Żukowska (SLD): Gdyby wygrał Rafał Trzaskowski, to dla PO wybory byłyby konstytucyjne,

PO nie była przekonana, że wybory nie są zgodne z konstytucją, a teraz, gdy je przegrała, zmieniła zdanie. Gdyby wygrał Rafał Trzaskowski, to wybory byłyby konstytucyjne, jak nie wygrał, nie są konstytucyjne - oceniła w rozmowie z PAP rzeczniczka Lewicy Anna Maria Żukowska.
 Żukowska (SLD): Gdyby wygrał Rafał Trzaskowski, to dla PO wybory byłyby konstytucyjne,
/ screen YouTube Rzeczpospolita TV

W czwartek pełnomocnik wyborczy komitetu kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafała Trzaskowskiego złożył do Sądu Najwyższego protest wyborczy. Jak mówił Grzegorz Wójtowicz, w proteście wskazano na naruszenie konstytucji, wspomaganie przez TVP jednego kandydata w wyborach, naruszenia ze strony administracji rządowej.

Wcześniej przewodniczący PO Borys Budka powiedział w TVN 24, że w jego ocenie te wybory nie były ani równe, ani uczciwe, ani też nie spełniały standardów demokratycznych. „Żądamy stwierdzenia nieważności tych wyborów” – podkreślił liderów PO, pytany o protest wyborczy.

Rzeczniczka Lewicy, posłanka Anna Maria Żukowska powiedziała w rozmowie z PAP, że sama Lewica jako formacja nie będzie składać swoich protestów, choć może się zdarzyć, że lokalnie niektórzy politycy mogą się podpisać pod pismami ws. nieprawidłowości w komisjach czy poszczególnych obwodach w gminach.

Żukowska odniosła się też do protestu złożonego przez sztab Trzaskowskiego.

"Kiedy nasza senator (Gabriela Morawska-Stanecka - PAP) składała poprawkę do ustawy o zmianach w Kodeksie wyborczym o przeniesieniu wyborów (by ustawa weszła w życie 6 sierpnia - PAP), to najpierw Platforma była za, a potem się gwałtownie z tego wycofała, bo zmieniła kandydata i zostaliśmy z tym sami" - przypomniała i dodała, że "mimo to zostały zamówione ekspertyzy, które - jak nas wówczas też przekonywała Platforma - przekonały Platformę, że te wybory są konstytucyjne".

Przywołała również opinie prof. Marcina Matczaka, który mówił, że każde wybory po 10 maja a przed 6 sierpnia, czyli przed upływem kadencji prezydenta Andrzeja Dudy, będą niekonstytucyjne. "Wtedy Platforma nie była przekonana, że wybory nie są zgodne z konstytucją, a teraz, po tym jak przegrała, zmieniła zdanie" - mówiła Żukowska. "Pytanie, co się teraz stało, że zmieniła zdanie? Stało się to, że gdyby wygrał Trzaskowski, to wybory byłyby konstytucyjne, jak nie wygrał, nie są konstytucyjne" - oceniła rzeczniczka Lewicy.

Wiceszef klubu Lewicy Krzysztof Śmiszek podkreśla, że prawo do składania protestów wyborczych jest prawem dla każdego obywatela. "I każdy, kto uważa, że proces wyborczy nie przebiegał zgodnie z przepisami, ma prawo złożyć taki protest i przypomnę, że to nie jest nic nowego: 1995 roku złożono 600 tys. protestów wyborczych po wyborze Aleksandra Kwaśniewskiego na urząd prezydenta, więc nie widziałbym w tym niczego złego" - dodał. "Droga od protestów do unieważnienia (wyboru prezydenta - PAP) jest niezwykle daleka" - zaznaczył.

Śmiszek powiedział także, że politycy powinni powstrzymywać się od komentarzy ws. protestów, bo ich rola skończyła się wraz z upływem terminu składania protestów wyborczych. "Jeśli władza ustawodawcza wypowiada się w sposób zbyt jednoznaczny, to ja to odbieram jako pośrednią próbę wpływania na postanowienie sądu" - mówił i dodał, że choć ma krytyczne zdanie na temat przebiegu wyborów, to stara się tego nie komentować do czasu wydania decyzji przez Sąd Najwyższy.

Polityk w kontekście protestów złożonych przez sztab Trzaskowskiego podał w wątpliwość, czy byłyby one złożone, gdyby to kandydat Koalicji Obywatelskiej otrzymał w wyborach 51 proc. głosów.

Grzegorz Wójtowicz, pełnomocnik wyborczy komitetu Rafała Trzaskowskiego, podczas czwartkowego briefingu przed SN po złożeniu protestu podkreślał, że zarzuty dotyczą zarówno kwestii konstytucyjnych, czyli terminu zarządzania wyborów, jak i działalności TVP - wspomagania przez nią jednego z kandydatów i dyskredytowania kandydata KO, a także naruszenia prawidłowego postępowania przez organy administracji rządowej i także wspierania przez te organy rządowe jednego z kandydatów.

Poinformował, że do protestu zostało dołączonych ponad 2 tys. indywidualnych zawiadomień o nieprawidłowościach, w tym dotyczących pozbawienia prawa wyborczego. "Wielu wyborców, przede wszystkim w ramach głosowania korespondencyjnego, zostało pozbawionych tego prawa w skutek niedoręczenia, zbyt późnego doręczenia lub doręczenia pakietów wyborczych bez kart do głosowania" - mówił.

Protesty przeciwko wyborowi prezydenta RP można było składać do czwartku. Po ich rozpoznaniu i na podstawie sprawozdania z wyborów PKW Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych rozstrzyga o ważności wyboru prezydenta. Ma na to 21 dni od dnia podania wyniku wyborów do publicznej wiadomości przez PKW. Termin ten upływa 3 sierpnia.

autor: Grzegorz Bruszewski

Źródło: PAP

gb/ itm/


 

POLECANE
Niepokojący głos wiceprezydenta USA o wojnie na Ukrainie z ostatniej chwili
Niepokojący głos wiceprezydenta USA o wojnie na Ukrainie

Wojna na Ukrainie nie zakończy się "w najbliższym czasie" - powiedział w czwartek wiceprezydent USA J.D. Vance w wywiadzie dla amerykańskiej stacji Fox News.

Karol Nawrocki spotkał się z prezydentem USA. Donald Trump: Wygrasz! z ostatniej chwili
Karol Nawrocki spotkał się z prezydentem USA. Donald Trump: Wygrasz!

Donald Trump spotkał się w czwartek z kandydatem na prezydenta Karolem Nawrockim – podał Biały Dom. Prezydent USA przepowiadał kandydatowi obywatelskiemu wygraną w wyborach. – You will win (wygrasz) – stwierdził Donald Trump.

Dziś Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej tylko u nas
Dziś Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej

Jak zachować polską tożsamość w dobie zagrożenia wielorakimi totalitaryzmami? Czy będziemy nadal narodem, czy też może „projektem: Polska”?

Kanada sfinansuje operację aktywiście identyfikującemu się jako trans niemowlę tylko u nas
Kanada sfinansuje operację aktywiście identyfikującemu się jako "trans niemowlę"

Szok! Lewicowy aktywista, który identyfikuje się jako "trans dziecko", wygrał z Kanadą. Kraj będzie musiał zafundować mu... operację i męskich, i żeńskich narządów płciowych.

Samuel Pereira: W ciągu czterech minut Tusk pochwalił politykę PiS piętnaście razy tylko u nas
Samuel Pereira: W ciągu czterech minut Tusk pochwalił politykę PiS piętnaście razy

To był chyba rekord. W ciągu niecałych 4 minut premier 15 razy albo chwalił politykę Prawa i Sprawiedliwości albo się z nią utożsamiał albo ironicznie kpił z tego, co sam otrzymując ją w spadku – zepsuł. Nie chciałbym być gołosłowny, więc z wygłoszonego dziś orędzia szefa rządu, wybrałem konkretne cytaty, które z przyjemnością przełożę z mowy trawy na język faktów. Zaczynamy!

Karol Nawrocki w Białym Domu. Spotkał się z ważnymi politykami Wiadomości
Karol Nawrocki w Białym Domu. Spotkał się z ważnymi politykami

Obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki w czwartek udał się z wizytą do Waszyngtonu. Podczas uroczystości z okazji Narodowego Dnia Modlitwy w Białym Domu spotkał się m.in. z sekretarzem stanu USA Marco Rubio.

Donald Trump podjął decyzję ws. nowego ambasadora USA przy ONZ Wiadomości
Donald Trump podjął decyzję ws. nowego ambasadora USA przy ONZ

Prezydent USA Donald Trump oświadczył w czwartek, że Mike Waltz, dotychczas pełniący rolę doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego, zostanie ambasadorem Stanów Zjednoczonych przy ONZ. Jego rolę tymczasowo obejmie sekretarz stanu Marco Rubio.

Izraelski atak na Strefę Gazy. Są ofiary śmiertelne Wiadomości
Izraelski atak na Strefę Gazy. Są ofiary śmiertelne

- Co najmniej 24 osoby zginęły w czwartek i poprzedzającą go noc w izraelskich atakach na Strefę Gazy - poinformowała obrona cywilna, cytowana przez AFP. Izrael od dwóch miesięcy blokuje pomoc humanitarną. Szerzy się głód, zdesperowani ludzie kradną żywność i leki - alarmują organizacje pozarządowe.

USA i Ukraina zawarły umowę ws. minerałów. Jest komentarz Wołodymyra Zełenskiego polityka
USA i Ukraina zawarły umowę ws. minerałów. Jest komentarz Wołodymyra Zełenskiego

Prezydent Wołodymyr Zełenski w czwartek określił umowę z USA w sprawie minerałów jako prawdziwie równe i sprawiedliwe porozumienie oraz pierwszy wynik jego spotkania w Watykanie z prezydentem USA Donaldem Trumpem przed pogrzebem papieża Franciszka.

Karol Nawrocki z wizytą w Waszyngtonie. W planie kilka ważnych spotkań Wiadomości
Karol Nawrocki z wizytą w Waszyngtonie. W planie kilka ważnych spotkań

Jak informuje stacja Telewizja Republika obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki w czwartek udał się z wizytą do Waszyngtonu. Wziął udział w Narodowym Dniu Modlitwy w ogrodzie różanym w Białym Domu. Spotkanie poprowadził prezydent USA Donald Trump.

REKLAMA

Żukowska (SLD): Gdyby wygrał Rafał Trzaskowski, to dla PO wybory byłyby konstytucyjne,

PO nie była przekonana, że wybory nie są zgodne z konstytucją, a teraz, gdy je przegrała, zmieniła zdanie. Gdyby wygrał Rafał Trzaskowski, to wybory byłyby konstytucyjne, jak nie wygrał, nie są konstytucyjne - oceniła w rozmowie z PAP rzeczniczka Lewicy Anna Maria Żukowska.
 Żukowska (SLD): Gdyby wygrał Rafał Trzaskowski, to dla PO wybory byłyby konstytucyjne,
/ screen YouTube Rzeczpospolita TV

W czwartek pełnomocnik wyborczy komitetu kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafała Trzaskowskiego złożył do Sądu Najwyższego protest wyborczy. Jak mówił Grzegorz Wójtowicz, w proteście wskazano na naruszenie konstytucji, wspomaganie przez TVP jednego kandydata w wyborach, naruszenia ze strony administracji rządowej.

Wcześniej przewodniczący PO Borys Budka powiedział w TVN 24, że w jego ocenie te wybory nie były ani równe, ani uczciwe, ani też nie spełniały standardów demokratycznych. „Żądamy stwierdzenia nieważności tych wyborów” – podkreślił liderów PO, pytany o protest wyborczy.

Rzeczniczka Lewicy, posłanka Anna Maria Żukowska powiedziała w rozmowie z PAP, że sama Lewica jako formacja nie będzie składać swoich protestów, choć może się zdarzyć, że lokalnie niektórzy politycy mogą się podpisać pod pismami ws. nieprawidłowości w komisjach czy poszczególnych obwodach w gminach.

Żukowska odniosła się też do protestu złożonego przez sztab Trzaskowskiego.

