Chmury przydatne w poszukiwaniu planet

Poszukiwanie egzoplanet, czyli planet poza Układem Słonecznym, wymaga przefiltrowania ogromnej ilości danych. Astronomowie dokonują takich analiz dzięki chmurom obliczeniowym. Najnowsze chmury pod kątem zastosowań naukowych będzie badał międzynarodowy zespół koordynowany przez Akademię Górniczo-Hutniczą w Krakowie.nJak wyjaśnia kierownik projektu dr inż. Maciej Malawski, w chmurach działają komputery o ogromnej łącznej mocy obliczeniowej. Umożliwiają one przechowywanie wielkich ilości danych. "Na całym świecie tysiące serwerów przetwarzają dane pochodzące z miliardów źródeł, zaś oprogramowanie tworzone przez najzdolniejszych ludzi na świecie reaguje na te zdarzenia tworząc fascynujące efekty. Obliczenia w chmurach rewolucjonizują nie tylko przemysł informatyczny, ale też sposób, w jaki uprawiana jest współczesna nauka" – mówi w rozmowie z PAP Malawski.
 Chmury przydatne w poszukiwaniu planet
/ pixabay
Z dobrodziejstw obliczeń w chmurach korzystamy codziennie - pozwalają one błyskawicznie działać naszym smartfonom, kiedy polecamy im odnaleźć najbliższą stację benzynową, ułożyć automatycznie panoramę ze zdjęć, czy usunąć drgania z filmiku. Astronomowie potrzebują tworzyć panoramy z tysięcy zdjęć nieba wykonanych przez teleskopy. Oni też używają chmur do przetwarzania danych, tylko na trochę inną skalę niż potrzebuje tego smartfon.
 
"W moim telefonie aż cztery procesory mogą służyć do wykonywania obliczeń lokalnych. Ale i to często za mało, żeby szybko przetworzyć wszystkie informacje. Wysyłamy więc dane czy zadania obliczeniowe do chmury, żeby uzyskać więcej mocy obliczeniowej w krótkim czasie. To właśnie obliczenia równoległe, rozproszone" – tłumaczy dr Malawski.
 
Inne przykłady zastosowania chmur w życiu codziennym to np. automatyczne rozpoznawanie obrazów przez aplikacje na smartfony i komputery osobiste. Jeśli mamy zgromadzone zdjęcia zgrane do chmury, to automatycznie możemy wyszukiwać, które z nich zostały zrobione w Krakowie (Wawel w tle) lub w Paryżu (wieża Eiffla). Możemy także wyszukiwać znajome osoby, które pojawiają się na zdjęciach i jednym poleceniem wyszukać np. wszystkie zdjęcia swojego dziecka. Bez takich ułatwień można by się było obejść, ale w zastosowaniach naukowych chmury są niezbędne.
 
Z ogromem danych, jakie muszą przeanalizować astronomowie na podstawie setek godzin obserwacji olbrzymich połaci nieba, można sobie poradzić tylko dzięki obliczeniom równoległym w chmurze.
 
"Nasze duże niebo czy duży katalog obserwacji możemy podzielić na mniejsze części i każdą zlecić do obliczenia na innym procesorze, czy maszynie wirtualnej w chmurze. Użycie wielu procesorów w komercyjnych chmurach kosztuje, dlatego niezbędna jest optymalizacja czasowo-kosztowa. Każdy projekt badawczy ma swój budżet i trzeba podjąć decyzję: czy przeanalizować większy obszar z mniejszą dokładnością, czy szybciej otrzymać jakieś wyniki, żeby opublikować je z pozycji pionierskiego zespołu. Czas obliczeń jest istotny nawet w skali astronomicznej" – mówi dr Malawski.
 
Nowoczesne technologie bardzo szybko się zmieniają i rozwijają. Aby wykorzystać je lepiej i taniej, należy je dobrze poznać. Celem projektu, realizowanego przez naukowców z AGH przy współpracy z amerykańskimi partnerami z Uniwersytetu Południowej Kalifornii oraz Uniwersytetu Notre Dame w Indianie, jest zbadanie i ocena najnowszych technologii chmur obliczeniowych z punktu widzenia zastosowań naukowych.
 
Naukowcy będą się starali dobrze wykorzystać najnowsze niezwykle elastyczne infrastruktury do nowych fascynujących dziedzin nauki, jak symulacja trzęsień ziemi (więcej na ten temat w serwisie Nauka w Polsce – tutaj). Badacze przetestują dopiero powstające chmury obliczeniowe i dokładnie pomierzą ich zachowania. Na podstawie tych eksperymentów opracowane zostaną nowe algorytmy do automatycznej optymalizacji wykorzystania chmur.
 
Grant z Narodowego Centrum Nauki wynosi ok. 500 tys. zł, projekt jest zaplanowany na 3 lata. Z przyznanych środków zostaną wypłacone wynagrodzenia dwóch doktorów oraz stypendia dla doktoranta i magistranta. Jak zauważa rozmówca PAP, w informatyce wielu studentów pracuje już podczas nauki, a takie stypendium pozwala dłużej ich zatrzymać na uczelni, żeby realizowali swoje pasje w projektach badawczych. Część pieniędzy przeznaczona będzie na wykorzystanie komercyjnych infrastruktur obliczeniowych jak Amazon czy Google.
 
PAP - Nauka w Polsce, Karolina Duszczyk

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Polskie banki na celowniku. ZBP ostrzega: Jesteśmy najbardziej narażeni w całej UE Wiadomości
Polskie banki na celowniku. ZBP ostrzega: Jesteśmy najbardziej narażeni w całej UE

Związek Banków Polskich alarmuje – Polska stała się głównym celem cyberprzestępców w Unii Europejskiej. Hakerzy coraz częściej atakują nie instytucje, ale zwykłych klientów, podszywając się pod pracowników banków i wyłudzając dane. Prezes ZBP Tadeusz Białek apeluje: "W razie wątpliwości – natychmiast się rozłącz!"

Dramatyczny wypadek na A2! Bus uderzył w kolumnę wojsk USA – są ranni żołnierze! z ostatniej chwili
Dramatyczny wypadek na A2! Bus uderzył w kolumnę wojsk USA – są ranni żołnierze!

Wieczorny przejazd kolumny amerykańskiego wojska zakończył się dramatycznym wypadkiem na autostradzie A2 w Wielkopolsce. Bus zderzył się z wojskowymi pojazdami typu Hummer, a kilku żołnierzy trafiło do szpitala. Na miejscu pracuje siedem zastępów straży pożarnej, a utrudnienia w ruchu mogą potrwać przez wiele godzin. Zobacz zdjęcia

Do czego kobietom patriarchat i co się stanie kiedy go zabraknie tylko u nas
Do czego kobietom patriarchat i co się stanie kiedy go zabraknie

"Dlaczego żyjemy w systemie patriarchalnym? Skąd on się wziął, z jakich przyczyn i w jakim celu?" Te pytania pojawiają się stale.

Tusk zaatakował Kaczyńskiego. Po ''ataku na drzwi'' z ostatniej chwili
Tusk zaatakował Kaczyńskiego. Po ''ataku na drzwi''

Po incydencie z rzekomą próbą podpalenia budynku, w którym mieści się biuro krajowe Platformy Obywatelskiej, premier Donald Tusk wskazał winnych – nie tylko sprawcę, ale i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, którego nazwał ''podpalaczem z Żoliborza''. Wypowiedź szefa rządu wywołała falę komentarzy i ironicznych reakcji w sieci.

Roksana Węgiel podzieliła się radosną nowiną. W sieci lawina gratulacji gorące
Roksana Węgiel podzieliła się radosną nowiną. W sieci lawina gratulacji

Minął już ponad rok, od kiedy Roksana Węgiel i Kevin Mglej powiedzieli sobie "tak". Ich ślub był jednym z najgłośniejszych wydarzeń w show-biznesie, a teraz para podzieliła się wspaniałymi nowinami. W sieci nie widać końca gratulacji.

Andrzej Duda, Piotr Duda i wydanie specjalne autobiografii byłego prezydenta. Zapraszamy na spotkanie w Kielcach! Wiadomości
Andrzej Duda, Piotr Duda i wydanie specjalne autobiografii byłego prezydenta. Zapraszamy na spotkanie w Kielcach!

Już 27 października o godz. 17.00 w sali kominkowej Wojewódzkiego Domu Kultury w Kielcach odbędzie się wyjątkowe spotkanie autorskie prezydenta Andrzeja Dudy. Towarzyszyć mu będą Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność", oraz Michał Ossowski, redaktor naczelny "Tygodnika Solidarność". Panowie porozmawiają o specjalnym wydaniu książki pt. "To ja. Andrzej Duda".

Zdjęcie z Waldemarem Żurkiem. Internauci zauważyli szokujący szczegół gorące
Zdjęcie z Waldemarem Żurkiem. Internauci zauważyli szokujący szczegół

Wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur wziął udział w jubileuszu 35-lecia Stowarzyszenia Sędziów "Themis". Zdjęcie z wydarzenia, które zamieścił w mediach społecznościowych, wywołało jednak lawinę komentarzy — nie tylko z powodu obecności ministrów, lecz także zaskakującego szczegółu zauważonego przez internautów.

Tragedia na drodze. Ciężarówka zmiażdżyła auto nauki jazdy z ostatniej chwili
Tragedia na drodze. Ciężarówka zmiażdżyła auto nauki jazdy

W wyniku zderzenia ciężarówki z samochodem nauki jazdy na starej drodze krajowej nr 3 pod Goleniowem (woj. zachodniopomorskie) zginęła jedna osoba. Kierowca ciężarówki został ranny i przewieziony do szpitala. Na miejscu pracowały służby ratunkowe.

Po co te uszczypliwości? Burza w sieci po programie TVN gorące
"Po co te uszczypliwości?" Burza w sieci po programie TVN

W jubileuszowym sezonie ''Dzień dobry TVN'' nie brakuje niespodzianek. Po latach do studia wracają znane twarze, które współtworzyły historię jednego z najpopularniejszych porannych programów w Polsce. Ich obecność wywołała wśród widzów niemałe emocje – od nostalgii po gorące dyskusje w sieci.

Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego

Warszawska Kolej Dojazdowa zapowiada czasowe zmiany w kursowaniu pociągów. Przez kilkanaście dni pasażerowie muszą przygotować się na utrudnienia, w tym zastępczą komunikację autobusową i zmienioną organizację ruchu.

REKLAMA

Chmury przydatne w poszukiwaniu planet

Poszukiwanie egzoplanet, czyli planet poza Układem Słonecznym, wymaga przefiltrowania ogromnej ilości danych. Astronomowie dokonują takich analiz dzięki chmurom obliczeniowym. Najnowsze chmury pod kątem zastosowań naukowych będzie badał międzynarodowy zespół koordynowany przez Akademię Górniczo-Hutniczą w Krakowie.nJak wyjaśnia kierownik projektu dr inż. Maciej Malawski, w chmurach działają komputery o ogromnej łącznej mocy obliczeniowej. Umożliwiają one przechowywanie wielkich ilości danych. "Na całym świecie tysiące serwerów przetwarzają dane pochodzące z miliardów źródeł, zaś oprogramowanie tworzone przez najzdolniejszych ludzi na świecie reaguje na te zdarzenia tworząc fascynujące efekty. Obliczenia w chmurach rewolucjonizują nie tylko przemysł informatyczny, ale też sposób, w jaki uprawiana jest współczesna nauka" – mówi w rozmowie z PAP Malawski.
 Chmury przydatne w poszukiwaniu planet
/ pixabay
Z dobrodziejstw obliczeń w chmurach korzystamy codziennie - pozwalają one błyskawicznie działać naszym smartfonom, kiedy polecamy im odnaleźć najbliższą stację benzynową, ułożyć automatycznie panoramę ze zdjęć, czy usunąć drgania z filmiku. Astronomowie potrzebują tworzyć panoramy z tysięcy zdjęć nieba wykonanych przez teleskopy. Oni też używają chmur do przetwarzania danych, tylko na trochę inną skalę niż potrzebuje tego smartfon.
 
"W moim telefonie aż cztery procesory mogą służyć do wykonywania obliczeń lokalnych. Ale i to często za mało, żeby szybko przetworzyć wszystkie informacje. Wysyłamy więc dane czy zadania obliczeniowe do chmury, żeby uzyskać więcej mocy obliczeniowej w krótkim czasie. To właśnie obliczenia równoległe, rozproszone" – tłumaczy dr Malawski.
 
Inne przykłady zastosowania chmur w życiu codziennym to np. automatyczne rozpoznawanie obrazów przez aplikacje na smartfony i komputery osobiste. Jeśli mamy zgromadzone zdjęcia zgrane do chmury, to automatycznie możemy wyszukiwać, które z nich zostały zrobione w Krakowie (Wawel w tle) lub w Paryżu (wieża Eiffla). Możemy także wyszukiwać znajome osoby, które pojawiają się na zdjęciach i jednym poleceniem wyszukać np. wszystkie zdjęcia swojego dziecka. Bez takich ułatwień można by się było obejść, ale w zastosowaniach naukowych chmury są niezbędne.
 
Z ogromem danych, jakie muszą przeanalizować astronomowie na podstawie setek godzin obserwacji olbrzymich połaci nieba, można sobie poradzić tylko dzięki obliczeniom równoległym w chmurze.
 
"Nasze duże niebo czy duży katalog obserwacji możemy podzielić na mniejsze części i każdą zlecić do obliczenia na innym procesorze, czy maszynie wirtualnej w chmurze. Użycie wielu procesorów w komercyjnych chmurach kosztuje, dlatego niezbędna jest optymalizacja czasowo-kosztowa. Każdy projekt badawczy ma swój budżet i trzeba podjąć decyzję: czy przeanalizować większy obszar z mniejszą dokładnością, czy szybciej otrzymać jakieś wyniki, żeby opublikować je z pozycji pionierskiego zespołu. Czas obliczeń jest istotny nawet w skali astronomicznej" – mówi dr Malawski.
 
Nowoczesne technologie bardzo szybko się zmieniają i rozwijają. Aby wykorzystać je lepiej i taniej, należy je dobrze poznać. Celem projektu, realizowanego przez naukowców z AGH przy współpracy z amerykańskimi partnerami z Uniwersytetu Południowej Kalifornii oraz Uniwersytetu Notre Dame w Indianie, jest zbadanie i ocena najnowszych technologii chmur obliczeniowych z punktu widzenia zastosowań naukowych.
 
Naukowcy będą się starali dobrze wykorzystać najnowsze niezwykle elastyczne infrastruktury do nowych fascynujących dziedzin nauki, jak symulacja trzęsień ziemi (więcej na ten temat w serwisie Nauka w Polsce – tutaj). Badacze przetestują dopiero powstające chmury obliczeniowe i dokładnie pomierzą ich zachowania. Na podstawie tych eksperymentów opracowane zostaną nowe algorytmy do automatycznej optymalizacji wykorzystania chmur.
 
Grant z Narodowego Centrum Nauki wynosi ok. 500 tys. zł, projekt jest zaplanowany na 3 lata. Z przyznanych środków zostaną wypłacone wynagrodzenia dwóch doktorów oraz stypendia dla doktoranta i magistranta. Jak zauważa rozmówca PAP, w informatyce wielu studentów pracuje już podczas nauki, a takie stypendium pozwala dłużej ich zatrzymać na uczelni, żeby realizowali swoje pasje w projektach badawczych. Część pieniędzy przeznaczona będzie na wykorzystanie komercyjnych infrastruktur obliczeniowych jak Amazon czy Google.
 
PAP - Nauka w Polsce, Karolina Duszczyk

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe