Donice na drzewa za 195 tys. zł, "Wirtualny sedes"... Władze Gdańska znowu szokują

12 października na gdańskich Stogach zakończono remont odcinka drogowo-tramwajowego przy ul. Stryjewskiego 30. Okazało się, że oprócz nowego odcinka drogi mieszkańców powitało... 30 drzewek ustawionych w donicach przy pawilonach handlowych.
- Zieleń w doniczkach? To rozwiązanie dobre dla kwiatów na parapecie, ale nie dla głównej ulicy na Stogach. Dlaczego nie pojawiły się tutaj zwykłe drzewa?
- To jest ta słynna walka ze zmianami klimatu? Przecież taka zieleń nie daje żadnego cienia i w żaden sposób nie poprawia retencji. To jest chyba jakiś żart z mieszkańców
- to opinie mieszkańców, które uzyskał portal Trójmiasto.pl. Sprawa nie byłaby może tak bulwersująca, gdyby nie świadomość kosztów, jakie ponieśli podatnicy z powodu pomysłów władz miasta. Okazuje się bowiem, że 30 donic z zielenią ustawionych w tym miejscu kosztowało podatników ok. 195 tys. złotych. Wynika z tego, że jedna donica kosztowała około 6,5 tys. złotych.
Zdaniem urzędników miejskich nie można było posadzić w tym miejscu normalnych drzew, gdyż "systemy korzeniowe mogłyby w poszukiwaniu wody uszkodzić infrastrukturę podziemą".
Trwa festiwal genialnych pomysłów ludzi prezydentki #Dulkiewicz! Po wirtualnym kiblu witamy drzewa przydrożne, ale nie sadzone prostacko w ziemi, tylko nowocześnie - w donicach! Koszt: 200 tysi.
— Pan A.D. 🇵🇱 (@ADReverse) November 30, 2020
Bez związku napomknę, że rodzaj żeński od dzbana to donica. https://t.co/sH3dWljCHx
Wirtualna toaleta i napisy po niemiecku
Co jeszcze wzbudziło kontrowersje? Na północnym cyplu Ołowianki w samym centrum miasta rozpoczęły się prace budowlane tzw. "Alei Włazów".
Wkomponowane w nią będą włazy kanalizacyjne, których ekspozycja obejmie obiekty zarówno historyczne, jak i te współczesne - nie tylko z Gdańska
- informuje Trójmiasto.pl. Na zdjęciach widzimy "historyczne" włazy, które zostaną wyeksponowane. Znajdują się na nich napisy w języku... niemieckim.
A tu kilka zdjęć tych włazów, które mają być atrakcją nowobudowanej w Gdańsku (za 1,4 mln zł) "Alei Włazów" ;) https://t.co/Rnr5rBX5to pic.twitter.com/NKdSio51Om
— Pan A.D. 🇵🇱 (@ADReverse) November 30, 2020
Co jeszcze wiadomo? Inwestycja wyniesie około 1,4 mln zł, wyspa zyska m.in nowe tereny do spacerów, jednak "atrakcją" będzie tam... wirtualny sedes.
Interaktywny sedes to część wykorzystującej technologię rozszerzonej rzeczywistości aplikacji, która poprowadzi was przez fascynujący świat sieci kanalizacji sanitarnej i podpowie, co nie powinno stawać się częścią tego świata
- informuje Gdańska Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna.
Urzędnicy #Dulczessy, zamiast wyremontować przepompownię ścieków, która w 2018 r. zalała gównem Gdańsk - robią przy niej "Aleję Włazów" (dekli do kanalizy) oraz "wirtualny sedes", który podpowie (?), co można robić do ubikacji.
Żeby nie było - sama przepompownia, równie historyczna jak niektóre z tych dekli, też ma być remontowana: "Jeśli wszystko uda się przeprowadzić zgodnie z planem, roboty budowlane rozpoczną się w 2023 roku, a zakończą w 2025 r." - czytamy na stronie urzędu... #PriorytetyPoGdańsku
- komentuje sprawę gdański bloger ADReverse.
Żeby nie było - sama przepompownia, równie historyczna jak niektóre z tych dekli, też ma być remontowana:
— Pan A.D. 🇵🇱 (@ADReverse) November 30, 2020
"Jeśli wszystko uda się przeprowadzić zgodnie z planem, roboty budowlane rozpoczną się w 2023 roku, a zakończą w 2025 r." - czytamy na stronie urzędu... #PriorytetyPoGdańsku