"Kiedy nasza senator (Gabriela Morawska-Stanecka - PAP) składała poprawkę do ustawy o zmianach w Kodeksie wyborczym o przeniesieniu wyborów (by ustawa weszła w życie 6 sierpnia - PAP), to najpierw Platforma była za, a potem się gwałtownie z tego wycofała, bo zmieniła kandydata i zostaliśmy z tym sami" - przypomniała i dodała, że "mimo to zostały zamówione ekspertyzy, które - jak nas wówczas też przekonywała Platforma - przekonały Platformę, że te wybory są konstytucyjne".

Przywołała również opinie prof. Marcina Matczaka, który mówił, że każde wybory po 10 maja a przed 6 sierpnia, czyli przed upływem kadencji prezydenta Andrzeja Dudy, będą niekonstytucyjne. "Wtedy Platforma nie była przekonana, że wybory nie są zgodne z konstytucją, a teraz, po tym jak przegrała, zmieniła zdanie" - mówiła Żukowska. "Pytanie, co się teraz stało, że zmieniła zdanie? Stało się to, że gdyby wygrał Trzaskowski, to wybory byłyby konstytucyjne, jak nie wygrał, nie są konstytucyjne" - oceniła rzeczniczka Lewicy.

Wiceszef klubu Lewicy Krzysztof Śmiszek podkreśla, że prawo do składania protestów wyborczych jest prawem dla każdego obywatela. "I każdy, kto uważa, że proces wyborczy nie przebiegał zgodnie z przepisami, ma prawo złożyć taki protest i przypomnę, że to nie jest nic nowego: 1995 roku złożono 600 tys. protestów wyborczych po wyborze Aleksandra Kwaśniewskiego na urząd prezydenta, więc nie widziałbym w tym niczego złego" - dodał. "Droga od protestów do unieważnienia (wyboru prezydenta - PAP) jest niezwykle daleka" - zaznaczył.

Śmiszek powiedział także, że politycy powinni powstrzymywać się od komentarzy ws. protestów, bo ich rola skończyła się wraz z upływem terminu składania protestów wyborczych. "Jeśli władza ustawodawcza wypowiada się w sposób zbyt jednoznaczny, to ja to odbieram jako pośrednią próbę wpływania na postanowienie sądu" - mówił i dodał, że choć ma krytyczne zdanie na temat przebiegu wyborów, to stara się tego nie komentować do czasu wydania decyzji przez Sąd Najwyższy.

Polityk w kontekście protestów złożonych przez sztab Trzaskowskiego podał w wątpliwość, czy byłyby one złożone, gdyby to kandydat Koalicji Obywatelskiej otrzymał w wyborach 51 proc. głosów.

Grzegorz Wójtowicz, pełnomocnik wyborczy komitetu Rafała Trzaskowskiego, podczas czwartkowego briefingu przed SN po złożeniu protestu podkreślał, że zarzuty dotyczą zarówno kwestii konstytucyjnych, czyli terminu zarządzania wyborów, jak i działalności TVP - wspomagania przez nią jednego z kandydatów i dyskredytowania kandydata KO, a także naruszenia prawidłowego postępowania przez organy administracji rządowej i także wspierania przez te organy rządowe jednego z kandydatów.

Poinformował, że do protestu zostało dołączonych ponad 2 tys. indywidualnych zawiadomień o nieprawidłowościach, w tym dotyczących pozbawienia prawa wyborczego. "Wielu wyborców, przede wszystkim w ramach głosowania korespondencyjnego, zostało pozbawionych tego prawa w skutek niedoręczenia, zbyt późnego doręczenia lub doręczenia pakietów wyborczych bez kart do głosowania" - mówił.

Protesty przeciwko wyborowi prezydenta RP można było składać do czwartku. Po ich rozpoznaniu i na podstawie sprawozdania z wyborów PKW Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych rozstrzyga o ważności wyboru prezydenta. Ma na to 21 dni od dnia podania wyniku wyborów do publicznej wiadomości przez PKW. Termin ten upływa 3 sierpnia.

autor: Grzegorz Bruszewski

Źródło: PAP

gb/ itm/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe