"Całe rodziny przepadały bez śladu". W Zatwarnicy odsłonięto tablicę poświęconą ofiarom OUN-UPA

W Zatwarnicy w Bieszczadach w sobotę odsłonięto tablicę poświęconą mieszkańcom tej miejscowości zamordowanym przez formacje OUN-UPA w latach 1944-45.
Paweł 'pbm' Szubert
Paweł 'pbm' Szubert / Wikimedia Commons
Na Podkarpaciu hołd pomordowanym przez ukraińskich nacjonalistów w ramach kolejnej edycji akcji "11 lipca – zapal znicz pamięci" oddano także m.in. w powiatach bieszczadzkim, leskim i lubaczowskim.

"Tablica upamiętnia mieszkańców i obrońców Zatwarnicy, którzy zostali zamordowani w latach 1944-45 przez UPA. Tych osób było co najmniej kilkadziesiąt" – powiedział PAP naczelnik Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Rzeszowie dr Piotr Szopa.

Jak zaznaczył, trudno jest oszacować dokładną liczbę ofiar, które zamordowano w Zatwarnicy i najbliższej okolicy, "bo całe rodziny przepadały bez śladu". "Tak było np. w przypadku rodzin Raszkowskich, Kukurowskich, Góralewskich, Federszczaków, Warchołów" – dodał dr Szopa.

W sobotę przedstawiciele rzeszowskiego oddziału IPN zapalili znicze również m.in. na grobach Polaków zamordowanych przez sotnie Burłaka w zbiorowej egzekucji w sierpniu 1944 r. w Baligrodzie, na terenie dawnej leśniczówki Brenzberg niedaleko Mucznego, gdzie zamordowano ponad 70 osób, a także przy pomnikach w Lesku i Cisnej.

Akcja "11 lipca – zapal znicz pamięci" obejmuje całe woj. podkarpackie. "Ze szczególnym uwzględnieniem powiatu lubaczowskiego, gdzie na mogiłach ofiar znicze zapalili strzelcy i harcerze. Rozdawali także ulotki edukacyjne" – mówił dr Szopa.

11 lipca jest Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej, ustanowionym na mocy uchwały Sejmu w lipcu 2016 r. W ustawie wyrażono też wdzięczność wobec tzw. sprawiedliwych Ukraińców, którzy odmawiali udziału w mordach i ratowali Polaków.

Dzień pamięci ofiar OUN-UPA ma na celu upamiętnienie ofiar rzezi wołyńskiej i innych mordów dokonanych na obywatelach II RP przez ukraińskich nacjonalistów w czasie II wojny światowej. Wspomnienie przypada 11 lipca 1943 r., w rocznicę tzw. krwawej niedzieli, będącej punktem kulminacyjnym masowych eksterminacji polskiej ludności cywilnej na Wołyniu przez OUN, UPA, wspieranych przez lokalną ludność ukraińską.

Tego dnia oddziały Ukraińskiej Powstańczej Armii dokonały skoordynowanego ataku na ok. 100 polskich miejscowości, głównie w powiatach kowelskim, horochowskim i włodzimierskim. W ocenie badaczy tylko 11 lipca 1943 r. mogło zginąć ok. osiem tysięcy Polaków – głównie kobiet, dzieci i starców. Ludność polska ginęła od kul, siekier, wideł, noży i innych narzędzi, nierzadko w kościołach podczas mszy św. i nabożeństw.

Poza Wołyniem, ludobójcza czystka etniczna (określana także wprost jako ludobójstwo) dotknęła także inne okupowane przez Niemców województwa południowo-wschodnie II Rzeczypospolitej: lwowskie, stanisławowskie i tarnopolskie – zwane Małopolską Wschodnią lub Galicją Wschodnią. Na tych terenach masowe rzezie Polaków nasiliły się w 1944 r. Według szacunków IPN w latach 1943-1945 członkowie OUN-UPA zamordowali ok. 100 tys. Polaków (podawane są też wyższe szacunki).(PAP)

Autor: Alfred Kyc

kyc/ pad/

 

POLECANE
Die Welt: Chiny dyktują Niemcom warunki z ostatniej chwili
"Die Welt": Chiny dyktują Niemcom warunki

Wizyta szefa niemieckiej dyplomacji Johanna Wadephula w Chinach pokazuje, jak bardzo zmienił się układ sił między Berlinem a Pekinem – ocenia we wtorek „Die Welt”. Według gazety to Pekin decyduje dziś o warunkach rozmów.

Jak Polacy oceniają poczynania Tuska na arenie międzynarodowej? Złe wieści dla premiera [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Jak Polacy oceniają poczynania Tuska na arenie międzynarodowej? Złe wieści dla premiera [SONDAŻ]

Najnowsze badanie UCE Research wykonane na zlecenie Onetu pokazuje, że premier Donald Tusk jest krytycznie oceniany przez społeczeństwo za swoje działania w obszarze polityki zagranicznej. Większość Polaków ocenia poczynania premiera negatywnie, spora część nie potrafi zająć jednoznacznego stanowiska.

Rząd przepycha identyczną ustawę o kryptowalutach. Przydacz: „Premierowi zależy na awanturze” z ostatniej chwili
Rząd przepycha identyczną ustawę o kryptowalutach. Przydacz: „Premierowi zależy na awanturze”

Marcin Przydacz podkreślił, że Karol Nawrocki nie zmieni decyzji w sprawie ustawy o kryptoaktywach, skoro rząd ponownie przedstawił identyczny projekt. Zaznaczył też, że Warszawa prowadzi z Kijowem rozmowy o możliwej wizycie Wołodymyra Zełenskiego.

Człowiek Roku magazynu Time. Polymarket ma swojego faworyta z ostatniej chwili
"Człowiek Roku" magazynu "Time". Polymarket ma swojego faworyta

Platforma Polymarket wskazuje, że tytuł "Człowieka Roku" magazynu "Time" w tym roku może trafić nie do człowieka, lecz do sztucznej inteligencji. Takiego przypadku nie było od 1982 r., kiedy to wyróżnienie otrzymał komputer.

Media: Porażka prokuratury ws. Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
Media: Porażka prokuratury ws. Zbigniewa Ziobry

Sąd w Rawie Mazowieckiej odmówił wpisania hipoteki przymusowej na dom Zbigniewa Ziobry w Jeruzalu. Prokuratura Krajowa chciała zabezpieczyć w ten sposób 143 mln zł na poczet możliwych kar majątkowych wobec byłego ministra sprawiedliwości – informuje w środę reporter RMF FM Tomasz Skory.

Gizela Jagielska oczyszczona z zarzutów. Prokuratura zajmie się teraz Braunem pilne
Gizela Jagielska oczyszczona z zarzutów. Prokuratura zajmie się teraz Braunem

Prokuratura uznała, że zabieg przerwania ciąży w szpitalu w Oleśnicy nie nosił znamion czynu zabronionego. Jednocześnie trwa osobne śledztwo dotyczące obywatelskiego zatrzymania, którego w placówce próbował dokonać Grzegorz Braun.

Sondaż: Czy Polacy wierzą w koniec wojny na Ukrainie w tym roku? Wiadomości
Sondaż: Czy Polacy wierzą w koniec wojny na Ukrainie w tym roku?

United Surveys by IBRiS na zlecenie Wirtualnej Polski zadało Polakom pytanie: "Czy Pana/Pani zdaniem jeszcze w tym roku nastąpi ostateczne zatwierdzenie i podpisanie traktatu pokojowego kończącego wojnę rosyjsko-ukraińską?".

Wypadek autokarów na Dolnym Śląsku z ostatniej chwili
Wypadek autokarów na Dolnym Śląsku

Dwa autobusy wiozące pracowników jednej z wrocławskich firm zderzyły się nad ranem na drodze krajowej nr 8 na Dolnym Śląsku.

Pilne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Pilne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią. Ponadto zaraportowano także o sytuacji na granicy z Litwą i Niemcami w związku z przywróceniem na nich tymczasowych kontroli.

Woda leje się do środka. Rodziny z Wyryk wciąż czekają na odszkodowanie z MON Wiadomości
"Woda leje się do środka". Rodziny z Wyryk wciąż czekają na odszkodowanie z MON

Trzy miesiące po nalocie rosyjskich dronów mieszkańcy Wyryk nadal zmagają się z konsekwencjami wypadku. Odbudowa domów ślimaczy się, procedury stoją w miejscu, a poszkodowani mówią wprost: wsparcie państwa nie nadchodzi.

REKLAMA

"Całe rodziny przepadały bez śladu". W Zatwarnicy odsłonięto tablicę poświęconą ofiarom OUN-UPA

W Zatwarnicy w Bieszczadach w sobotę odsłonięto tablicę poświęconą mieszkańcom tej miejscowości zamordowanym przez formacje OUN-UPA w latach 1944-45.
Paweł 'pbm' Szubert
Paweł 'pbm' Szubert / Wikimedia Commons
Na Podkarpaciu hołd pomordowanym przez ukraińskich nacjonalistów w ramach kolejnej edycji akcji "11 lipca – zapal znicz pamięci" oddano także m.in. w powiatach bieszczadzkim, leskim i lubaczowskim.

"Tablica upamiętnia mieszkańców i obrońców Zatwarnicy, którzy zostali zamordowani w latach 1944-45 przez UPA. Tych osób było co najmniej kilkadziesiąt" – powiedział PAP naczelnik Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Rzeszowie dr Piotr Szopa.

Jak zaznaczył, trudno jest oszacować dokładną liczbę ofiar, które zamordowano w Zatwarnicy i najbliższej okolicy, "bo całe rodziny przepadały bez śladu". "Tak było np. w przypadku rodzin Raszkowskich, Kukurowskich, Góralewskich, Federszczaków, Warchołów" – dodał dr Szopa.

W sobotę przedstawiciele rzeszowskiego oddziału IPN zapalili znicze również m.in. na grobach Polaków zamordowanych przez sotnie Burłaka w zbiorowej egzekucji w sierpniu 1944 r. w Baligrodzie, na terenie dawnej leśniczówki Brenzberg niedaleko Mucznego, gdzie zamordowano ponad 70 osób, a także przy pomnikach w Lesku i Cisnej.

Akcja "11 lipca – zapal znicz pamięci" obejmuje całe woj. podkarpackie. "Ze szczególnym uwzględnieniem powiatu lubaczowskiego, gdzie na mogiłach ofiar znicze zapalili strzelcy i harcerze. Rozdawali także ulotki edukacyjne" – mówił dr Szopa.

11 lipca jest Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej, ustanowionym na mocy uchwały Sejmu w lipcu 2016 r. W ustawie wyrażono też wdzięczność wobec tzw. sprawiedliwych Ukraińców, którzy odmawiali udziału w mordach i ratowali Polaków.

Dzień pamięci ofiar OUN-UPA ma na celu upamiętnienie ofiar rzezi wołyńskiej i innych mordów dokonanych na obywatelach II RP przez ukraińskich nacjonalistów w czasie II wojny światowej. Wspomnienie przypada 11 lipca 1943 r., w rocznicę tzw. krwawej niedzieli, będącej punktem kulminacyjnym masowych eksterminacji polskiej ludności cywilnej na Wołyniu przez OUN, UPA, wspieranych przez lokalną ludność ukraińską.

Tego dnia oddziały Ukraińskiej Powstańczej Armii dokonały skoordynowanego ataku na ok. 100 polskich miejscowości, głównie w powiatach kowelskim, horochowskim i włodzimierskim. W ocenie badaczy tylko 11 lipca 1943 r. mogło zginąć ok. osiem tysięcy Polaków – głównie kobiet, dzieci i starców. Ludność polska ginęła od kul, siekier, wideł, noży i innych narzędzi, nierzadko w kościołach podczas mszy św. i nabożeństw.

Poza Wołyniem, ludobójcza czystka etniczna (określana także wprost jako ludobójstwo) dotknęła także inne okupowane przez Niemców województwa południowo-wschodnie II Rzeczypospolitej: lwowskie, stanisławowskie i tarnopolskie – zwane Małopolską Wschodnią lub Galicją Wschodnią. Na tych terenach masowe rzezie Polaków nasiliły się w 1944 r. Według szacunków IPN w latach 1943-1945 członkowie OUN-UPA zamordowali ok. 100 tys. Polaków (podawane są też wyższe szacunki).(PAP)

Autor: Alfred Kyc

kyc/ pad/


 

Polecane