Czarnoskóra Bevelyn Beatty miała dość. Zniszczyła w nowym Jorku trzy wielkie napisy "Black Lives Matter"

W sobotę i w nocy z soboty na niedzielę Afroamerykanka Bevelyn Beatty zniszczyła w Nowym Jorku trzy napisy "Black Lives Matter". Jeden przed wieżowcem prezydenta USA Donalda Trumpa, drugi w Harlemie, a trzeci na Brooklynie.
 Czarnoskóra Bevelyn Beatty miała dość. Zniszczyła w nowym Jorku trzy wielkie napisy "Black Lives Matter"
/ Pixabay.com
Ogromny żółty napis "Black Lives Mattter" (Życie czarnoskórych ma znaczenie) - symbol ruchu sprzeciwiającego się rasizmowi wobec Afroamerykanów w USA - przed wieżowcem Trump Tower przy Piątej Alei na Manhattanie został już zdewastowany po raz trzeci w tym tygodniu. Kobieta oblała go w sobotę czarną farbą.

„Życie Afroamerykanów ma znaczenie, ale potrzebne są fundusze dla policji dla (dobra) Afroamerykanów. Zwróćcie pieniądze naszej policji" – krzyczała kobieta rozlewając farbę.

Jednym z żądań uczestników masowych protestów przeciwko brutalności policji, które objęły USA po śmierci w maju Afroamerykanina George'a Floyda podczas brutalnego zatrzymania policyjnego, było zredukowanie funduszy przeznaczanych na policję.

W Nowym Jorku rada miejska zdecydowała o okrojeniu budżetu dla policji w tym mieście o miliard dolarów rocznie.

Jeden z funkcjonariuszy, który próbował zatrzymać Beatty przed Trump Tower poślizgnął się na oblanej farbą jezdni i uderzył głową w chodnik. Został przewieziony do szpitala. Policja określiła stan jego zdrowia jako stabilny.

Beatty, a także towarzyszącą jej kobietę aresztowano. Jeszcze w sobotę zostały wypuszczone na wolność.

"Ten nonsens musi się skończyć" - skomentował wydarzenie na Twitterze największy związek zawodowy policjantów w mieście. Dodano, że Nowy Jork jest w kryzysie, a farba na ulicy nikomu nie pomaga.

Tymczasem po północy z soboty na niedzielę Beatty dokonała, wraz z towarzyszącą jej kobietą, podobnego aktu wandalizmu na Fulton Street na Brooklynie oraz w Harlemie. Nie podano, czy kobiety zostały ponownie aresztowane.

Napisy na jezdniach z hasłem "Black Lives Matter" znajdują się już we wszystkich pięciu dzielnicach Nowego Jorku.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)

ad/ adj/ ap/

 

POLECANE
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik Oberschlesien z ostatniej chwili
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik "Oberschlesien"

Marek Tylikowski, działacz Koalicji Obywatelskiej i przewodniczący Mniejszości Niemieckiej w Bytomiu, spotkał się z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem. Podczas spotkania Tylikowski miał na sobie szalik z napisem „Beuthen” (czyli niemiecka nazwa Bytomia) oraz skrótem „O-S”, co może oznaczać Oberschlesien – Górny Śląsk po niemiecku. O Tylikowskim pisał w ubiegłym roku serwis "Niezależna" twierdząc, że "to były członek ekstremistycznej niemieckiej organizacji, który obrażał powstańców śląskich, a w Bytomiu odsłaniał tablicę ufundowaną przez działaczy neonazistowskiej niemieckiej młodzieżówki".

Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat z ostatniej chwili
Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat

MSZ poinformowało we wtorek wieczorem, że zlikwidowane zostało stanowisko pełnomocnika MSZ do spraw polsko-niemieckiej współpracy społecznej i przygranicznej, które obejmował prof. Krzysztof Ruchniewicz.

Trzeba mieć pamięć dobrą, ale.... Kaczyński odpowiada Mentzenowi z ostatniej chwili
"Trzeba mieć pamięć dobrą, ale...". Kaczyński odpowiada Mentzenowi

Jarosław Kaczyński odniósł się do wideo, w którym lider partii Konfederacja nazwał go "politycznym gangsterem". – W polityce trzeba mieć pamięć dobrą, ale krótką – powiedział prezes PiS.

Znany poseł odchodzi z Polski 2050 z ostatniej chwili
Znany poseł odchodzi z Polski 2050

Tomasz Zimoch poinformował, że odszedł z klubu parlamentarnego Polska 2050 i został posłem niezrzeszonym. Jak poinformował, decyzję podjął w związku z działaniami marszałka Sejmu, lidera Polski 2050 Szymona Hołowni.

Po Putinie w Rosji zostanie pustynia tylko u nas
Po Putinie w Rosji zostanie pustynia

Skoro w Rosji cała para (i większość kasy) idzie w wojnę z Ukrainą, zbrojenia do wojny z NATO i wzmacnianie wykazującego coraz więcej cech totalitarnych autorytarnego reżimu, to na resztę „dienieg niet!”. Zwłaszcza na politykę społeczną.

Trzęsienie ziemi w USA z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w USA

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 2,7 nawiedziło we wtorek rejon Nowego Jorku i New Jersey. Według danych Amerykańskiej Służby Geologicznej (USGS) wstrząs wystąpił o godz. 12.11 czasu lokalnego (godz. 18.11 w Polsce) w miejscowości Hillsdale w stanie New Jersey. Jego epicentrum znajdowało się na głębokości około 12 kilometrów.

Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach z ostatniej chwili
Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach

- Albo spróbujemy teraz dotrzeć do społeczeństwa, zreformować sądy, albo nie znajdziemy sobie miejsca w tym kraju i będziemy musieli ratować się emigracją lub wylądujemy w więzieniach - mówił nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po faktach" TVN24.

Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję z ostatniej chwili
Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję

Prezydent Andrzej Duda poinformował we wtorek, że kieruje do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej ustawę o pomocy psychologa dla osób po 13. roku życia bez zgody opiekuna.

Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę Nasi chłopcy z ostatniej chwili
Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę "Nasi chłopcy"

Wystawa o żołnierzach III Rzeszy z terenów Pomorza Gdańskiego nazwana ''Nasi chłopcy'' wywołała ogromne oburzenie. Niemiecki dziennik "FAZ" w artykule "Polscy żołnierze Hitlera" pisze jednak, że wystawa "nie podoba się politykom takim jak Andrzej Duda czy Jarosław Kaczyński".

Poczta Polska wydała pilny komunikat z ostatniej chwili
Poczta Polska wydała pilny komunikat

Oszuści podszywają się pod Pocztex, wysyłając fałszywe SMS-y z linkiem wyłudzającym dane osobowe – ostrzega Poczta Polska.

REKLAMA

Czarnoskóra Bevelyn Beatty miała dość. Zniszczyła w nowym Jorku trzy wielkie napisy "Black Lives Matter"

W sobotę i w nocy z soboty na niedzielę Afroamerykanka Bevelyn Beatty zniszczyła w Nowym Jorku trzy napisy "Black Lives Matter". Jeden przed wieżowcem prezydenta USA Donalda Trumpa, drugi w Harlemie, a trzeci na Brooklynie.
 Czarnoskóra Bevelyn Beatty miała dość. Zniszczyła w nowym Jorku trzy wielkie napisy "Black Lives Matter"
/ Pixabay.com
Ogromny żółty napis "Black Lives Mattter" (Życie czarnoskórych ma znaczenie) - symbol ruchu sprzeciwiającego się rasizmowi wobec Afroamerykanów w USA - przed wieżowcem Trump Tower przy Piątej Alei na Manhattanie został już zdewastowany po raz trzeci w tym tygodniu. Kobieta oblała go w sobotę czarną farbą.

„Życie Afroamerykanów ma znaczenie, ale potrzebne są fundusze dla policji dla (dobra) Afroamerykanów. Zwróćcie pieniądze naszej policji" – krzyczała kobieta rozlewając farbę.

Jednym z żądań uczestników masowych protestów przeciwko brutalności policji, które objęły USA po śmierci w maju Afroamerykanina George'a Floyda podczas brutalnego zatrzymania policyjnego, było zredukowanie funduszy przeznaczanych na policję.

W Nowym Jorku rada miejska zdecydowała o okrojeniu budżetu dla policji w tym mieście o miliard dolarów rocznie.

Jeden z funkcjonariuszy, który próbował zatrzymać Beatty przed Trump Tower poślizgnął się na oblanej farbą jezdni i uderzył głową w chodnik. Został przewieziony do szpitala. Policja określiła stan jego zdrowia jako stabilny.

Beatty, a także towarzyszącą jej kobietę aresztowano. Jeszcze w sobotę zostały wypuszczone na wolność.

"Ten nonsens musi się skończyć" - skomentował wydarzenie na Twitterze największy związek zawodowy policjantów w mieście. Dodano, że Nowy Jork jest w kryzysie, a farba na ulicy nikomu nie pomaga.

Tymczasem po północy z soboty na niedzielę Beatty dokonała, wraz z towarzyszącą jej kobietą, podobnego aktu wandalizmu na Fulton Street na Brooklynie oraz w Harlemie. Nie podano, czy kobiety zostały ponownie aresztowane.

Napisy na jezdniach z hasłem "Black Lives Matter" znajdują się już we wszystkich pięciu dzielnicach Nowego Jorku.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)

ad/ adj/ ap/


 

Polecane
Emerytury
Stażowe