"Rozpaczliwie próbuje pokazać że jest poważany". Mająca 4% poparcia Kidawa-Błońska szydzi z PAD

Spotkanie z prezydentem USA Donaldem Trumpem kilka dni przed wyborami to jest rozpaczliwa próba pokazania, że prezydent Andrzej Duda prowadzi politykę zagraniczną, że jest politykiem poważanym - oceniła w poniedziałek wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (KO).
 "Rozpaczliwie próbuje pokazać że jest poważany". Mająca 4% poparcia Kidawa-Błońska szydzi z PAD
/ Wikipedia domena publiczna
Prezydenci Duda i Trump spotkają się w środę 24 czerwca w Waszyngtonie. Wizyta polskiego prezydenta w USA ma dotyczyć obronności, współpracy militarnej i handlowej oraz energetyki.

Komentując zbliżającą się wizytę Dudy w USA w programie Onet Rano, Kidawa-Błońska podkreśliła, że jest to "rozpaczliwa próba pokazania, że prezydent Duda prowadzi politykę zagraniczną, że jest politykiem poważanym". "Uważa, że jeżeli pojedzie do Stanów Zjednoczonych w tych ostatnich godzinach kampanii to odbuduje swój wizerunek" - stwierdziła wicemarszałek Sejmu.

Zwróciła także uwagę, że poprzednie wizyty prezydenta Dudy w USA kończyły się dla niego "nie do końca szczęśliwie". "Odbieram to jako rozpaczliwy akt pokazania, że jest politykiem, z którym liczą się na świecie i bardzo chce zaimponować Polakom. Nie wiem, co z tego wyniknie, jakie zobowiązania podejmie, bo w takim życiu dyplomatycznym politycy, którzy są na kilka dni przed wyborami, nie podejmują dużych zobowiązań, nie prowadzą takich rozmów. To spotkanie mogłoby spokojnie odbyć się w połowie lipca" - powiedziała Kidawa-Błońska.

Wicemarszałek Sejmu, zapytana czy jej zdaniem gdyby Rafał Trzaskowski wygrał wybory prezydenckie doszłoby do przedterminowych wyborów parlamentarnych, stwierdziła, że jest to możliwe, ponieważ "PiS nie lubi dzielić się władzą, nie chce brać za nic odpowiedzialności". "Na pewno będzie to dla nich trudna sytuacja, ponieważ nie będą już mogli tak bezwzględnie ograniczać swobody działań w Sejmie" - zaznaczyła.

"Jeżeli patrzymy na to, co dzieje się w ostatnich miesiącach w Sejmie to tak naprawdę nie da się pracować" - podkreśliła. "My ustawy przyjmujemy w kilkanaście godzin, bez konsultacji, bez współpracy z ekspertami, bez dyskusji, nawet bez możliwości uczestnictwa wszystkich posłów w Sejmie. Prezydent, który będzie miał prawo przyglądać się legislacji, patrzenia na to, jak źle są przygotowywane te ustawy, prezydent z mocnym prawem weta, którego będzie używał i będzie głośno nazywał rzeczy po imieniu, dla PiS jest wielkim zagrożeniem" - oceniła była kandydatka KO na prezydenta.

Wicemarszałek Sejmu wyraziła nadzieję, że jeśli Trzaskowski zostanie prezydentem, na nowo rozpocznie się rozmowa "o tym, jak powinna wyglądać polityka w Polsce". "Możliwe, że na wiosnę czy w lecie przyszłego roku takie wybory będą" - podkreśliła. (PAP)

autorka: Daria Porycka

dap/ par/

 

POLECANE
Dziś Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej tylko u nas
Dziś Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej

Jak zachować polską tożsamość w dobie zagrożenia wielorakimi totalitaryzmami? Czy będziemy nadal narodem, czy też może „projektem: Polska”?

Kanada sfinansuje operację aktywiście identyfikującemu się jako trans niemowlę tylko u nas
Kanada sfinansuje operację aktywiście identyfikującemu się jako "trans niemowlę"

Szok! Lewicowy aktywista, który identyfikuje się jako "trans dziecko", wygrał z Kanadą. Kraj będzie musiał zafundować mu... operację i męskich, i żeńskich narządów płciowych.

Samuel Pereira: W ciągu czterech minut Tusk pochwalił politykę PiS piętnaście razy tylko u nas
Samuel Pereira: W ciągu czterech minut Tusk pochwalił politykę PiS piętnaście razy

To był chyba rekord. W ciągu niecałych 4 minut premier 15 razy albo chwalił politykę Prawa i Sprawiedliwości albo się z nią utożsamiał albo ironicznie kpił z tego, co sam otrzymując ją w spadku – zepsuł. Nie chciałbym być gołosłowny, więc z wygłoszonego dziś orędzia szefa rządu, wybrałem konkretne cytaty, które z przyjemnością przełożę z mowy trawy na język faktów. Zaczynamy!

Karol Nawrocki w Białym Domu. Spotkał się z ważnymi politykami Wiadomości
Karol Nawrocki w Białym Domu. Spotkał się z ważnymi politykami

Obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki w czwartek udał się z wizytą do Waszyngtonu. Podczas uroczystości z okazji Narodowego Dnia Modlitwy w Białym Domu spotkał się m.in. z sekretarzem stanu USA Marco Rubio.

Donald Trump podjął decyzję ws. nowego ambasadora USA przy ONZ Wiadomości
Donald Trump podjął decyzję ws. nowego ambasadora USA przy ONZ

Prezydent USA Donald Trump oświadczył w czwartek, że Mike Waltz, dotychczas pełniący rolę doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego, zostanie ambasadorem Stanów Zjednoczonych przy ONZ. Jego rolę tymczasowo obejmie sekretarz stanu Marco Rubio.

Izraelski atak na Strefę Gazy. Są ofiary śmiertelne Wiadomości
Izraelski atak na Strefę Gazy. Są ofiary śmiertelne

- Co najmniej 24 osoby zginęły w czwartek i poprzedzającą go noc w izraelskich atakach na Strefę Gazy - poinformowała obrona cywilna, cytowana przez AFP. Izrael od dwóch miesięcy blokuje pomoc humanitarną. Szerzy się głód, zdesperowani ludzie kradną żywność i leki - alarmują organizacje pozarządowe.

USA i Ukraina zawarły umowę ws. minerałów. Jest komentarz Wołodymyra Zełenskiego polityka
USA i Ukraina zawarły umowę ws. minerałów. Jest komentarz Wołodymyra Zełenskiego

Prezydent Wołodymyr Zełenski w czwartek określił umowę z USA w sprawie minerałów jako prawdziwie równe i sprawiedliwe porozumienie oraz pierwszy wynik jego spotkania w Watykanie z prezydentem USA Donaldem Trumpem przed pogrzebem papieża Franciszka.

Karol Nawrocki z wizytą w Waszyngtonie. W planie kilka ważnych spotkań Wiadomości
Karol Nawrocki z wizytą w Waszyngtonie. W planie kilka ważnych spotkań

Jak informuje stacja Telewizja Republika obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki w czwartek udał się z wizytą do Waszyngtonu. Wziął udział w Narodowym Dniu Modlitwy w ogrodzie różanym w Białym Domu. Spotkanie poprowadził prezydent USA Donald Trump.

Marine Le Pen nie zamierza ustępować. Chodzi o wybory prezydenckie polityka
Marine Le Pen nie zamierza ustępować. Chodzi o wybory prezydenckie

W czwartek podczas tradycyjnego wiecu Zjednoczenia Narodowego na Narbonie Marine Le Pen zapewniła, że będzie walczyć o to, by móc kandydować w wyborach prezydenckich w 2027 roku.

Komunikat dla mieszkańców Gdyni Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Gdyni

W czasie długiego weekendu majowego komunikacja miejska w Gdyni, Gdańsku i pociągi PKP SKM będą kursowały według zmienionych rozkładów jazdy. Zmiany dotyczą zarówno linii autobusowych i trolejbusowych organizowanych przez ZKM w Gdyni, jak i pociągów PKP SKM na trasie Gdańsk–Wejherowo.

REKLAMA

"Rozpaczliwie próbuje pokazać że jest poważany". Mająca 4% poparcia Kidawa-Błońska szydzi z PAD

Spotkanie z prezydentem USA Donaldem Trumpem kilka dni przed wyborami to jest rozpaczliwa próba pokazania, że prezydent Andrzej Duda prowadzi politykę zagraniczną, że jest politykiem poważanym - oceniła w poniedziałek wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (KO).
 "Rozpaczliwie próbuje pokazać że jest poważany". Mająca 4% poparcia Kidawa-Błońska szydzi z PAD
/ Wikipedia domena publiczna
Prezydenci Duda i Trump spotkają się w środę 24 czerwca w Waszyngtonie. Wizyta polskiego prezydenta w USA ma dotyczyć obronności, współpracy militarnej i handlowej oraz energetyki.

Komentując zbliżającą się wizytę Dudy w USA w programie Onet Rano, Kidawa-Błońska podkreśliła, że jest to "rozpaczliwa próba pokazania, że prezydent Duda prowadzi politykę zagraniczną, że jest politykiem poważanym". "Uważa, że jeżeli pojedzie do Stanów Zjednoczonych w tych ostatnich godzinach kampanii to odbuduje swój wizerunek" - stwierdziła wicemarszałek Sejmu.

Zwróciła także uwagę, że poprzednie wizyty prezydenta Dudy w USA kończyły się dla niego "nie do końca szczęśliwie". "Odbieram to jako rozpaczliwy akt pokazania, że jest politykiem, z którym liczą się na świecie i bardzo chce zaimponować Polakom. Nie wiem, co z tego wyniknie, jakie zobowiązania podejmie, bo w takim życiu dyplomatycznym politycy, którzy są na kilka dni przed wyborami, nie podejmują dużych zobowiązań, nie prowadzą takich rozmów. To spotkanie mogłoby spokojnie odbyć się w połowie lipca" - powiedziała Kidawa-Błońska.

Wicemarszałek Sejmu, zapytana czy jej zdaniem gdyby Rafał Trzaskowski wygrał wybory prezydenckie doszłoby do przedterminowych wyborów parlamentarnych, stwierdziła, że jest to możliwe, ponieważ "PiS nie lubi dzielić się władzą, nie chce brać za nic odpowiedzialności". "Na pewno będzie to dla nich trudna sytuacja, ponieważ nie będą już mogli tak bezwzględnie ograniczać swobody działań w Sejmie" - zaznaczyła.

"Jeżeli patrzymy na to, co dzieje się w ostatnich miesiącach w Sejmie to tak naprawdę nie da się pracować" - podkreśliła. "My ustawy przyjmujemy w kilkanaście godzin, bez konsultacji, bez współpracy z ekspertami, bez dyskusji, nawet bez możliwości uczestnictwa wszystkich posłów w Sejmie. Prezydent, który będzie miał prawo przyglądać się legislacji, patrzenia na to, jak źle są przygotowywane te ustawy, prezydent z mocnym prawem weta, którego będzie używał i będzie głośno nazywał rzeczy po imieniu, dla PiS jest wielkim zagrożeniem" - oceniła była kandydatka KO na prezydenta.

Wicemarszałek Sejmu wyraziła nadzieję, że jeśli Trzaskowski zostanie prezydentem, na nowo rozpocznie się rozmowa "o tym, jak powinna wyglądać polityka w Polsce". "Możliwe, że na wiosnę czy w lecie przyszłego roku takie wybory będą" - podkreśliła. (PAP)

autorka: Daria Porycka

dap/ par/


 

Polecane
Emerytury
Stażowe