Dziennikarz "GW" włamał się do magazynu firmy i ukradł jej własność?

W piątkowym artykule "GW" redaktor Wojciech Czuchnowski poinformował, że udało mu się "zdobyć" jedną paczkę pakietów wyborczych, które zostały złożone w magazynie ekspedycyjno-rozdzielczym Poczty Polskiej w Łodzi na ul. św. Teresy 105.
Dziennikarz "Wyborczej" przyznał również, że do magazynu wszedł w czwartek po godz. 6 rano "ubrany w roboczy kombinezon". Podkreślił, że w razie zatrzymania odpowie, że "wypełnia dziennikarski obowiązek informowania opinii publicznej".
Czuchnowski dodaje, że do tej pory nikt nie miał w ręku oryginalnego "pakietu Sasina". "Paczki to pudełka o wymiarach 37 na 12 cm. Waga: 4,2 kg. Pudełko jest owinięte przezroczystą taśmą, a na dole i u góry są dwie czerwone plomby" – czytamy.
Dziennikarz "GW" wypromował także swój artykuł na Twitterze pisząc: "Władza zaczyna wywozić "pakiety Sasina" do utylizacji. Udało mi się wejść do magazynu Poczty Polskiej, gdzie są ukrywane. Wyniosłem pudełko z 200 przesyłkami wyborczymi...".
Władza zaczyna wywozić „pakiety Sasina” do utylizacji.Udało mi się wejść do magazynu Poczty Polskiej,gdzie są ukrywane.Wyniosłem pudełko z 200 przesyłkami wyborczymi....Zdobyliśmy "pakiet Sasina". Władza ukryła je nawet przed posłami [ZDJĘCIA] https://t.co/berouuLjwz pic.twitter.com/oVQmeYd1fi
— wojciech czuchnowski (@czuchnowski) July 24, 2020
"Włamał się do urzędu i ukradł jego własność?"
Do artykułu Wojciecha Czuchnowskiego odniósł się także dziennikarz i publicysta Rafał Otoka-Frąckiewicz, który zapytał czy dziennikarz "GW" nie złamał prawa.
"Czy ja dobrze czytam, że Pan @czuchnowski włamał się do urzędu i ukradł jego własność? @PolskaPolicja ten gość zdaje się w przeciwieństwie do @SlawomirNitras nie ma immunitetu" – czytamy we wpisie Otoki-Frąckiewicza.
"Dziennikarz włamuje się (?), kradnie, a potem pisze o tym tekst, który gazeta publikuje" – pyta z kolei dziennikarz Marcin Dobski.
Czy ja dobrze czytam, że Pan @czuchnowski włamał się do urzędu i ukradł jego własność? Elo @PolskaPolicja ten gość zdaje się w przeciwieństwie do @SlawomirNitras nie ma immunitetu. https://t.co/db0qxOeNCI
— Rafał Otoka Frąckiewicz (@rafalhubert) July 24, 2020
Dziennikarz włamuje się (?), kradnie, a potem pisze o tym tekst, który gazeta publikuje.
— Marcin Dobski (@szachmad) July 24, 2020
/Gazeta Wyborcza/Twitter