Nastolatek zdał egzamin i odebrał prawo jazdy. Kilka godzin później odebrali mu je policjanci

Trzy miesiące bez prawa jazdy
18-letni kierowca przekroczył ponad dwukrotnie dozwoloną prędkość. Dlatego funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy na trzy miesiące.
Młody mężczyzna przyznał policjantom, że właśnie odebrał tymczasowy dokument ze starostwa w Krapkowicach, bo zaledwie kilka godzin wcześniej zdał egzamin w Opolu. Zgodnie z przepisami tymczasowe prawo jazdy to dokument, który daje możliwość prowadzenia pojazdu zaraz po zdanym egzaminie przez 30 dni.
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- "Jej uśmiech zostanie z nami na zawsze". Wrocławskie zoo wydało komunikat
- "To jak naplucie widzom w twarz!" Burza w sieci po decyzji TVN
- Niepokojące informacje z granicy polsko-niemieckiej. Komunikat niemieckich służb
- Aborterka z Oleśnicy przerwała milczenie
Recydywa za 3 tysiące złotych
Co gorsza, to nie pierwszy raz, kiedy nastolatek przekroczył rażąco prędkość. Opolscy funkcjonariusze sprawdzili, że młody kierowca ma już na swoim koncie podobne wykroczenie, tyle że jadąc skuterem. Stąd mandat w wysokości 3 tys. złotych i 13 punktów karnych.