[Tylko u nas] Agnieszka Żurek: "Tylko pokora zdobywa świat", czyli garść powyborczych refleksji

Andrzej Duda został ponownie wybrany na prezydenta. Polska wygrała bitwę w wojnie cywilizacyjnej, radość jest zrozumiała i zasłużona, ale bez wyciągnięcia wniosków na przyszłość będzie to ostatnia bitwa wygrana przez formację Zjednoczonej Prawicy.
Agnieszka Żurek [Tylko u nas] Agnieszka Żurek: "Tylko pokora zdobywa świat", czyli garść powyborczych refleksji
Agnieszka Żurek / "Tygodnik Solidarność"
Obecny prezydent zwyciężył o włos. Można oczywiście brnąć w samozadowolenie i triumfalizm, napawając się porażką przeciwnika i ciesząc z „min, jakie mają w TVN-ie”. Niewiele brakowało, a podobne miny mieliby w TVP.

Zamiast triumfować, warto zastanowić się nad powodami, dla których tak wielu Polaków jest niechętnych obecnej władzy. Można zaklinać rzeczywistość mówiąc o kłamstwach, manipulacjach i indukowanej nienawiści. To fakt, w kampanii nie brakowało nieczystych zagrań. Ale przecież nie tylko one zdecydowały o głosowaniu przeciwko kandydatowi Prawa i Sprawiedliwości, część powodów do braku zaufania czy niechęci ma przecież podstawy merytoryczne. Czy rzeczywiście zamiast narzekać na kłamliwe ataki i ciosy poniżej pasa zadawane przez przedstawicieli mediów z kapitałem niemieckim, nie należy w końcu przeprowadzić dekoncentracji rynku medialnego w Polsce? Wypełnianie luki medialnej siermiężnością Telewizji Polskiej być może utrzyma stały elektorat PiS-u, ale raczej go nie poszerzy.

Warto także zachować ostrożność w hejtowaniu wyborców Konfederacji, z których podobno połowa oddała głos na Rafała Trzaskowskiego. Bez głosów tej części wyborców Konfederacji, która wybrała obecnego prezydenta, ten nie wygrałby wyborów. Elektorat Konferedacji to często ludzie młodzi, o liberalnych poglądach gospodarczych. Być może to, a nie miłość do ideologii LGBT zdecydowało o oddaniu przez nich głosu na Rafała Trzaskowskiego. Wyborców Konfederacji PiS nie pozyska raczej samą propagandą prorządową, a już tym bardziej szantażowaniem ich etykietami „ruskich onuc” tudzież unikaniem odpowiedzi na kwestie nurtujące ich elektorat. Można owszem brnąć w samozadowolenie i pogardę dla przeciwnika, ale czy rzeczywiście takie działanie jest godne miana patrioty?

Polska jest podzielona niemal równo na pół. I trzeba do tego podejść z pokorą, wyciągnąć wnioski. Nie mamy wpływu na zachowanie innych ludzi, ale możemy nie odpowiadać złem na zło i manipulacją na manipulację.
 
Nie trzeba oglądać się na innych, na tych lub owych, może na polityków, żadając od nich, aby się odmienili. Każdy musi zacząć od siebie, abyśmy prawdziwie się odmienili

– uczył ks. Kard. Stefan Wyszyński.

W innym miejscu Prymas Tysiąclecia mówił:
 
Tylko pokora zdobywa świat. Najbardziej gorszą się ateiści naszą pewnością siebie i tupetem, zwłaszcza gdy słyszą ciągle: Ja mu pokażę! Zdarza się, że przyjdzie do Kościoła Bożego człowiek zagubiony, z resztkami swej wiary, z tysiącami wątpliwości, zastrzeżeń, krytyk i usłyszy: Ja ci pokażę, ja! Traci wówczas resztę wiary, przynajmniej na połowę życia, dopóki nie zapomni. Gdy człowiek wierzący ma dużo pewności siebie, zarozumiałości, tupetu i pójdzie z tym wszystkim do innych, aby ich zdobywać dla Pana Boga, może ogromnie zaszkodzić przybliżeniu się Królestwa Bożego. Wobec wszystkich ludzi, zwłaszcza wobec ludzi odmiennych przekonań, trzeba być bardzo ostrożnym, delikatnym, taktownym.

Weźmy sobie te słowa do serca, zaczynając od siebie. Inaczej wszyscy zwariujemy.

Agnieszka Żurek
 

 

POLECANE
Witold Waszczykowski: Lewicowych dietetyków atak na rolnictwo tylko u nas
Witold Waszczykowski: Lewicowych "dietetyków" atak na rolnictwo

W wielu państwach trwają protesty rolników przeciwko umowie handlowej Unii Europejskiej z państwami Ameryki Południowej z ugrupowania Mercosur. Rolnicy obawiają się napływu taniej żywności z regionu gdzie nie obowiązują europejskie normy i standardy. W tym duchu redaktor Monika Rutke zadała niedawno zasadne pytanie ministrowi Radosławowi Sikorskiemu, czy Polska przyłączy się do francuskiego sprzeciwu wobec umowie z Mercosur.

Kim wszedł do wojny. To alarm także dla Azji tylko u nas
Kim wszedł do wojny. To alarm także dla Azji

Udział kilkunastu tysięcy żołnierzy Korei Północnej nie zmieni biegu wojny Rosji z Ukrainą. Wszyscy skupiamy się na tym, co zyskuje Putin. A moim zdaniem więcej może zyskać Kim Dzong Un. I to nie jest dobra wiadomość dla azjatyckiego Dalekiego Wschodu. Rosja postrzega agresywną Koreę Północną jako użyteczny sposób na zajęcie, odwrócenie uwagi i zagrożenie siłom USA w regionie Azji i Pacyfiku, podczas gdy Rosja realizuje ważniejsze priorytety w Europie.

Koniec transrewolucji? Koncerny wracają do wyklętej J.K. Rowling z ostatniej chwili
Koniec transrewolucji? Koncerny wracają do "wyklętej" J.K. Rowling

Autorka takich powieści jak "Harry Potter" i "Fantastyczne zwierzęta" J.K. Rowling publicznie sprzeciwia się ideologii gender. Jednakże kilka lat wystarczyło, aby branża filmowa porzuciła walkę z Rowling. Obecnie jest zaangażowana w nową produkcję HBO.

Ambasador USA Mark Brzeziński rezygnuje ze stanowiska pilne
Ambasador USA Mark Brzeziński rezygnuje ze stanowiska

Jak przekazał portal Interia ambasador USA w Polsce Mark Brzeziński poinformował o swojej rezygnacji ze stanowiska. 

Francja namawia Warszawę. Chodzi o ograniczenie dzieciom dostępu do mediów społecznościowych z ostatniej chwili
Francja namawia Warszawę. Chodzi o ograniczenie dzieciom dostępu do mediów społecznościowych

Francuski rząd ponawia próbę przeforsowania w UE przepisów ograniczających dostęp dzieciom poniżej 15. roku życia do mediów społecznościowych.

Krzysztof Stanowski atakowany za zapowiedź wywiadu z Januszem Walusiem. Jest oświadczenie dziennikarza pilne
Krzysztof Stanowski atakowany za zapowiedź wywiadu z Januszem Walusiem. Jest oświadczenie dziennikarza

Założyciel Kanału Zero Krzysztof Stanowski wystosował oświadczenie ws. zapowiedzi wywiadu z Januszem Walusiem.

Problemy Polski 2050. PKW zgłasza liczne zastrzeżenia polityka
Problemy Polski 2050. PKW zgłasza liczne zastrzeżenia

Jak informuje Rzeczpospolita, PKW ma zastrzeżenia co do Polski 2050 Szymona Hołowni. Pomimo, że jej sprawozdanie finansowe zostało przyjęte, to organ wskazał na liczne uchybienia.

Zabójca południowoafrykańskiego komunisty Janusz Waluś będzie gościem Kanału Zero z ostatniej chwili
Zabójca południowoafrykańskiego komunisty Janusz Waluś będzie gościem Kanału Zero

Kanał Zero poinformował, że po powrocie do Polski Janusz Waluś, zabójca Chrisa Chaniego, przywódcy południowoafrykańskich komunistycznych bojówek, będzie gościem Krzysztofa Stanowskiego.

Kobieta wygrała sprawę z farmaceutycznym gigantem. To pierwszy taki wyrok w Polsce z ostatniej chwili
Kobieta wygrała sprawę z farmaceutycznym gigantem. To pierwszy taki wyrok w Polsce

W 2007 r. Waleria rzuciła się pod pociąg metra i straciła obie nogi. Zażywała ona leki na Parkinsona firmy GSK. Po zapoznaniu się z amerykańską i brytyjską treścią ulotki pozwała do sądu koncern farmaceutyczny, a w tym roku wygrała z nimi w sądzie w sprawie o odszkodowanie.

Trzaskowski ma wrócić do pomysłu ulicy Lecha Kaczyńskiego w Warszawie gorące
Trzaskowski ma wrócić do pomysłu ulicy Lecha Kaczyńskiego w Warszawie

Zdaniem Gazety Wyborczej, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zamierza sięgnąć po prawicowy elektorat. W tym celu planuje pojawić się na ingresie nowego metropolity warszawskiego abp. Adriana Galbasa oraz wrócić do pomysłu nadania imieniem ś.p. Lecha Kaczyńskiego jednej z warszawskich ulic.

REKLAMA

[Tylko u nas] Agnieszka Żurek: "Tylko pokora zdobywa świat", czyli garść powyborczych refleksji

Andrzej Duda został ponownie wybrany na prezydenta. Polska wygrała bitwę w wojnie cywilizacyjnej, radość jest zrozumiała i zasłużona, ale bez wyciągnięcia wniosków na przyszłość będzie to ostatnia bitwa wygrana przez formację Zjednoczonej Prawicy.
Agnieszka Żurek [Tylko u nas] Agnieszka Żurek: "Tylko pokora zdobywa świat", czyli garść powyborczych refleksji
Agnieszka Żurek / "Tygodnik Solidarność"
Obecny prezydent zwyciężył o włos. Można oczywiście brnąć w samozadowolenie i triumfalizm, napawając się porażką przeciwnika i ciesząc z „min, jakie mają w TVN-ie”. Niewiele brakowało, a podobne miny mieliby w TVP.

Zamiast triumfować, warto zastanowić się nad powodami, dla których tak wielu Polaków jest niechętnych obecnej władzy. Można zaklinać rzeczywistość mówiąc o kłamstwach, manipulacjach i indukowanej nienawiści. To fakt, w kampanii nie brakowało nieczystych zagrań. Ale przecież nie tylko one zdecydowały o głosowaniu przeciwko kandydatowi Prawa i Sprawiedliwości, część powodów do braku zaufania czy niechęci ma przecież podstawy merytoryczne. Czy rzeczywiście zamiast narzekać na kłamliwe ataki i ciosy poniżej pasa zadawane przez przedstawicieli mediów z kapitałem niemieckim, nie należy w końcu przeprowadzić dekoncentracji rynku medialnego w Polsce? Wypełnianie luki medialnej siermiężnością Telewizji Polskiej być może utrzyma stały elektorat PiS-u, ale raczej go nie poszerzy.

Warto także zachować ostrożność w hejtowaniu wyborców Konfederacji, z których podobno połowa oddała głos na Rafała Trzaskowskiego. Bez głosów tej części wyborców Konfederacji, która wybrała obecnego prezydenta, ten nie wygrałby wyborów. Elektorat Konferedacji to często ludzie młodzi, o liberalnych poglądach gospodarczych. Być może to, a nie miłość do ideologii LGBT zdecydowało o oddaniu przez nich głosu na Rafała Trzaskowskiego. Wyborców Konfederacji PiS nie pozyska raczej samą propagandą prorządową, a już tym bardziej szantażowaniem ich etykietami „ruskich onuc” tudzież unikaniem odpowiedzi na kwestie nurtujące ich elektorat. Można owszem brnąć w samozadowolenie i pogardę dla przeciwnika, ale czy rzeczywiście takie działanie jest godne miana patrioty?

Polska jest podzielona niemal równo na pół. I trzeba do tego podejść z pokorą, wyciągnąć wnioski. Nie mamy wpływu na zachowanie innych ludzi, ale możemy nie odpowiadać złem na zło i manipulacją na manipulację.
 
Nie trzeba oglądać się na innych, na tych lub owych, może na polityków, żadając od nich, aby się odmienili. Każdy musi zacząć od siebie, abyśmy prawdziwie się odmienili

– uczył ks. Kard. Stefan Wyszyński.

W innym miejscu Prymas Tysiąclecia mówił:
 
Tylko pokora zdobywa świat. Najbardziej gorszą się ateiści naszą pewnością siebie i tupetem, zwłaszcza gdy słyszą ciągle: Ja mu pokażę! Zdarza się, że przyjdzie do Kościoła Bożego człowiek zagubiony, z resztkami swej wiary, z tysiącami wątpliwości, zastrzeżeń, krytyk i usłyszy: Ja ci pokażę, ja! Traci wówczas resztę wiary, przynajmniej na połowę życia, dopóki nie zapomni. Gdy człowiek wierzący ma dużo pewności siebie, zarozumiałości, tupetu i pójdzie z tym wszystkim do innych, aby ich zdobywać dla Pana Boga, może ogromnie zaszkodzić przybliżeniu się Królestwa Bożego. Wobec wszystkich ludzi, zwłaszcza wobec ludzi odmiennych przekonań, trzeba być bardzo ostrożnym, delikatnym, taktownym.

Weźmy sobie te słowa do serca, zaczynając od siebie. Inaczej wszyscy zwariujemy.

Agnieszka Żurek
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe