„Kiedyś straciłem córkę, 18-letnią…”. Wstrząsające wyznanie prof. Simona

– Ja się niczego nie boję. Jeśli już, to choroby żony, dzieci i wnuków, za którymi przepadam. Bo wie pani, kiedyś straciłem córkę, 18-letnią – powiedział w rozmowie z „GW” prof. Krzysztof Simon.
Jak podkreślił, 18-letnia Blanka zmarła w 2003 r. z powodu białaczki. – Dzisiaj może by przeżyła, są nowsze metody leczenia. Wtedy pomagali mi wszyscy, którzy mogli. Brała leki, jakich nikt nie miał w kraju, całe pudła mi poprzychodziły. Potem dałem te leki siedmiorgu innym dzieciom – wyznał lekarz.
– Mogłem w tej medycynie robić prawie wszystko – nie wyszło. Tylko wie pani, ja bym nie chciał, jak niektórzy politycy, obnosić się z własnym nieszczęściem. Do pasji doprowadza mnie afiszowanie się ze swoimi sprawami prywatnymi. Urodziłem się 1 listopada, sam lubię spacery po cmentarzach, ale robić z takich chwil wydarzenia publiczne? – zwrócił uwagę.