[audio] Krysztopa dla PR24: Zdziwiliśmy się już Ukrainą. Po co mamy się teraz zdziwić Rosją i Białorusią?
Mieliśmy właśnie do czynienia z 1568 renesansem rzekomo realistycznej koncepcji dogadania się z szukającym nowych protektorów Łukaszenką. To doprawdy nudne, że znów ktoś się na to nabiera. Co nie znaczy, że z Łukaszenką nie warto rozmawiać. Warto. Kto wie, być może nawet teraz przestraszony i tym co się dzieje na Ukrainie i zbliżającymi się manewrami Zapad, jest bardziej szczery niż bywał wcześniej, ale żeby jak planuje minister Waszczykowski, praktycznie likwidować Biełsat? Nasze narzędzie soft power na wschodzie? Żeby na demonstracji poparcia dla białoruskich protestów w Warszawie, byli tylko przedstawiciele „totalnej opozycji”? Łukaszenka na Białoruś nawet TV Polonia nie wpuści, jak miał podobno obiecać. Dla jego obietnic mamy wyrzucić narzędzia polityki wschodniej i odciąć sobie obie ręce? To jest ten realizm?
- mówił red. Krysztopa
CAŁOSCI AUDYCJI MOŻNA WYSŁUCHAĆ TUTAJ