Ryszard Czarnecki: Polski „Macron”, jego amnezja i woda z Wisły (w ustach ekologów)…

Obserwując kampanię ob. Trzaskowskiego ciśnie się na usta maksyma Charliego Chaplina: „Patrząc z bliska, życie jest tragedią, ale z daleka, to czysta farsa”. Nic dodać, nić ująć”. 
Jakub Kaczmarczyk Ryszard Czarnecki: Polski „Macron”, jego amnezja i woda z Wisły (w ustach ekologów)…
Jakub Kaczmarczyk / PAP
Pan Rafał, pseudonim „72” (z 77 obietnic danym Warszawiakom w czasie swojej kampanii na prezydenta stolicy nie spełnił „tylko „72” …) jest personą, która marzy, aby być polskim Macronem. Mówi gładko, z emfazą, ale głównie wtedy kiedy mówi sam. Gorzej w debatach, co pokazał w debacie telewizyjnej z udziałem 11 kandydatów: wypadł gorzej niż rywalizujący z nim o głosy Szymon Hołownia i był mniej przekonywujący niż jego lewicowy konkurent czyli Robert Biedroń. Ale Macrona Francuzi wybrali... 
 Wiceprzewodniczący PO – o czym nie lubi wspominać - ma cudowną umiejętność amnezji na zawołanie: „Ja głosowałem za obniżeniem wieku emerytalnego?” – „Przecież nie byłem wtedy posłem”. Kłamał? Obiektywnie tak, ale subiektywnie ten gość ów „drobiazg” po prostu wyparł ze świadomości.     
Imć Trzaskowski pytał dopiero co mieszkańców Brodnicy w kujawsko-pomorskim (rejestracje samochodów zaczynają się tam od: CBR...) „czy prezydent Duda mówił o waszej drodze? O waszym szpitalu? O waszych szkołach?” Tupet faceta, który nawijał makaron na uszy mieszkańcom Warszawy, zrobił ich w bambuko ze stadionem Skry, darmowymi żłobkami (ich liczba – 0… dobrze, że nie „mniej niż zero”) i w praktyce jedzie tylko na PO (czyli Pustych Obietnicach) – jest mniej więcej tak duży, jak onegdaj gęstość szamba w Wiśle. Gdyby do czegoś takiego dopuścił mer Paryża czy burmistrz Londynu , gdyby Sekwana czy Tamiza przyjęły to, co nasza kochana Wisłą, to taki gospodarz „od siedmiu boleści” w tamtych aglomeracjach wyleciałby od razu. Ale nie w stolicy RP. Tutaj działa mechanizm obronny, który każde ślepym zwolennikom PO głosić, iż „g… nas obchodzi, że Wisła g… spływa”. Ekologowie jakoś w tej sprawie nabierają wody (z Wisły?) w usta, zapewne przy tym jednak zatykając nosy… 
 Stary, mądry Demokryt zaobserwował, że: „żyjemy nie tak, jak chcemy, lecz tak jak potrafimy”. Tłumacząc to z greckiej filozofii na nasze: „jak nie potrafisz, nie pchaj się na afisz”. Facet ma o obronności pojęcie takie, jak ja o chińskim balecie. Defilady wywołują u niego obrzydzenie, co rzeczywiście predysponuje go do bycia Naczelnym Dowódcą Sił Zbrojnych…                    
Nie dziwmy się zatem, że w kontekście ob. Trzaskowskiego można zacytować George’a Bernarda Shawa (choć słowa te są przypisywane także amerykańskiej pisarce Helen Rowland): „Im lepiej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta”. 
 A jednak lekceważyć go nie można. Establishmentu polityczno-biznesowo-medialnego, który za nim stoi – też nie.   
  Zadecydują setki, tysiące głosów. Twoich sąsiadów i znajomych też... 

*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej” (08.07.2020)
 

 

POLECANE
Polacy ocenili rząd Tuska. Tak źle jeszcze nie było z ostatniej chwili
Polacy ocenili rząd Tuska. Tak źle jeszcze nie było

W sierpniu poparcie dla rządu Donalda Tuska wyniosło tylko 30 proc., czyli o 2 pkt proc. mniej niż w lipcu. To najsłabszy wynik od co najmniej półtora roku.

Co naprawdę obiecał Tusk w Paryżu? Taka ma być rola Polski z ostatniej chwili
Co naprawdę obiecał Tusk w Paryżu? Taka ma być rola Polski

Podczas rozmów w Paryżu premier Donald Tusk ujawnił, jakie zadanie ma pełnić Polska w kontekście wojny na Ukrainie.

Rosja grozi NATO? Szef Sojuszu: atak może nastąpić w ciągu 6 lat z ostatniej chwili
Rosja grozi NATO? Szef Sojuszu: atak może nastąpić w ciągu 6 lat

Alarmujące słowa z Pragi - szef NATO Mark Rutte ostrzegł, że Rosja może uderzyć w państwa Sojuszu już w tej dekadzie. – Musimy dopilnować, aby nawet nie próbowali – powiedział stanowczo, apelując o pilne wzmocnienie armii i produkcji uzbrojenia.

Stopy procentowe. Szef NBP: Nie ma mowy o podwyżkach z ostatniej chwili
Stopy procentowe. Szef NBP: Nie ma mowy o podwyżkach

Obecnie Rada Polityki Pieniężnej nie rozważa możliwości podwyższenia stóp procentowych – przekazał w czwartek podczas konferencji prasowej szef NBP prof. Adam Glapiński.

Prezydent żąda zwrotu odznaczenia przez Jolantę Lange. Dawna agentka SB ma na to 7 dni pilne
Prezydent żąda zwrotu odznaczenia przez Jolantę Lange. Dawna agentka SB ma na to 7 dni

Jolanta Lange, znana wcześniej jako Gontarczyk, która jako TW "Panna" inwigilowała ks. Franciszka Blachnickiego, dostała od prezydenta ultimatum. Ma tydzień na oddanie odznaczenia przyznanego jej w 1997 roku przez Aleksandra Kwaśniewskiego. Jeśli tego nie zrobi – sprawa trafi do sądu, a koszty obciążą ją samą.

Niemieccy rolnicy obawiają się, że ich gospodarstwa nie przetrwają. Ukraina planuje jeszcze zwiększyć produkcję tylko u nas
Niemieccy rolnicy obawiają się, że ich gospodarstwa nie przetrwają. Ukraina planuje jeszcze zwiększyć produkcję

W ostatnich miesiącach ceny pszenicy i innych zbóż znacząco spadły. W Niemczech, według danych portalu rolniczego agrarheute.com, ceny pszenicy osiągnęły w Niemczech najniższy poziom od lat, co potwierdzają raporty z bawarskich giełd rolnych.

Nie żyje Giorgio Armani z ostatniej chwili
Nie żyje Giorgio Armani

W wieku 91 lat zmarł w czwartek światowej sławy włoski kreator mody Giorgio Armani, założyciel imperium o globalnym zasięgu.

Powołany przez Bodnara neorzecznik dyscyplinarny sędziów złożył rezygnację. Nawet on nie chciał w tym tkwić z ostatniej chwili
Powołany przez Bodnara neorzecznik dyscyplinarny sędziów złożył rezygnację. "Nawet on nie chciał w tym tkwić"

W najbliższym czasie minister sprawiedliwości Marcin Żurek ma powołać dwóch nowych rzeczników dyscyplinarnych – dla sędziów oraz dla prokuratorów. Jak podało OKO.press, dotychczasowi rzecznicy, mimo że pełnili funkcję w trakcie kadencji, złożyli rezygnacje. Wszystko dzieje się przed zapowiadanym rozliczaniem sędziów i prokuratorów przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. "Będą mieli dyscyplinarki. Zajmą się tym nowi rzecznicy" – pisze OKO.press.  

Berlin: Kierowca wjechał w tłum. Wśród rannych dzieci  z ostatniej chwili
Berlin: Kierowca wjechał w tłum. Wśród rannych dzieci 

W czwartek 4 września w Berlinie doszło do dramatycznych zdarzeń. kierowca wjechał autem w tłum ludzi. Jak poinformował niemiecki dziennik ''Bild'', kilka osób zostało rannych, w tym dzieci.

Prezydent Karol Nawrocki odwiedzi Niemcy. Padła data z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki odwiedzi Niemcy. Padła data

Prezydent Karol Nawrocki odwiedzi 16 września 2025 r. stolicę Niemiec – Berlin, gdzie spotka się z prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem – informuje w czwartek niemiecka agencja dpa.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: Polski „Macron”, jego amnezja i woda z Wisły (w ustach ekologów)…

Obserwując kampanię ob. Trzaskowskiego ciśnie się na usta maksyma Charliego Chaplina: „Patrząc z bliska, życie jest tragedią, ale z daleka, to czysta farsa”. Nic dodać, nić ująć”. 
Jakub Kaczmarczyk Ryszard Czarnecki: Polski „Macron”, jego amnezja i woda z Wisły (w ustach ekologów)…
Jakub Kaczmarczyk / PAP
Pan Rafał, pseudonim „72” (z 77 obietnic danym Warszawiakom w czasie swojej kampanii na prezydenta stolicy nie spełnił „tylko „72” …) jest personą, która marzy, aby być polskim Macronem. Mówi gładko, z emfazą, ale głównie wtedy kiedy mówi sam. Gorzej w debatach, co pokazał w debacie telewizyjnej z udziałem 11 kandydatów: wypadł gorzej niż rywalizujący z nim o głosy Szymon Hołownia i był mniej przekonywujący niż jego lewicowy konkurent czyli Robert Biedroń. Ale Macrona Francuzi wybrali... 
 Wiceprzewodniczący PO – o czym nie lubi wspominać - ma cudowną umiejętność amnezji na zawołanie: „Ja głosowałem za obniżeniem wieku emerytalnego?” – „Przecież nie byłem wtedy posłem”. Kłamał? Obiektywnie tak, ale subiektywnie ten gość ów „drobiazg” po prostu wyparł ze świadomości.     
Imć Trzaskowski pytał dopiero co mieszkańców Brodnicy w kujawsko-pomorskim (rejestracje samochodów zaczynają się tam od: CBR...) „czy prezydent Duda mówił o waszej drodze? O waszym szpitalu? O waszych szkołach?” Tupet faceta, który nawijał makaron na uszy mieszkańcom Warszawy, zrobił ich w bambuko ze stadionem Skry, darmowymi żłobkami (ich liczba – 0… dobrze, że nie „mniej niż zero”) i w praktyce jedzie tylko na PO (czyli Pustych Obietnicach) – jest mniej więcej tak duży, jak onegdaj gęstość szamba w Wiśle. Gdyby do czegoś takiego dopuścił mer Paryża czy burmistrz Londynu , gdyby Sekwana czy Tamiza przyjęły to, co nasza kochana Wisłą, to taki gospodarz „od siedmiu boleści” w tamtych aglomeracjach wyleciałby od razu. Ale nie w stolicy RP. Tutaj działa mechanizm obronny, który każde ślepym zwolennikom PO głosić, iż „g… nas obchodzi, że Wisła g… spływa”. Ekologowie jakoś w tej sprawie nabierają wody (z Wisły?) w usta, zapewne przy tym jednak zatykając nosy… 
 Stary, mądry Demokryt zaobserwował, że: „żyjemy nie tak, jak chcemy, lecz tak jak potrafimy”. Tłumacząc to z greckiej filozofii na nasze: „jak nie potrafisz, nie pchaj się na afisz”. Facet ma o obronności pojęcie takie, jak ja o chińskim balecie. Defilady wywołują u niego obrzydzenie, co rzeczywiście predysponuje go do bycia Naczelnym Dowódcą Sił Zbrojnych…                    
Nie dziwmy się zatem, że w kontekście ob. Trzaskowskiego można zacytować George’a Bernarda Shawa (choć słowa te są przypisywane także amerykańskiej pisarce Helen Rowland): „Im lepiej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta”. 
 A jednak lekceważyć go nie można. Establishmentu polityczno-biznesowo-medialnego, który za nim stoi – też nie.   
  Zadecydują setki, tysiące głosów. Twoich sąsiadów i znajomych też... 

*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej” (08.07.2020)
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe