Agencje pracy tymczasowej to biznes szczególny
Aby ucywilizować ten rynek i ukrócić nadużycia, potrzebne są nowe rozwiązania. Solidarność zaproponowała je już 5 lat temu, ale dopiero teraz zostały opracowane jako projekt ministerstwa rodziny, przyjęte przez rząd i skierowane do Sejmu.
Jedną z proponowanych zmian, ale jednocześnie głównym tematem spornym jest wydłużenie zatrudnienia kobiety w ciąży do dnia porodu przez agencje pracy tymczasowej. Inne dotyczą np. wymogu posiadania przez agencję stałej siedziby, kontrolę płacenia przez nią podatków i składek na ZUS, ograniczenia umów zawieranych przez agencje do 18 miesięcy.
Jak mówiła w radiowej debacie Anna Reda-Ciszewska w imieniu Solidarności, Sąd Najwyższy zajmował się już sytuacją pracownicy w ciąży zatrudnionej na czas określony. Wówczas nie przyznał jej racji co do przedłużenia pracy do dnia porodu. Dlatego wymagało to zmiany prawa.
Gdy nowe przepisy wejdą w życie, kobieta zatrudniona za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej, będzie miała tak samą ochronę jak ta, która pracuje bezpośrednio u pracodawcy w oparciu o Kodeks pracy.
Choć strona pracodawców podkreśla, że praca tymczasowa ma inny charakter, a proponowany zmiany są z nim sprzeczne, to zdaniem ekspertki Solidarności, agencje nie są zwyczajnymi firmami, ale specyficznymi podmiotami o charakter instytucji rynku pracy. Stąd dopuszczalność szczególnych uregulowań ich działalności.
Całą debatę można wysłuchać tutaj: http://www.polskieradio.pl/130/5787/Artykul/1732544,Agencje-pracy-tymczasowej-wyzysk-czy-szansa-na-elastyczna-prace
AG