[Felieton "TS"] Tomasz P. Terlikowski: Pozytywny program konieczny od zaraz
![[Felieton "TS"] Tomasz P. Terlikowski: Pozytywny program konieczny od zaraz](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//zdj/zdjecie/51096.jpg)
W tych wyborach było inaczej. Ogromna większość wyborców (z obu stron), a co bardziej istotne, ogromna część medialnego przekazu, była negatywna. Jedni głosowali przeciwko LGBT, genderowej rewolucji obyczajowej, ale nie przedstawiali żadnego projektu pozytywnego umocnienia rodziny, ograniczenia fali rozwodów, zmiany obyczajowej; drudzy przeciw PiS, „łamaniu konstytucji” czy reformie sądownictwa, ale i po tej stronie konia z rzędem temu, kto znalazłby pozytywny projekt zmiany Polski. Nic takiego się nie pojawiło, a jedyne pomysły były w istocie negatywne, bo tak trzeba oceniać zarówno pomysł Trzaskowskiego, by zlikwidować TVP Info, jak i pomysł repolonizacji mediów. A przecież właśnie pomysłów pozytywnych teraz potrzebujemy, bo inaczej nie wyjdziemy z głębokiego kryzysu ekonomicznego, jaki zafundował nam – wraz z całym światem – COVID-19.
Kryzys ekonomiczny, jaki nas czeka, może być większy od tego, jaki wyniósł do władzy Adolfa Hitlera, ale też odebrał środki do życia milionom ludzi na przełomie lat 20. i 30. XX wieku. Związane z nim niebezpieczeństwa, czyli spadek poziomu życia, brak miejsc pracy, wzmocnienie populizmów – zarówno lewicowych, jak i alterprawicowych, zanik solidarności międzynarodowej, a także moment rewolucyjny – to realne wyzwania, z jakimi przyjdzie się zmagać obecne ekipie rządzącej. Odpowiedzi na kryzys mogą być różne, ale jakieś muszą być. A żeby były one skuteczne, konieczna jest odbudowa wspólnoty społecznej. Bez niej nie ma nie tylko skutecznej polityki międzynarodowej, ale także przeciwdziałania kryzysowi czy budowania solidarnej, społecznie wrażliwej Polski. Taki projekt wymaga współpracy. Prawica, jeśli chce zachować władzę, jeśli chce rzeczywiście reformować Polskę, musi sobie na te pytania o program szybko odpowiedzieć.