"Krakowscy strażnicy mają zakaz..." Majchrowski zabronił ochrony kościołów
"Już dawno nie widziałem takiej determinacji i mobilizacji protestujących. Ale znają mnie Państwo już też na tyle, by wiedzieć, że jestem daleki od wykonywania pustych gestów, nie niosących za sobą żadnych konkretnych działań" – stwierdził.
Poinformował, że nie będzie utrudniał pracownicom swojego urzędu możliwości dołączenia do środowego Strajku Kobiet. "Mam nadzieję, że tak samo postąpią też inni krakowscy pracodawcy" – dodał.
"Muszą Państwo wiedzieć, że zakazałem komendantowi straży miejskiej wykonywania zadań, które nie wiążą się bezpośrednio z zagrożeniem epidemicznym" – napisał.
Dodał, że "krakowscy strażnicy mają zakaz ochraniania na polecenie policji obiektów, także tych będących siedzibami partii czy urzędów, obiektów sakralnych oraz uczestniczenia w ochranianiu demonstracji, jeżeli ich tematyka nie jest bezpośrednio związana z pandemią".
"Nie jestem jako prezydent miasta władny, by wydawać szpitalom – nawet tym miejskim – poleceń dotyczących sposobu leczenia pacjentów czy wykonywania zabiegów. Jestem jednak przekonany, że lekarze pracujący w naszych szpitalach działają zawsze zarówno zgodnie z literą prawa, jak i przysięgą Hipokratesa" – napisał Majchrowski.