto w Polsce, gdzie zatrzymują się Polacy z Białorusi. Podczas otwarcia centrum podkreślano, że w związku z wydarzeniami na Białorusi jest "moment sprawdzianu ludzkiego i obywatelskiego".

"Jesteśmy w momencie próby, w momencie próby dla naszych rodaków na Białorusi, w momencie próby - również to dodam - dla całego narodu białoruskiego, dla społeczności demokratycznej w Europie i na świecie. Dla nas Polaków to jest ważny moment dlatego, że krzywdzeni są nasi rodacy. Krzywdzeni są za to, że są Polakami. I my nie jesteśmy bierni w tej sytuacji, chcemy pomóc naszym rodakom" - mówił Dziedziczak.

Zapewniał, że pomoc dostanie każdy Polak, który przybędzie z Białorusi. "I stąd ten punkt, stąd to miejsce, gdzie Polak z Białorusi może dowiedzieć się w jaki sposób pomoc może mu być udzielona, jakie są propozycje państwa polskiego, jakie są propozycje polskiego samorządu" - powiedział Dziedziczak.

Podkreślano, że centrum powstało ponad podziałami politycznymi. "Rywalizujemy na co dzień, natomiast chcemy pokazać i naszym rodakom na Białorusi i reżimowi na Białorusi, że w sprawach decydujących jesteśmy razem i się nie damy podzielić reżimowi żadnemu" - powiedział Dziedziczak. Wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski powiedział, że "na szczęście sprawa Białorusi, sprawa Polaków na Białorusi, jest tym elementem, który nas łączy" i udało się podjąć działanie ponad podziałami.

Poseł KO Robert Tyszkiewicz, przewodniczący sejmowej Komisji Łączności z Polakami za Granicą, szef zespołu parlamentarnego ds. Białorusi podkreślił, że centrum to konkret, a Polacy z Białorusi potrzebują właśnie konkretnej pomocy i niestety należy się spodziewać tego, że uchodźców z Białorusi będzie więcej: Polaków i Białorusinów. Dodał, że dobrze, że pomoc w centrum będą dostawać wszyscy, bo reżimowi zależy na skłóceniu jednych i drugich. "Wszyscy łączymy się w trosce o los naszych rodaków w republice Białoruś" - powiedział wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski. Deklarował pomoc w kwestiach administracyjnych.
Centrum S.O.S. Białorusi Centrum Pomocy Humanitarnej jest kwotą prawie 1 mln zł dofinansowane przez polski rząd (kancelarię premiera) w ramach projektu Centrum Pomocy Polakom z Białorusi. Ma nieść Polakom z Białorusi, ale też Białorusinom wszelką praktyczną pomoc w załatwianiu formalnych spraw związanych z pobytem w Polsce, wypełnianiem dokumentów, znalezieniem pracy, mieszkania, miejsc dla dzieci w placówkach edukacyjnych, dawać zapomogi finansowe (doraźna pomoc), uczyć języka polskiego. Powstanie też strona internetowa dedykowana tej pomocy, informacjom o niej. W centrum znajdą się tzw. asystenci emigranta pomagający we wszystkich tych sprawach, chodząc po urzędach, szkołach, instytucjach. Centrum mieści się w budynku należącym do miasta Białystok. Wiceprezydent Rafał Rudnicki powiedział, że wkrótce będą zaprezentowane informacje o pomocy miasta dla uciekających z Białorusi.

Projekt formalnie rozpoczął się 1 czerwca, już obsłużono ok. 30 osób. Anna Kietlińska poinformowała, że centrum będzie zbierać wszelkie potrzebne informacje od zgłaszających się po pomoc, tworzyć bazę danych, zbierać informacje o represjach. Centrum będzie też prowadzić pomoc dla aresztowanych liderów Związku Polaków na Białorusi. Przypomniano, że w więzieniu na Białorusi przetrzymywani są prezes związku Andżelika Borys i Andrzej Poczobut.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe