Cezary Krysztopa dla "TS": Kto stoi za Krysztopą?

Ostatnio coraz częściej spotykam się z mniej lub bardziej zawoalowanym pytaniem „kto za mną stoi?”. I muszę powiedzieć, że mnie ta kwestia nieco niepokoi. Może skoro to pytanie pada, to ktoś powinien za mną stać? Może za wszystkimi ktoś stoi, tylko za mną, ofiarą losu, nikt nie chciał?
 Cezary Krysztopa dla "TS": Kto stoi za Krysztopą?
/ rys. Cezary Krysztopa
Właściwie to jako rysownik nawet miałem kiedyś agenta, ale oprócz tego, że się czasem spotkaliśmy i miło pogawędziliśmy, niewiele z tego wynikało. Czy to się liczy? A może, co mnie przeraża nawet bardziej, ktoś za mną stoi, tylko ja o tym nie wiem? To nie jest, proszę ja Was, nic przyjemnego, tak nie wiedzieć, czy ma się kogoś za plecami, ponieważ razem ze wszystkim, czego się na ten temat nie wie, nie wiadomo na przykład, czy taki ktoś jest tam, gdzie jest, po to żeby nas wspierać, czy łapać za gardło.

Prawdę mówiąc, jest mi też trochę przykro, bo jeśli za każdym normalnym ktoś stoi, a za mną nie, to z czego to może wynikać? Może sobie ktoś myśli: „O, przyjechał wieśniak do Warszawy, nie rozumie zasad obowiązujących w wielkim świecie, porusza się jak słoń w składzie porcelany, nie umie się zachować...”. Jakbym, za przeproszeniem, puszczał bąki na salonach. Ja bardzo przepraszam, nie chciałem, nie wiedziałem, gdybym wiedział, to może bym kogoś ze sobą przywiózł. A jeśli jeszcze nie jest za późno, to może jeszcze poszukam?

Może na przykład Żona? Myślę, że świetnie by się nadawała. Ja zwykle staram się wsłuchać w racje adwersarza, a tymczasem Ona woli zmusić adwersarza do wsłuchania się w Jej racje. Pamiętam, że gdy kiedyś mieliśmy małą stłuczkę (Ona prowadziła, ale wina nie leżała po naszej stronie), natychmiast wyszła z samochodu i ruszyła w kierunku wrażego kierowcy. Wyskoczyłem z samochodu, żeby Jej w razie czego bronić, ale właściwie to musiałem bronić tego drugiego.

Albo może moja Siostra? Po Mamie odziedziczyła taki tembr głosu, że kiedy krzyknie na dzieci, to sam się boję, a w rzucaniu garnkiem na odległość nie ma sobie równych. Zapewniam, że połączenie tych technik sprawia, że warto mieć za sobą kogoś takiego jak moja Siostra.

Lub też moja Teściowa, dysponująca zupełnie innymi charyzmatami. Dobra kobieta, jako i ja z Podlasia. Kiedy tak się zastanowię, to chyba oprócz niej nikt nie ma do mnie takiej cierpliwości. No i dzięki temu, że nam pomaga, ja znajduję w ciągu doby tych kilka godzin, żeby się przespać. Zginąłbym bez niej marnie.

Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że nie do końca o to chodzi, że może się okazać, że nie są to propozycje wystarczające, ale z drugiej strony, trzeba mi wybaczyć, skoro już się na te warszawskie salony bez znajomości zasad, jakie na nich obowiązują, w całym moim prowincjonalnym prostactwie wtarabaniłem, to muszę sobie radzić z tym, co mam, a jeśli się to komuś nie podoba, to cóż, będzie musiał jakoś wytrzymać.

Cezary Krysztopa

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (16/2017) dostępnego także w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Drwiący wpis Tuska. Jest riposta PiS z ostatniej chwili
Drwiący wpis Tuska. Jest riposta PiS

W niedzielę, w krakowskiej Hali "Sokół", Prawo i Sprawiedliwość ogłosi swojego kandydata na prezydenta podczas wydarzenia określanego jako "spotkanie obywatelskie". Choć oficjalne nazwisko nie padło, według wielu doniesień medialnych to Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, ma otrzymać poparcie partii Jarosława Kaczyńskiego. Proces wyłaniania kandydata był jednak burzliwy, a decyzję podjęto po długich negocjacjach.

Jaka pogoda nas czeka? IMGW wydał nowy komunikat z ostatniej chwili
Jaka pogoda nas czeka? IMGW wydał nowy komunikat

Synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Ewa Łapińska poinformowała, że w niedzielę niemal w całej Polsce będzie pochmurnie. Kolejne dni przyniosą stopniową poprawę pogody; będzie coraz więcej przejaśnień i rozpogodzeń, choć niewykluczone są także miejscowe, silne porywy wiatru i gołoledź.

Niemcy planują sprowadzenie nowej fali wykwalifikowanych imigrantów tylko u nas
Niemcy planują sprowadzenie nowej fali wykwalifikowanych imigrantów

Niemieckie ministerstwo spraw zagranicznych prognozuje wydanie około 200 000 wiz w celu zatrudnienia w Niemczech. To stanowi wzrost o ponad dziesięć procent w porównaniu z rokiem poprzednim.

Najgroźniejszy rywal Trzaskowskiego? Ekspert wskazał problem z ostatniej chwili
Najgroźniejszy rywal Trzaskowskiego? Ekspert wskazał problem

Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, rozpoczął kampanię z mocnym poparciem swojej partii. W prawyborach zdobył aż 74% głosów, pokonując Radosława Sikorskiego. - Jestem przekonany, że wychodzimy z tych prawyborów wzmocnieni. Mam bardzo mocny mandat, dużo determinacji i odwagi, by wygrać z PiS-em. Zachowywaliśmy się w czasie tej kampanii po rycersku, co daje mi ogromną energię na dalszą walkę - komentował swoją przewagę Trzaskowski.

Prof. Boštjan M. Turk: Huragan Trump i brukselska mgła tylko u nas
Prof. Boštjan M. Turk: Huragan Trump i brukselska mgła

Zwycięstwo Trumpa jest logiczną konsekwencją ostatnich wydarzeń. Potwierdziło to podobne wydarzenie w Europie 9 czerwca 2024 r., podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego. Przy tej okazji wyborcy wymierzyli prawdziwy policzek partiom neosocjalistycznym, które broniły takich kwestii jak niekontrolowana migracja, zielona transformacja i kwestie LGBT.

Wybrałam najtrudniejszą opcję. Doda wydała oświadczenie z ostatniej chwili
"Wybrałam najtrudniejszą opcję". Doda wydała oświadczenie

Doda, jedna z największych gwiazd polskiego show-biznesu, zabrała głos na Instagramie. Piosenkarka postanowiła poruszyć temat hejtu.

Niemcy: płonie ośrodek dla imigrantów. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Niemcy: płonie ośrodek dla imigrantów. Trwa akcja służb

Poważny pożar w centralnym ośrodku dla imigrantów w mieście Vogelsang w Eifel. Zatrzymano 35-latka podejrzanego o dokonanie podpalenia.

Nigdy więcej tak nie mów. Burza w Pałacu Buckingham z ostatniej chwili
"Nigdy więcej tak nie mów". Burza w Pałacu Buckingham

Relacje między księciem Harrym a jego ojcem, królem Karolem III, od dawna pozostają napięte. W szczególności wydarzenia z 8 września 2022 roku, gdy rodzina królewska żegnała królową Elżbietę II, ujawniły poważny konflikt wśród arystokratów. 

Emocje w Las Vegas. Poznaliśmy mistrza świata Formuły 1 z ostatniej chwili
Emocje w Las Vegas. Poznaliśmy mistrza świata Formuły 1

Holender Max Verstappen (Red Bull) zapewnił sobie czwarty z rzędu i czwarty w karierze tytuł mistrza świata Formuły 1.

Córki widziały, jak piję, bardzo tego żałuję – znany aktor szczerze o swoim nałogu Wiadomości
Córki widziały, jak piję, bardzo tego żałuję – znany aktor szczerze o swoim nałogu

Przed laty był jednym z najbardziej rozchwytywanych aktorów młodego pokolenia, lecz w pewnym momencie zniknął z showbiznesu. Co stało za tym nagłym zwrotem?

REKLAMA

Cezary Krysztopa dla "TS": Kto stoi za Krysztopą?

Ostatnio coraz częściej spotykam się z mniej lub bardziej zawoalowanym pytaniem „kto za mną stoi?”. I muszę powiedzieć, że mnie ta kwestia nieco niepokoi. Może skoro to pytanie pada, to ktoś powinien za mną stać? Może za wszystkimi ktoś stoi, tylko za mną, ofiarą losu, nikt nie chciał?
 Cezary Krysztopa dla "TS": Kto stoi za Krysztopą?
/ rys. Cezary Krysztopa
Właściwie to jako rysownik nawet miałem kiedyś agenta, ale oprócz tego, że się czasem spotkaliśmy i miło pogawędziliśmy, niewiele z tego wynikało. Czy to się liczy? A może, co mnie przeraża nawet bardziej, ktoś za mną stoi, tylko ja o tym nie wiem? To nie jest, proszę ja Was, nic przyjemnego, tak nie wiedzieć, czy ma się kogoś za plecami, ponieważ razem ze wszystkim, czego się na ten temat nie wie, nie wiadomo na przykład, czy taki ktoś jest tam, gdzie jest, po to żeby nas wspierać, czy łapać za gardło.

Prawdę mówiąc, jest mi też trochę przykro, bo jeśli za każdym normalnym ktoś stoi, a za mną nie, to z czego to może wynikać? Może sobie ktoś myśli: „O, przyjechał wieśniak do Warszawy, nie rozumie zasad obowiązujących w wielkim świecie, porusza się jak słoń w składzie porcelany, nie umie się zachować...”. Jakbym, za przeproszeniem, puszczał bąki na salonach. Ja bardzo przepraszam, nie chciałem, nie wiedziałem, gdybym wiedział, to może bym kogoś ze sobą przywiózł. A jeśli jeszcze nie jest za późno, to może jeszcze poszukam?

Może na przykład Żona? Myślę, że świetnie by się nadawała. Ja zwykle staram się wsłuchać w racje adwersarza, a tymczasem Ona woli zmusić adwersarza do wsłuchania się w Jej racje. Pamiętam, że gdy kiedyś mieliśmy małą stłuczkę (Ona prowadziła, ale wina nie leżała po naszej stronie), natychmiast wyszła z samochodu i ruszyła w kierunku wrażego kierowcy. Wyskoczyłem z samochodu, żeby Jej w razie czego bronić, ale właściwie to musiałem bronić tego drugiego.

Albo może moja Siostra? Po Mamie odziedziczyła taki tembr głosu, że kiedy krzyknie na dzieci, to sam się boję, a w rzucaniu garnkiem na odległość nie ma sobie równych. Zapewniam, że połączenie tych technik sprawia, że warto mieć za sobą kogoś takiego jak moja Siostra.

Lub też moja Teściowa, dysponująca zupełnie innymi charyzmatami. Dobra kobieta, jako i ja z Podlasia. Kiedy tak się zastanowię, to chyba oprócz niej nikt nie ma do mnie takiej cierpliwości. No i dzięki temu, że nam pomaga, ja znajduję w ciągu doby tych kilka godzin, żeby się przespać. Zginąłbym bez niej marnie.

Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że nie do końca o to chodzi, że może się okazać, że nie są to propozycje wystarczające, ale z drugiej strony, trzeba mi wybaczyć, skoro już się na te warszawskie salony bez znajomości zasad, jakie na nich obowiązują, w całym moim prowincjonalnym prostactwie wtarabaniłem, to muszę sobie radzić z tym, co mam, a jeśli się to komuś nie podoba, to cóż, będzie musiał jakoś wytrzymać.

Cezary Krysztopa

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (16/2017) dostępnego także w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe