Terlecki napisał do Cichanouskiej: Staje Pani po jednej stronie politycznego sporu, jaki toczy się w Polsce

"Chciałbym, żeby przyjmując zaproszenie na zjazd antyrządowej organizacji miała Pani świadomość, że staje po jednej stronie politycznego sporu, jaki toczy się w Polsce" – tłumaczy w liście do białoruskiej polityk wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska w towarzystwie polityków polskiej opozyzji. Terlecki napisał do Cichanouskiej: Staje Pani po jednej stronie politycznego sporu, jaki toczy się w Polsce
Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska w towarzystwie polityków polskiej opozyzji. / PAP/Paweł Supernak

Kilka dni temu liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska spotkała się z przedstawicielami polskiej opozycji. Działania polityk skomentował w ostrych słowach wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.

Dzisiaj Terlecki opublikował na Facebooku treść listu, który wysłał do Cichanouskiej.

Na początku listu wicemarszałek Sejmu tłumaczy polityk relacje pomiędzy pomiędzy opozycją a partią rządzącą. "Rozumiem, że nie musi Pani znać rozmaitych aspektów życia politycznego w Polsce, nie podejrzewam też Panią o złą wolę, domyślam się raczej braku odpowiedniej wiedzy" – pisze Terlecki.

Walka z demokratyczną władzą

Wicemarszałek Sejmu wymienia następnie niektóre szokujące działania Platformy Obywatelskiej z okresu, kiedy partia ta była u władzy.

"Te przykłady naruszania praw i swobód obywatelskich, a można je mnożyć, pokazują jak zachowywała się partia, która dziś nawołuje do obalenia demokratycznie wybranego rządu"  podkreśla polityk.

„Chciałbym, żeby przyjmując zaproszenie na zjazd antyrządowej organizacji miała Pani świadomość, że staje po jednej stronie politycznego sporu, jaki toczy się w Polsce. Polski rząd wielokrotnie upominał się w Europie o wsparcie dla wolnej Białorusi, finansował niezależną telewizję >>Biełsat<<, udzielał białoruskim działaczom niepodległościowym różnorodnej pomocy, upominał się o prawa mniejszości Polskiej na Białorusi. Tymczasem Pani planuje udział w zjeździe, organizowanym przez polityków, którzy nie uznają wyniku demokratycznych wyborów, kwestionują legalność państwowych instytucji, grożą po przejęciu władzy sankcjami karnymi wobec przeciwników, wspierają łamiących prawo sędziów. Celem tego zjazdu jest nabór nowych kadr do walki z polskim, pochodzącym z demokratycznych wyborów rządem” – tłumaczy dalej Terlecki.

 

„Nie dziwi mnie fakt, że spotyka się Pani z przedstawicielami opozycji. To normalna praktyka, a poparcie dla suwerennej i demokratycznej Białorusi przekracza w Polsce polityczne podziały. Wydaje mi się jednak, że z braku rzetelnej wiedzy źle przysłużyła się Pani sprawie Białoruskiej w Polsce, afiszując się z politykami partii, która sześciokrotnie przegrała wybory (dwa razy prezydenckie, dwa razy parlamentarne, samorządowe oraz europejskie), a tym bardziej deklarując udział w ich politycznym, antyrządowym przedsięwzięciu. Tym samym zraziła Pani znaczną część Polaków do wspierania Pani jako białoruskiego Prezydenta-Elekta” – dodaje wicemarszałek Sejmu.

„Na koniec muszę zauważyć, że należę do tych polityków, którzy po naszym zwycięstwie wyborczym w 2015 roku przecierali szlak kontaktów z Białorusią, zamrożonych przez poprzednie osiem lat, a więc za rządów Platformy i PSL. Kilkakrotnie byłem w Mińsku i innych miastach, spotykając się z politykami obozu władzy, nie po to, aby tę władzę uwiarygadniać, ale by przekonywać, że oprócz Rosji istnieje inna możliwość wyboru. Zawsze uważałem, że Białoruś jest kulturowo i mentalnie najbliższym sąsiadem Polski. Podczas wizyt na Białorusi oficjalnie spotykałem się z liderami opozycyjnych partii, a także z przedstawicielami organizacji polskiej mniejszości narodowej. Gdy wieczorami wychodziliśmy na ulice Mińska, już bez towarzystwa oficjeli, cieszyliśmy się, że białoruska młodzież niczym nie różni się od młodzieży w Warszawie, Budapeszcie, czy Brukseli” – podkreśla polityk.

”Równocześnie mogę Panią zapewnić, że moja sympatia dla narodu białoruskiego pozostaje niezmienna, a niepodległościowym działaczom białoruskim życzę powodzenia w ich trudnej walce” – dodaje Terlecki. 


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Kiedyś Hitler i Stalin, a dziś Izrael, ratują Polskę przed antysemityzmem tylko u nas
Tadeusz Płużański: Kiedyś Hitler i Stalin, a dziś Izrael, ratują Polskę przed antysemityzmem

Mianowany przez tuskową koalicję 13 grudnia na dyrektora Instytutu Pileckiego prof. Krzysztof Ruchniewicz chciał „naukowo” rozmawiać o zwrocie dóbr kultury Niemcom. Po ujawnieniu skandalu dyrektorem pozostał.

Tȟašúŋke Witkó: Dyplomatyczny cel uświęca środki z ostatniej chwili
Tȟašúŋke Witkó: Dyplomatyczny cel uświęca środki

Kiedy w kraju leżącym między Bugiem a Odrą zaczął narastać silny niepokój, spowodowany coraz natarczywszą wieścią głoszącą, że światowy hegemon militarny – Stany Zjednoczone Ameryki – zamierza wycofać swoje czołgi i samoloty z Europy, zostawiając rozbrojony kontynent na pastwę odwiecznego drapieżnika, Rosji, niespodziewanie pojawił się wybawiciel, który postarał się odwieść Waszyngton od tej niebezpiecznej decyzji.

PGE wydała pilny komunikat z ostatniej chwili
PGE wydała pilny komunikat

PGE Energia Odnawialna ogłosiła przetarg na budowę magazynu energii elektrycznej w Gryfinie – informuje PGE.

Reparacje od Niemiec. Jasna deklaracja prezydenta Nawrockiego z ostatniej chwili
Reparacje od Niemiec. Jasna deklaracja prezydenta Nawrockiego

Prezydent Karol Nawrocki podkreślił, że ma wobec Niemiec konkretne oczekiwania, dotyczące m.in. wypłaty reparacji. – Najwyższy czas, aby Niemcy zaczęły traktować Polskę jako partnera – podkreślił.

Spotkanie Trumpa z Putinem. Nieoficjalne doniesienia z ostatniej chwili
Spotkanie Trumpa z Putinem. Nieoficjalne doniesienia

Ewentualne spotkanie prezydentów USA i Rosji, Donalda Trumpa i Władimira Putina, jest wstępnie zaplanowane na koniec przyszłego tygodnia – podała w piątek stacja Sky News, powołując się na wysokie rangą źródło w Białym Domu.

To koniec. Brzoska mówi wprost o aferze KPO z ostatniej chwili
"To koniec". Brzoska mówi wprost o aferze KPO

Nie milkną echa afery ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. "Chyba nikt nie ma już wątpliwości, że to KONIEC…" – pisze szef InPost Rafał Brzoska.

Prezydent Nawrocki do dziennikarza TVN24: Lepiej się przygotujcie z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki do dziennikarza TVN24: Lepiej się przygotujcie

– Pan redaktor dzisiaj powinien pytać pana premiera Donalda Tuska co się stało z pieniędzmi na KPO – mówił w piątek do dziennikarza TVN24 prezydent Karol Nawrocki.

Firma żony najbogatszego posła z dotacją z KPO. Kwota robi wrażenie z ostatniej chwili
Firma żony najbogatszego posła z dotacją z KPO. Kwota robi wrażenie

Z dotacji z KPO skorzystała firma żony najbogatszego posła w Sejmie, Artura Łąckiego z Koalicji Obywatelskiej. – Moja żona złożyła wnioski i otrzymała środki – oświadczył polityk.

Kontuzja Lewandowskiego przed startem sezonu z ostatniej chwili
Kontuzja Lewandowskiego przed startem sezonu

Robert Lewandowski doznał kontuzji mięśnia dwugłowego uda w lewej nodze, co wykluczy go z meczu o Puchar Gampera przeciwko Como, zaplanowanego na 10 sierpnia. Informację potwierdziła FC Barcelona, wywołując niepokój wśród kibiców przed startem nowego sezonu La Ligi.

Zerowy PIT. Prezydent podpisał projekt ustawy z ostatniej chwili
Zerowy PIT. Prezydent podpisał projekt ustawy

Prezydent Karol Nawrocki w piątek w Kolbuszowej podpisał inicjatywę ustawodawczą dotyczącą projektu ustawy w sprawie zerowego PIT dla rodzin, które mają dwoje lub więcej dzieci. Propozycja ta stanowiła element "Planu 21" przedstawionego przez Karola Nawrockiego w trakcie kampanii wyborczej.

REKLAMA

Terlecki napisał do Cichanouskiej: Staje Pani po jednej stronie politycznego sporu, jaki toczy się w Polsce

"Chciałbym, żeby przyjmując zaproszenie na zjazd antyrządowej organizacji miała Pani świadomość, że staje po jednej stronie politycznego sporu, jaki toczy się w Polsce" – tłumaczy w liście do białoruskiej polityk wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska w towarzystwie polityków polskiej opozyzji. Terlecki napisał do Cichanouskiej: Staje Pani po jednej stronie politycznego sporu, jaki toczy się w Polsce
Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska w towarzystwie polityków polskiej opozyzji. / PAP/Paweł Supernak

Kilka dni temu liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska spotkała się z przedstawicielami polskiej opozycji. Działania polityk skomentował w ostrych słowach wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.

Dzisiaj Terlecki opublikował na Facebooku treść listu, który wysłał do Cichanouskiej.

Na początku listu wicemarszałek Sejmu tłumaczy polityk relacje pomiędzy pomiędzy opozycją a partią rządzącą. "Rozumiem, że nie musi Pani znać rozmaitych aspektów życia politycznego w Polsce, nie podejrzewam też Panią o złą wolę, domyślam się raczej braku odpowiedniej wiedzy" – pisze Terlecki.

Walka z demokratyczną władzą

Wicemarszałek Sejmu wymienia następnie niektóre szokujące działania Platformy Obywatelskiej z okresu, kiedy partia ta była u władzy.

"Te przykłady naruszania praw i swobód obywatelskich, a można je mnożyć, pokazują jak zachowywała się partia, która dziś nawołuje do obalenia demokratycznie wybranego rządu"  podkreśla polityk.

„Chciałbym, żeby przyjmując zaproszenie na zjazd antyrządowej organizacji miała Pani świadomość, że staje po jednej stronie politycznego sporu, jaki toczy się w Polsce. Polski rząd wielokrotnie upominał się w Europie o wsparcie dla wolnej Białorusi, finansował niezależną telewizję >>Biełsat<<, udzielał białoruskim działaczom niepodległościowym różnorodnej pomocy, upominał się o prawa mniejszości Polskiej na Białorusi. Tymczasem Pani planuje udział w zjeździe, organizowanym przez polityków, którzy nie uznają wyniku demokratycznych wyborów, kwestionują legalność państwowych instytucji, grożą po przejęciu władzy sankcjami karnymi wobec przeciwników, wspierają łamiących prawo sędziów. Celem tego zjazdu jest nabór nowych kadr do walki z polskim, pochodzącym z demokratycznych wyborów rządem” – tłumaczy dalej Terlecki.

 

„Nie dziwi mnie fakt, że spotyka się Pani z przedstawicielami opozycji. To normalna praktyka, a poparcie dla suwerennej i demokratycznej Białorusi przekracza w Polsce polityczne podziały. Wydaje mi się jednak, że z braku rzetelnej wiedzy źle przysłużyła się Pani sprawie Białoruskiej w Polsce, afiszując się z politykami partii, która sześciokrotnie przegrała wybory (dwa razy prezydenckie, dwa razy parlamentarne, samorządowe oraz europejskie), a tym bardziej deklarując udział w ich politycznym, antyrządowym przedsięwzięciu. Tym samym zraziła Pani znaczną część Polaków do wspierania Pani jako białoruskiego Prezydenta-Elekta” – dodaje wicemarszałek Sejmu.

„Na koniec muszę zauważyć, że należę do tych polityków, którzy po naszym zwycięstwie wyborczym w 2015 roku przecierali szlak kontaktów z Białorusią, zamrożonych przez poprzednie osiem lat, a więc za rządów Platformy i PSL. Kilkakrotnie byłem w Mińsku i innych miastach, spotykając się z politykami obozu władzy, nie po to, aby tę władzę uwiarygadniać, ale by przekonywać, że oprócz Rosji istnieje inna możliwość wyboru. Zawsze uważałem, że Białoruś jest kulturowo i mentalnie najbliższym sąsiadem Polski. Podczas wizyt na Białorusi oficjalnie spotykałem się z liderami opozycyjnych partii, a także z przedstawicielami organizacji polskiej mniejszości narodowej. Gdy wieczorami wychodziliśmy na ulice Mińska, już bez towarzystwa oficjeli, cieszyliśmy się, że białoruska młodzież niczym nie różni się od młodzieży w Warszawie, Budapeszcie, czy Brukseli” – podkreśla polityk.

”Równocześnie mogę Panią zapewnić, że moja sympatia dla narodu białoruskiego pozostaje niezmienna, a niepodległościowym działaczom białoruskim życzę powodzenia w ich trudnej walce” – dodaje Terlecki. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe