Prezydent: Gdyby nie Czerwiec '76 w Radomiu, Ursusie i Płocku, nie byłoby dziś wolnej Rzeczypospolitej

Nie byłoby dzisiejszej wolności, pełnej suwerenności i niepodległości Rzeczypospolitej, gdyby nie nieprzejednana postawa robotników Radomia, Ursusa i Płocka w czerwcu 1976 roku - oświadczył w czwartek w Radomiu ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda.
 Prezydent: Gdyby nie Czerwiec '76 w Radomiu, Ursusie i Płocku, nie byłoby dziś wolnej Rzeczypospolitej
/ PAP/Wojtek Jargiło
Wcześniej złożył wieńce pod pomnikami Czerwca '76 oraz Marii i Lecha Kaczyńskich.

Prezydent podkreślił podczas spotkania z mieszkańcami przed delegaturą Urzędu Wojewódzkiego, że przybył niemal "prosto z Waszyngtonu, na chwilę tylko zajeżdżając do Pałacu Prezydenckiego", ale nie mógł w czwartek "nie być w Radomiu i nie uczcić pamięci tych wszystkich, którzy w tamte dni czerwcowe zaprotestowali", wcześniej organizując strajki.

– Wyszli tutaj na ulicę Radomia, wcześniej ogłosili strajk, protestując przeciwko poniżaniu ludzi, (...) przeciwko niegodziwości, (...) przeciwko warunkom życia, które w ich przekonaniu urągały jakimkolwiek standardom, nie wspominając już o tym, że cały czas ich wtedy karmiono informacjami, że żyją w szczęśliwym państwie sojuszu robotniczo-chłopskiego – przypomniał.

Według Andrzeja Dudy, "właśnie wtedy zaczynał się ten czas, kiedy sojusz robotniczo-chłopski w sposób bardzo wyraźny obracał się przeciwko władzy ludowej, po to, żeby ostatecznie poprzez rok 1980, w 1989 r. popędzić ich, popędzić ich głosami ludzi, głosami Polaków, także tutaj w Radomiu".

Jak podkreślił prezydent, "nie byłoby tej dzisiejszej wolności, nie byłoby tej naszej pełnej suwerenności i niepodległości Rzeczypospolitej, nie byłoby tego, że sami możemy od 30 lat decydować o sobie w wolnych demokratycznych wyborach, gdyby nie tamta nieprzejednana postawa robotników Radomia, Ursusa i Płocka". – Dziękuję za to – dodał Andrzej Duda.

/PAP


 

POLECANE
A kiedy żołnierzy przeprosisz?!. Krzyki z widowni na spektaklu z Kurdej-Szatan z ostatniej chwili
"A kiedy żołnierzy przeprosisz?!". Krzyki z widowni na spektaklu z Kurdej-Szatan

Podczas premiery spektaklu w Teatrze Muzycznym w Gdyni Barbara Kurdej-Szatan musiała zmierzyć się z pytaniem, które od lat ciąży nad jej wizerunkiem. W pewnym momencie ciszę na sali przerwał głos widza: "A kiedy żołnierzy naszych przeprosisz?!".

Akcja ratunkowa w  Alpach. Dramatyczne poszukiwania Polaków z ostatniej chwili
Akcja ratunkowa w Alpach. Dramatyczne poszukiwania Polaków

W szwajcarskich Alpach trwa intensywna akcja poszukiwawcza dwóch polskich turystów, którzy zaginęli podczas wyprawy w rejonie masywu Weissmies. Mężczyźni, mający 52 i 76 lat, wyruszyli w góry 16 sierpnia, dzień po przyjeździe do Szwajcarii, i od tego czasu nie nawiązali kontaktu z rodziną.

Weto prezydenta Nawrockiego ws. Ukrainy. Jest oświadczenie KE z ostatniej chwili
Weto prezydenta Nawrockiego ws. Ukrainy. Jest oświadczenie KE

Zgodnie z dyrektywą o ochronie tymczasowej pomoc Ukraińcom musi być udzielona, ale poziom świadczeń socjalnych i rodzinnych określają państwa członkowskie - oświadczył we wtorek rzecznik Komisji Europejskiej Markus Lammert.

Waldemar Żurek przybył do KRS i groził sędziom z ostatniej chwili
Waldemar Żurek przybył do KRS i groził sędziom

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek po raz pierwszy od objęcia urzędu pojawił się w siedzibie Krajowej Rady Sądownictwa. Podczas swojego przemówienia otwierającego posiedzenie Rady wygłosił ostrą krytykę jej obecnego składu, podważając legalność sędziowskiej części KRS. Groził przy tym zebranym konsekwencjami prawnymi i stwierdził, że będzie dążył, by sędziowie Rady opuścili budynek.

Prokurator Ewa Wrzosek delegowana do Ministerstwa Sprawiedliwości pilne
Prokurator Ewa Wrzosek delegowana do Ministerstwa Sprawiedliwości

Prokurator Ewa Wrzosek objęła stanowisko radcy generalnego w biurze ministra sprawiedliwości – podał w komunikacie resort sprawiedliwości.

Niemcy ogłosiły swój sukces. Pozbyli się 10 tysięcy imigrantów od maja z ostatniej chwili
Niemcy ogłosiły swój sukces. Pozbyli się 10 tysięcy imigrantów od maja

Niemiecki minister spraw wewnętrznych Alexander Dobrindt ocenia restrykcje w polityce azylowej wprowadzone przez nowy rząd jako duży sukces. Kluczowym dowodem na skuteczność tych działań ma być liczba migrantów zawróconych na granicy – od 8 maja było to ponad 10 tysięcy osób, z czego około 550 to osoby ubiegające się o azyl.

Pilny komunikat dla miejscowości nadmorskich pilne
Pilny komunikat dla miejscowości nadmorskich

Główny Inspektor Sanitarny wydał ostrzeżenia dla kilkudziesięciu nadmorskich miejscowości.

Zdecydowana odpowiedź rzecznika prezydenta na krytykę prezesa Związku Ukraińców w Polsce z ostatniej chwili
Zdecydowana odpowiedź rzecznika prezydenta na krytykę prezesa Związku Ukraińców w Polsce

Decyzja prezydenta Karola Nawrockiego o zawetowaniu ustawy dotyczącej pomocy obywatelom Ukrainy wywołała impulsywną reakcję Mirosława Skórki, prezesa Związku Ukraińców w Polsce. Jego wypowiedź w TVP Info zdecydowanie skomentował Rafał Leśkiewicz, rzecznik prezydenta, nazywając ją bezczelnymi manipulacjami, obrażającymi prezydenta RP.

Ranny żołnierz. Kosiniak-Kamysz: To ataki szkolonych bandytów z ostatniej chwili
Ranny żołnierz. Kosiniak-Kamysz: To ataki szkolonych bandytów

– Znów wzrasta liczba incydentów na granicy z Białorusią, wojsko jest cały czas do dyspozycji – mówił we wtorek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Zaznaczył, że stan żołnierza, który w poniedziałek został ranny na tej granicy, jest stabilny, a sprawę wyjaśnia Żandarmeria Wojskowa.

Ruchniewicz prosi Niemców o pomoc w zwolnieniu Hanny Radziejowskiej z Instytutu Pileckiego Wiadomości
Ruchniewicz prosi Niemców o pomoc w zwolnieniu Hanny Radziejowskiej z Instytutu Pileckiego

Hanna Radziejowska, kierowniczka berlińskiego oddziału Instytutu Pileckiego, nie tylko została odwołana ze stanowiska, ale grozi jej również dyscyplinarne zwolnienie. Powodem ma być wysłanie poufnego listu do minister kultury Marty Cienkowskiej, w którym zgłosiła nieprawidłowości w funkcjonowaniu instytucji.

REKLAMA

Prezydent: Gdyby nie Czerwiec '76 w Radomiu, Ursusie i Płocku, nie byłoby dziś wolnej Rzeczypospolitej

Nie byłoby dzisiejszej wolności, pełnej suwerenności i niepodległości Rzeczypospolitej, gdyby nie nieprzejednana postawa robotników Radomia, Ursusa i Płocka w czerwcu 1976 roku - oświadczył w czwartek w Radomiu ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda.
 Prezydent: Gdyby nie Czerwiec '76 w Radomiu, Ursusie i Płocku, nie byłoby dziś wolnej Rzeczypospolitej
/ PAP/Wojtek Jargiło
Wcześniej złożył wieńce pod pomnikami Czerwca '76 oraz Marii i Lecha Kaczyńskich.

Prezydent podkreślił podczas spotkania z mieszkańcami przed delegaturą Urzędu Wojewódzkiego, że przybył niemal "prosto z Waszyngtonu, na chwilę tylko zajeżdżając do Pałacu Prezydenckiego", ale nie mógł w czwartek "nie być w Radomiu i nie uczcić pamięci tych wszystkich, którzy w tamte dni czerwcowe zaprotestowali", wcześniej organizując strajki.

– Wyszli tutaj na ulicę Radomia, wcześniej ogłosili strajk, protestując przeciwko poniżaniu ludzi, (...) przeciwko niegodziwości, (...) przeciwko warunkom życia, które w ich przekonaniu urągały jakimkolwiek standardom, nie wspominając już o tym, że cały czas ich wtedy karmiono informacjami, że żyją w szczęśliwym państwie sojuszu robotniczo-chłopskiego – przypomniał.

Według Andrzeja Dudy, "właśnie wtedy zaczynał się ten czas, kiedy sojusz robotniczo-chłopski w sposób bardzo wyraźny obracał się przeciwko władzy ludowej, po to, żeby ostatecznie poprzez rok 1980, w 1989 r. popędzić ich, popędzić ich głosami ludzi, głosami Polaków, także tutaj w Radomiu".

Jak podkreślił prezydent, "nie byłoby tej dzisiejszej wolności, nie byłoby tej naszej pełnej suwerenności i niepodległości Rzeczypospolitej, nie byłoby tego, że sami możemy od 30 lat decydować o sobie w wolnych demokratycznych wyborach, gdyby nie tamta nieprzejednana postawa robotników Radomia, Ursusa i Płocka". – Dziękuję za to – dodał Andrzej Duda.

/PAP



 

Polecane
Emerytury
Stażowe